Przeczucia?

[kasial333]

Nie wiem od czego zacząć, w zasadzie od zawsze miewam dziwne sny i co dziwne pamiętam je zawsze, czasami przekładają się one w rzeczywistości. Czasami poprostu wstaję z przeświadczeniem, że coś złego się stanie i za jakiś czas rzeczywiście tak się dzieje, przez co uznawana jestem w kręgu najbliższych za "wiedźmę". Zadaję sobie wtedy pytanie czy to moja wina, może sama to w jakiś sposób wywołuję??? Natomiast ostatnio przed snem widziałam jak się kłócę z moim kolegą, z którym nie mam żadnej styczności ostatnimi czasy a na drugi dzień rano dostałam od niego obraźliwy sms, to jest wszystko jakieś nienormalne. Nie wiem co o tym wszystkim sądzić

Edytowane 30 Października 2009 przez kasial333

[Scared]

też miewam przeczucia...ale biorą się one znikąd.... nie mam snów..przynajmniej nie pamiętam...

[iridos]

całkiem normalne to jest nie martw sie

[astroa]

tez tak mam i dlugi czas sie tym przejmowalam.bo po co mi wiedza o tym co sie zdarzy skoro i tak sie zdarzy i nie mam jak na to wplynac?stwierdzilam wiec ze przestane zwracac na te sny uwage, znaczy pamietam je tak czy tak ale nie zastanawiam sie czy en akurat sie spelni czy nie.wroce do tego jesli odkryje co z tym zrobic, jak to wykorzystac a poki co radze tobie po prostu uspokoic sie i przywiazywac mniejsz do nich wagi.nie wiele to zmienia ale daje troszke wiecej spokoju.nasza podswiadomosc dziala tak ze w snach probuje sobie radzic z naszymi emocjonalnymi problemami, zeby troche nam to ulatwic na jawie.sny wybiegajace w przyszlosc rowniez temu sluza tylko sa rzadsze bo bardzo wrazliwe osoby jedynie maja do nich dostep.

[Gość sheina]

Nie wiem od czego zacząć, w zasadzie od zawsze miewam dziwne sny i co dziwne pamiętam je zawsze, czasami przekładają się one w rzeczywistości. Czasami poprostu wstaję z przeświadczeniem, że coś złego się stanie i za jakiś czas rzeczywiście tak się dzieje, przez co uznawana jestem w kręgu najbliższych za "wiedźmę". Zadaję sobie wtedy pytanie czy to moja wina, może sama to w jakiś sposób wywołuję??? Natomiast ostatnio przed snem widziałam jak się kłócę z moim kolegą, z którym nie mam żadnej styczności ostatnimi czasy a na drugi dzień rano dostałam od niego obraźliwy sms, to jest wszystko jakieś nienormalne. Nie wiem co o tym wszystkim sądzić

 

Widcznie masz silną intuicje... moim zdaniem. Ja też tak miewam i czasami az bję się tych przeczuć, na szczęscie nie zawsze sie sprawdzają. Wiem t może być zarówno przekleństwem jak i fajnym, ciekawym i na swój spoosób ochronnym darem, Może spróbuj patrzeć na to pod kątem, stanie się, lub raczej może się stać i jakos tego unikne, tu wskazane by było szybkie kojarzenie faktów. Moze podświadomość chce Cie ostrzegać i od Ciebie zależy czy skorzystasz tego czy nie

 

Każdy medal ma dwie strony.

[kasial333]

Dziękuję Wam serdecznie, może rzeczywiście zbyt mocno się tym wszystkim przejmuję, będę musiała nauczyć się z tym żyć, bo przecież i tak za bardzo nie mam na to wpływu, a może czasami uniknę przykrych rzeczy

[pan_dusz]

nasza podswiadomosc dziala tak ze w snach probuje sobie radzic z naszymi emocjonalnymi problemami, zeby troche nam to ulatwic na jawie.sny wybiegajace w przyszlosc rowniez temu sluza tylko sa rzadsze bo bardzo wrazliwe osoby jedynie maja do nich dostep.

 

I to jest prawda. Potwierdzona.

Nie ma co zbyt wiele się przejmować snami. Nie zmienisz nic, bo nigdy nie masz pewności czy coś się stanie czy nie. Sny często ulegają naszej interpretacji. A i niekiedy spełniają rolę wymienioną powyżej przez Astore ( Pozdrawiam ) . Przez co często ma się wrażenie iż są "proroczymi" snami. No i często mogą się sprawdzać. Lecz nie masz wpływu na wydarzenia. Bo nie wiesz wszystkiego, aby temu zapobiec. A i czasem to niemożliwe.

Wiele osób ma tego typu problem w pewnym okresie. Nie ma nic w tym złego. Po prostu śnij i opowiadaj. A co ma się zdarzyć to już sam Bóg wie. Pozdrawiam