Aura Napisano 28 Października 2009 Udostępnij Napisano 28 Października 2009 Już myślałam, że po tylu latach mogę spokojnie, bez uczuć rozmawiać z nim. A tu się okazuje ile ten "człowiek" dla mnie znaczy. Próbowałam ułożyć sobie życie z innymi mężczyznami, nie umiałam , sądziłam, że jestem zbyt zraniona by zaufać na nowo, ale teraz nie jestem pewna czy to był powód, że zawsze prędzej czy później odchodziła pierwsza? Chyba nigdy nie dałam szansy żadnemu związkowi, musze pozbyć się uczuć do ex by zacząć znów żyć. To się łatwo pisze "musze" ale jak zapomieć , jak wyrzucić z serca i pamięci? Przypomina mi się pewien wierszyk:(nie pamiętam czy dokładne tak, ale sens ten) precz z mej pamięci - pamięć posłuch precz z moich oczu - oko posłucha precz z mego serca - nie, tego ani moje ani twoje serce nie posłucha. Obawiam się, że i tak u nas jest, jak zrobić by serce zapomiało na dobre? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vade in pace Napisano 28 Października 2009 Udostępnij Napisano 28 Października 2009 Z serca wyrzucisz zastepujac nowa prawdziwa jesli uwazasz ze z ex byla ta jedyna najprawdziwsza nie znajdziesz drugiej tak cennej jak ta, tylko zastapisz inna szczesliwa ale mysle ze sentyment jest cale zycie i nawet bedac babcia gdy spojrzysz mu w oczy poczujesz naplyw emocji, jesli on tez Cie tak mocno kochal bedziecie wstanie zostawic swe rodziny by razem dozyc ostatnich chwil. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sheina Napisano 28 Października 2009 Udostępnij Napisano 28 Października 2009 auro kochana, widziałam w innym poście, jak pisałaś, że nei chcez znwu wchodzić w tenzwiązek ponieważ chcesz uniknąc ponownych komplikacji, czy nei wydaje Ci sie, ze własnie tym odcinaniem się na siłe komplikujesz sobie zycie? Chyba, ze to ten męzyczna jest w związku i nie mozecie byc razem, wydaje mi sie, ze cierpisz chociaz nie musi tak byc, przeciez zycie pisze rozne scernariusz, ludzie wieki czekaja na prawdziwa milosc, moze to byl ata karmiczna> Moze to mezyczna, ktory ma byc z Toba do konc amimo,ze w pewnym momencie wasze dorgi rozstaly sie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 28 Października 2009 Autor Udostępnij Napisano 28 Października 2009 Jest wolny:( Naprawde dużoo bólu było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sheina Napisano 28 Października 2009 Udostępnij Napisano 28 Października 2009 więc w czym problem auro? dodatkwo pisałas, ze tak naprawde nikt nei chcial sie rozstawac, razem źle, a osobno jeszcze gorzej? Moim zdaniem danie człowiekowi szansy ... to normalna sprawa, kazdy, albo przynajmniej w wiekoszsci przypadkow ludzie na nia zasługuja, musiasz sobie odpowiedziec czego chcesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vade in pace Napisano 28 Października 2009 Udostępnij Napisano 28 Października 2009 http://www.ezoforum.pl/psychologia/8065-rozstania-jak-temu-zaradzicz-praktyczny-poradnik-35.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 28 Października 2009 Autor Udostępnij Napisano 28 Października 2009 albo przynajmniej w wiekoszsci przypadkow ludzie na nia zasługuja, musiasz sobie odpowiedziec czego chcesz Właśnie zasługują i ja jestem za dawaniem, ale on jest w miejszośći i nie można dać - to był szczególny przypadek. Ja wiem czego chce. Ale nie z nim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 28 Października 2009 Autor Udostępnij Napisano 28 Października 2009 http://www.ezoforum.pl/psychologia/8065-rozstania-jak-temu-zaradzicz-praktyczny-poradnik-35.html Ja nie chcę zaradzić, ja chcę się wyzwolić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vade in pace Napisano 28 Października 2009 Udostępnij Napisano 28 Października 2009 Ok aura glownie mi chodzilo o ten cytat "musisz wziasc sie w garsc i odzucic emocje (brak faceta nie mozesz o tym myslec podejmujac te dzialania) wybierz co jest dla Ciebie wzne przedstaw mu to kolejnym razem i postaw ultimatum, niestety takie zycie jest okrutne" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 28 Października 2009 Autor Udostępnij Napisano 28 Października 2009 Ok aura glownie mi chodzilo o ten cytat "musisz wziasc sie w garsc i odzucic emocje (brak faceta nie mozesz o tym myslec podejmujac te dzialania) wybierz co jest dla Ciebie wzne przedstaw mu to kolejnym razem i postaw ultimatum, niestety takie zycie jest okrutne" Ja nieche dawać ultimatum, ja chce "go nie chcieć":_okok: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vade in pace Napisano 28 Października 2009 Udostępnij Napisano 28 Października 2009 to nie wiem moze tylko to co wiem jak w pierwszym poscie pisalem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guest Napisano 28 Października 2009 Udostępnij Napisano 28 Października 2009 Ja nieche dawać ultimatum, ja chce "go nie chcieć":_okok: To "rzuć go psychicznie" jak rzuca się palenie ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
izodlka Napisano 28 Października 2009 Udostępnij Napisano 28 Października 2009 Ojj droga Auro, bardzo CIe rozumem, bo mam dokładnie to samo siedze i mysle jak sie z tego wyzwolic ale jeszcze nic mie wymyśliłam:( jak coś sie uda to dam znać pozdrawiam Cie serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 30 Października 2009 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2009 Wydaje mi się hmm... jestem pewna, że zrozumiałam, jestem wolnaaaaaaaaa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paulla Napisano 12 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2009 Już myślałam, że po tylu latach mogę spokojnie, bez uczuć rozmawiać z nim.A tu się okazuje ile ten "człowiek" dla mnie znaczy. Próbowałam ułożyć sobie życie z innymi mężczyznami, nie umiałam , sądziłam, że jestem zbyt zraniona by zaufać na nowo, ale teraz nie jestem pewna czy to był powód, że zawsze prędzej czy później odchodziła pierwsza? Chyba nigdy nie dałam szansy żadnemu związkowi, musze pozbyć się uczuć do ex by zacząć znów żyć. To się łatwo pisze "musze" ale jak zapomieć , jak wyrzucić z serca i pamięci? Przypomina mi się pewien wierszyk:(nie pamiętam czy dokładne tak, ale sens ten) precz z mej pamięci - pamięć posłuch precz z moich oczu - oko posłucha precz z mego serca - nie, tego ani moje ani twoje serce nie posłucha. Obawiam się, że i tak u nas jest, jak zrobić by serce zapomiało na dobre? Droga Auro, zajmij się swoimi pasjami, planami, pracą, czymś co Ci sprawia ogromną przyjemność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Uśmieszka Napisano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2010 (edytowane) Jeżeli nie chcesz - to nie chcij Wiem, że to może być trudne, ale warto spróbować skierować myśli w innym kierunku. To smutne, ale jeżeli chcemy racjonalizm z czasem potrafi doprowadzić miłość do agonii. Dlatego ludziom tak bardzo potrzebne jest zakochanie. By przestać myśleć... By świat, był pokolorowany na różowo. kalkulator oc ac Edytowane 11 Lutego 2010 przez Uśmieszka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
astroa Napisano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2010 moze pomysl co w nim jest takiego co nie daje tobie spokoju?z toksycznych zwiazkow bardzo trudno sie wyrwac bo mimo ogromnego bolu daja nam szanse byc w rolach jakich nauczylismy sie w dzicinstwie.czyli na przyklad to ze kobiety ktore maja mezow tyranow czesto jest wynikiem tego ze np ojciec je tyranizowal i jako dziecko 'nauczyly sie' roli ofiaryi dlatego ten kat jest dla nich tak atrakcyjny.moga byc tym kim nauczyly sie byc...nie wiem taki prosty przyklad ale to wcale nie jest takie proste.zawsze mozesz zerknac na swoje zachowania bo moze to ta mala dziwewczynka w tobie tak pragnie z nim byc a nie ty dorosla...trzymam kciuki za wygrana z emocjami:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Trina7 Napisano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2010 JPrzypomina mi się pewien wierszyk:(nie pamiętam czy dokładne tak, ale sens ten) precz z mej pamięci - pamięć posłuch precz z moich oczu - oko posłucha precz z mego serca - nie, tego ani moje ani twoje serce nie posłucha. Obawiam się, że i tak u nas jest, jak zrobić by serce zapomiało na dobre? Precz z moich oczu!... posłucham od razu, Precz z mego serca!... i serce posłucha, Precz z mej pamięci!... nie tego rozkazu Moja i twoja pamięć nie posłucha. Jak cień tym dłuższy, gdy padnie z daleka, Tym szerzej koło żałobne roztoczy, - Tak moja postać, im dalej ucieka, Tym grubszym kirem twą pamięć pomroczy. Na każdym miejscu i o każdej dobie, Gdziem z tobą płakał, gdziem się z tobą bawił, Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie, Bom wszędzie cząstkę mej duszy zostawił. Czy zadumana w samotnej komorze Do arfy zbliżysz nieumyślną rękę, Przypomnisz sobie: właśnie o tej porze Śpiewałam jemu tę samę piosenkę. Czy grają w szachy, gdy pierwszymi ściegi Śmiertelna złowi króla twego matnia, Pomyślisz sobie: tak stały szeregi, Gdy się skończyła nasza gra ostatnia. Czy to na balu w chwilach odpoczynku Siędziesz, nim muzyk tańce zapowiedział, Obaczysz próżne miejsce przy kominku, Pomyślisz sobie: on tam ze mną siedział. Czy książkę weźmiesz, gdzie smutnym wyrokiem Stargane ujrzysz kochanków nadzieje, Złożywszy książkę z westchnieniem głębokiem, Pomyślisz sobie: ach! to nasze dzieje... A jeśli autor po zawiłej probie Parę miłośną na ostatek złączył, Zagasisz świecę i pomyślisz sobie: Czemu nasz romans tak się nie zakończył?... Wtem błyskawica nocna zamigoce: Sucha w ogrodzie zaszeleszczy grusza I puszczyk z jękiem w okno zalopoce... Pomyślisz sobie, że to moja dusza. Tak w każdym miejscu i o każdej dobie, Gdziem z tobą płakał, gdziem się z tobą bawił, Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie, Bom wszędzie cząstkę mej duszy zostawił. A. Mickiewicz "Do M..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Trina7 Napisano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2010 Serce, nie zapomina o miłości. Ono będzie pamiętać wciąż, bez względu na to, czy ta miłość dawała nam radość czy smutek... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lena24 Napisano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2010 Lecz poludzic sie trzeba...(ze serce zapomni) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Animka Napisano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2010 Serce, nie zapomina o miłości. Ono będzie pamiętać wciąż, bez względu na to, czy ta miłość dawała nam radość czy smutek... Pozdrawiam to wiem, kurde i mi smutno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szizi Napisano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2010 to wiem, kurde i mi smutno HA! nie jestem sama Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobra Dusza Napisano 3 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 Owszem cale życie pamiętamy o "tej" miłości. Ale powinno się cieszyć ze coś takiego się przeżyło, nawet jeśli tych dobrych chwil było mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cretacanoe Napisano 3 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 tak, z takimi przypadkami miłośći, to jest jak w mojej sygnaturze: "Są rzeczy od których nie można uciec, nawet jeżeli odejdzie się od nich bardzo daleko..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.