Skocz do zawartości

Otrzymałem wróżbę, Mam teraz obawy


sierka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

ostatnio pytałem pewnego wróżbiarza tu z forum, nie wiem czy wymieniać jego imię.

Otóż pytałem o 2dziedziny

1. Zawodową (jak potoczą się moje interesy itd)

2 Miłosną (kiedy i jak znaleźć moją 2 połowę)

 

 

Wróżbita do pierwszego pytania odniósł się: "tytuł wyroczni brzmi Pałac ze złota." a dalsza część mówi iż mi się powiedzie w tej kwestii w życiu. Wierzę w to że mi się powiedzie, od małego chłopca umiałem na siebie zarobić choćby ciężką pracą, w ostatnich miesiącach ucząc się w szkole średniej zarabiałem więcej niż potrzebowałem, w pewnym sensie zarabianie uszczęśliwia mnie. Nie pieniądze ale mój sukces i zarabianie pieniędzy jest dla mnie budującym. Zaś rozrzutny nie jestem, żyję tak samo z pieniędzmi jak i bez. Choć przyznam iż ostanimi dniami mam pewne załamania finansowe, stąd też chyba moje szczęście również się załamało.

 

 

2 sprawa, sprawy miłosne zacytuję:

"Jeśli chodzi o drugą sprawę, to jest dużo gorzej, nosi tytuł Sadzawka bez Źródł,a i co ciekawe mówi przede wszystkim o związkach z ludźmi"

(cytuję tylko tyle gdyż wróżbita może sobie tego nie życzyć) ogólnie bardzo źle przewiduje moje życie toważyskie.

 

To prawda mam z tym problemy, jestem trochę wyłączony na życie towarzyskie. Dziewczyny szukam raczej jako "bytu" a nie z potrzeby czy pragnienia jej miłości, tak mi się wydaje, być może jeszcze jestem za młody. Mimo wszystko obawiam się tej wróżby. Chciałbym kogoś znaleźć choćby jako partnerki na pewne okazje okolicznościowe których się spodziewam. Fizycznie nie jestem jakimś "obrzydłym wieśniakiem " czy coś z tych rzeczy, mam wrażenie że nawet czasem się podobam lecz nie potrafię tego wykorzystać, udaję iż tego nie widzę. Mam ogólnie problem z nawiązywaniem kontaktów, a wszelkie odrzucenie od drugiej osoby bardzo źle przeżywam, np: jeśli dziewczyna odmówi mi choćby prostej rzeczy (np podanie nr tel, zaproszenie do tańca itd) to przychodzi mi na myśl że jestem najgorszym kretynem.

Nie wiem co o tym myśleć, i jak walczyć z tym by odwrócić to na swoją szalę? Jakiej dziewczyny szukać by mnie zrozumiała?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

ostatnio pytałem pewnego wróżbiarza tu z forum, nie wiem czy wymieniać jego imię.

Otóż pytałem o 2dziedziny

1. Zawodową (jak potoczą się moje interesy itd)

2 Miłosną (kiedy i jak znaleźć moją 2 połowę)

 

 

Wróżbita do pierwszego pytania odniósł się: "tytuł wyroczni brzmi Pałac ze złota." a dalsza część mówi iż mi się powiedzie w tej kwestii w życiu. Wierzę w to że mi się powiedzie, od małego chłopca umiałem na siebie zarobić choćby ciężką pracą, w ostatnich miesiącach ucząc się w szkole średniej zarabiałem więcej niż potrzebowałem, w pewnym sensie zarabianie uszczęśliwia mnie. Nie pieniądze ale mój sukces i zarabianie pieniędzy jest dla mnie budującym. Zaś rozrzutny nie jestem, żyję tak samo z pieniędzmi jak i bez. Choć przyznam iż ostanimi dniami mam pewne załamania finansowe, stąd też chyba moje szczęście również się załamało.

 

 

2 sprawa, sprawy miłosne zacytuję:

"Jeśli chodzi o drugą sprawę, to jest dużo gorzej, nosi tytuł Sadzawka bez Źródł,a i co ciekawe mówi przede wszystkim o związkach z ludźmi"

(cytuję tylko tyle gdyż wróżbita może sobie tego nie życzyć) ogólnie bardzo źle przewiduje moje życie toważyskie.

 

To prawda mam z tym problemy, jestem trochę wyłączony na życie towarzyskie. Dziewczyny szukam raczej jako "bytu" a nie z potrzeby czy pragnienia jej miłości, tak mi się wydaje, być może jeszcze jestem za młody. Mimo wszystko obawiam się tej wróżby. Chciałbym kogoś znaleźć choćby jako partnerki na pewne okazje okolicznościowe których się spodziewam. Fizycznie nie jestem jakimś "obrzydłym wieśniakiem " czy coś z tych rzeczy, mam wrażenie że nawet czasem się podobam lecz nie potrafię tego wykorzystać, udaję iż tego nie widzę. Mam ogólnie problem z nawiązywaniem kontaktów, a wszelkie odrzucenie od drugiej osoby bardzo źle przeżywam, np: jeśli dziewczyna odmówi mi choćby prostej rzeczy (np podanie nr tel, zaproszenie do tańca itd) to przychodzi mi na myśl że jestem najgorszym kretynem.

Nie wiem co o tym myśleć, i jak walczyć z tym by odwrócić to na swoją szalę? Jakiej dziewczyny szukać by mnie zrozumiała?

 

 

Nie szukaj, sama się znajdzie. Jak będziesz czuł się rpzy niej swobodnie i dobrze to będzie ta... nic na siłe pamiętaj... :)

 

Miłośc i związki to nei wyścgi, trzbea umiec odddzielić ziarno od plew... nie każdy jes dla nas stworzony, jak się z jaką ś dziewczyna nie uda to pomysl: tak mialo być: widocznie czeka na mnie ktos lepszy ;) uwierz mi, ze to pomaga :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

radzilabym nie przywiazywac zbyt duzej wagi do wrozb.owszem mozna potraktowac to jako wskazowke jak cos zmienic zalatwic aby bylo lepiej ale nie skazuj sie na to co wrozba mowi.wszystko zalezy od ciebie.uwazam z wrozba jaka by nie byla pochodzi od nas samych, od naszej podswiadomosci, nasze obawy, nadzieje, mysli.i wyszla ci tak jakby przyszlosc na teraz czyli wg stanu w jakim sie znajdujesz.jesli popracujesz nad soba dojdziesz dozrodel twoich problemow z miloscia to i przyszlosc w kolejnej wrozbie bedzie wygladala inaczej.moze wartoposzukac przyczyn takiego stanu rzeczy?skad takie niskie poczucie wartosci w stosunku do kobiet?i dlaczego wlasciwie ich milosc jest ci obojetna?mysle ze jesli rozwazysz te problemy mozesz pojsc do przodu.poza tym rzeczywiscie mlody wiek tez moze miec znaczenie, dopiero ksztaltujesz swoje postrzeganie wielu rzeczy, wiec spokoj jak najbardziej wskazany:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem że lepiej nie przywiązywać do niej uwagi. Jednak bez wróżby ja wiem że z tym mam problem. Mam problem z kontaktami między dziewczynami.

 

Nie wiem co mówić, o czym mówić, jak mówić żeby się nie speszyć itd. Szczerze mówiąc na myśl o tym słabo mi się robi i w życiu jest tak że raczej unikam tego typu sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Postawilam karty na pana obecna sytuacje,mimo,ze nie ma daty urodzenia itd,ale co smnie tknelo i jakos sie udalo.Karty podpowiedzialy,ze aby zlapac lepsze relacje z dziewczynami,musisz sie otworzyc,a przede wszystkim zaczac robic pewne kroki w tym kierunku.Przestac zanudzac i znajdz jakies ciekawe tematy.Gdy gadasz z pewna panna,nie badz taki ostrozny,nie zastanwiaj sie wkólko co masz mówic,tylko idz na zywiol. Karty pokazaly,ze ta sytuacje da sie rozwiazac,ale ciezko praca.Jezeli bedziesz pracowal nad soba oraz nad swoja niesmialoscia,na pewno dasz sobie rade,bo wyszkoczyla mi bardzo dobra karta mówiaca o szczesciu i zadowoleniu.

 

Wiesz,co..?Ja naprawde mysle,ze dobrze sie ulozy.Nie chce ci rozkladac kart na temat twojej przyszlosci,poniewaz nie dawno otrzymales wrózbe i w twojej sytuacji nie zaszly zadne zmiany,czyli puki co nie moge ci postawic kart,ale jezeli popracujesz nad soba i dasz sobie mocnego kopa,to wtedy karty mozna jeszcze raz rozlozyc i spojrzymy troche w twoja przyszlosc.

 

A swoja droga,nie chce oceniac,ale co to za wrózbita,który nie powiedzial ci jak rozwiazac ten problem,skoro go o to poprosiles?

 

Moze warto byloby poczytac ksiazki mówiace o niesmialosci,jak chcesz moge ci podac kilka linków,a to,ze np dziewczyna czasem odmawia,to przeciez nie jest katastrofa.Moze cie nie zna,moze nie jestes w jej typie,a moze jest tak smao niesmiala jak ty? Powodów moze byc wiele.Gdybys jeszcze kiedys chcial pogadac albo cos to pisz:)Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wedlug mnie wrózba mówi po prostu o tym jak moga potoczyc sie Twoje sprawy sercowe, jesli dalej bedzie utrzymywal sie obecny stan rzeczy (czyli, jesli wciaz bedziesz taki 'nie otwarty'), ale czarna131415 ma racje:

A swoja droga,nie chce oceniac,ale co to za wrózbita,który nie powiedzial ci jak rozwiazac ten problem,skoro go o to poprosiles?

 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi. Postaram się zmienić moje postępowania w tym kierunku. Czy uważacie że powinienem szukać 2połówki (na imprezach, dyskotekach) czy raczej być pasywnym i czekać?

 

Moze warto byloby poczytac ksiazki mówiace o niesmialosci,jak chcesz moge ci podac kilka linków,a to,ze np dziewczyna czasem odmawia,to przeciez nie jest katastrofa.Moze cie nie zna,moze nie jestes w jej typie,a moze jest tak smao niesmiala jak ty? Powodów moze byc wiele.Gdybys jeszcze kiedys chcial pogadac albo cos to pisz:)Pozdrawiam

 

Bardzo chętnie poczytał bym dobrej książki na ten temat, przeczytam wszystko co pozwoli mi wyjść z tej sytuacji.

 

Dzięki śliczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi. Postaram się zmienić moje postępowania w tym kierunku. Czy uważacie że powinienem szukać 2połówki (na imprezach, dyskotekach) czy raczej być pasywnym i czekać?

 

 

 

Bardzo chętnie poczytał bym dobrej książki na ten temat, przeczytam wszystko co pozwoli mi wyjść z tej sytuacji.

 

Dzięki śliczne.

 

Nie chcę Cię rozczarować. Ciężko znaleźć drugą połówkę na tego typu imprezach i dyskotekach. Mieszkam w mieście studenckim na czas roku akademickiego. Wychodzę wszędzie gdzie się da (no przecież w domu nie usiedze, tak mnie nosi;)) ale powiem, że sama mam problem znaleźć tam "normalnie" myślącego faceta. Czasem naprawdę można się zawieźć. Poszukaj może coś wśrod znajomych? jakies male domowki. Moi znajomi czesto zapraszaja na mily wieczor, winko itd. W takim milych miejscach mozna spotkac kogos milego i interesujacego :)

Aha ! Pamietaj! Nie wszystkie Kobiety ugryzą jak się odezwiesz:) Niektore z nas też są nieśmiałe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę Cię rozczarować. Ciężko znaleźć drugą połówkę na tego typu imprezach i dyskotekach. Mieszkam w mieście studenckim na czas roku akademickiego. Wychodzę wszędzie gdzie się da (no przecież w domu nie usiedze, tak mnie nosi;)) ale powiem, że sama mam problem znaleźć tam "normalnie" myślącego faceta. Czasem naprawdę można się zawieźć. Poszukaj może coś wśrod znajomych? jakies male domowki. Moi znajomi czesto zapraszaja na mily wieczor, winko itd. W takim milych miejscach mozna spotkac kogos milego i interesujacego :)

Aha ! Pamietaj! Nie wszystkie Kobiety ugryzą jak się odezwiesz:) Niektore z nas też są nieśmiałe :)

 

Tak? To zapraszam do dobrej knajpki na lampkę dobrego wina (he)

 

Jeśli chodzi o szukanie, to w samej szkole jest sporo ciekawych osób, jednak brak okazji i umiejętności do zawarcia znajomości, oraz jej ewentualnego rozwoju...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jeszcze podaj miejscowość :) studiujesz?? no to zapewne kogoś poznasz. Ja niestety nie. Mam około 300kobiet na roku :) zero facetów. Wszystkie imprezy badz spotkania towarzyskie koncza sie tylko roznego typu propozycjami badz dziwnymi wydarzeniami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem z kielc.

 

 

Dodatkowo czuję się jak ofiara, mam pewne kompleksy choć może nie są podstawne, gryzą mnie i zniżają moją samoocenę. Czasami mam dosyć.

 

Nie wiem jak się wyzwolić, jak stać się nowym Ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem z kielc.

 

 

Dodatkowo czuję się jak ofiara, mam pewne kompleksy choć może nie są podstawne, gryzą mnie i zniżają moją samoocenę. Czasami mam dosyć.

 

Nie wiem jak się wyzwolić, jak stać się nowym Ja.

 

najlatwiej rozwiazac pewne problemy doszukujac sie ich korzeni.skad sie wziely?kto mi to wmowil?dlaczego tak mysle?kiedy nauczylem sie myslec tak o sobie?dlaczego czuje sie ofiara?w jakiej sytuacji poczulem sie tak po raz pierwszy?wiekszosc ocen nas samych siega dziecinstwa.gdy dotrzesz do korzeni swych ocen samego siebie zobaczysz czy to sa oceny spowodowane twoimi myslami czy dzialaniami kogos wtedy mozesz sie zastanowic czy postepujesz wg schematow obronnych ktorych nauczyles sie kiedys. wtedy mozesz zaczac cos zmieniac...wiem ze wielu osobom to pomoglo zrozumiec siebie choc budowanie swojej wartosci to czesto mozolna praca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miłość sama się znajdzie. Kiedyś napewno spotkasz drugą połowę:)NAPEWNO:_okok:

 

tu zacytuję pana Jacka Canfilda z filmu secrets "so that is call so what, the real that is what are you going to do now"

 

czyli co zamierzasz zrobic, czy będziesz czekac czy zadziałasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba każdy z nas ma kompleksy. Tylko nikt drugi o nich nie wie poki mu nie powiesz. Warto działać i zmieniać się. Daj znać czy podjales jakies działania w sprawie poznania kogos i swojej nieśmiałości. Pozdrawiam.

ps. Kielce za daleko:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

bardzo wazne jest pozytywne nastawienie:)

 

swietnie o tym mowi ksiazka albo film "the secret" naprawde polecam!!

 

jest tam starsznie duzo waznych rzeczy o tym jak spelniac marzenia,

jak pomoc kosmosowi w ich spelnianiu dla ciebie,

i jak mega wazne jest pozytywne nastawienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo czuję się jak ofiara, mam pewne kompleksy choć może nie są podstawne, gryzą mnie i zniżają moją samoocenę. Czasami mam dosyć.

 

Żeby otworzyć się na innych powinieneś najpierw otworzyć się na siebie.

Mówiąc wprost: pokochać siebie takim jaki jesteś.

Każdy z nas ma jakieś wady, kompleksy. Nikt nie jest doskonały. A cała tajemnica jest w tym, abyśmy potrafili zaakceptować siebie i innych takimi jakimi jesteśmy.

 

O wartości człowieka nie stanowi jego wygląd zewnętrzny, posiadany majątek czy stopnie naukowe.

Wartość człowieka, to wartość jego duszy, to jego sposób odnoszenia się do innych ludzi.

 

I nie szukaj dziewczyny na siłę, nie przejmuj się, gdy jakaś dziewczyna Ci odmówi.

Nie stresuj się tym, że nie będziesz miał o czym mówić, bo tematów na świecie jest mnóstwo. Możecie rozmawiać o tym, co Was interesuje, co lubicie, a czego nie, dokąd chcielibyście pójść/pojechać itd. Możecie rozmawiać praktycznie o wszystkim.

 

Jeżeli przestaniesz się tak nad tym skupiać, to przestanie to być dla Ciebie obciążeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeżeli uświadomiłeś już sobie, że masz kompleksy i trudności z nawiązaniem relacji z dziewczynami to może rozważysz wizytę u psychologa. Nie zawsze samo pozytywne myślenie pomaga, nie każdy człowiek ma tyle samozaparcia żeby przeczytać ileś książek, które mu pomogą. Czasem ktoś, kto pomoże nam się zobaczyć takim jakim jesteśmy naprawdę bez krzywego zwierciadła pomoże. A przy okazji podrzuci kilka dobrych rad jak ułatwić nawiązywanie nowych znajomości.

Trzymam kciuki.

Ps. rzeczywiście na studiach znacznie łatwiej znaleźć bliską osobę - więcej wolnych znajomych niż w późniejszym życiu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Te nazwy ("Sadzawka bez źródła" i itp.), to tradycyjne nazwy rzutów Tybetańskiej Wyroczni MO :-)

Edytowane przez Wróżka Hanna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...