Olga490 Napisano 11 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 Witam, dziś w nocy miałam straszny sen. Otóż poszłam do mojej przychodni, nie wiem czemu, prawdopodobnie byłam chora. Gdy się już tam znalazłam byłam przebrana w biały fartuch, zmizerniała i pobita przez mężczyzn. Byli Oni ubrani coś na wzór policjantów, ale cali na czarno Pamiętam, że po pobiciu przez tych mężczyzn próbowałam wydostać się z tej przychodni, ponieważ Oni chcieli mnie zamknąć w jakiejś komorze przy okazji mnie bijąc. Gdy się wydostałam i leżałam na ziemi, piachu i na autentycznej ścieżce wyszła kobieta. Była zaniedbana, była pielęgniarką nie znam Jej w rzeczywistości, ubrana była na biało. Pamiętam jak podchodziła i mnie ZGWAŁCIŁA. Nie wiem jak to zrobiła, ale wiem, że to był gwałt.Gdy było już po, pobiegłam na autentyczny przystanek i zobaczyłam na ławce rozmawiającego wujka z moją matką. Nie podeszłam na początku do nich bo się wstydziłam, ale gdy On odszedł podbiegłam do matki i ją przytuliłam, to Ona zaczęła krzyczeć, że to przez mojego tatę. Dziwne to było ponieważ z matką nie mieszkam i nie czuje z nią żadnej więzi emocjonalnej, oczywiście rozmawiam i spotykam się, ale nie pamiętam kiedy się ostatnio przytulałyśmy, w tym śnie normalnie skoczyłam w Jej ramiona. Obudziłam się strasznie zdenerwowana przejęta. A tata później powiedział, że źle się czuje i będzie musiał iść do lekarza, do tego samego którego ja chodzę. ps. jestem heteroseksualna, nie pociągają mnie kobiety w żaden sposób, ani nigdy nic nie doszło pomiędzy mną a kobietą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 13 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2009 Olga490, może coś niepokojącego dzieje się obecnie w Twoim życiu? Fakt iż sama wybiwerasz się do lekarza może być równoznaczny ze zwróceniem się o pomoc do kogoś, kto w Twoim mniemaniu tej pomocy jest w stanie, potrafi Ci udzielić. W poradni jednak spotykasz się nie z pomocą a z gwałtem - przymusem. Może więc prosząc o pomoc znalazłaś się w niekomfortowej sytuacji, w której bardziej czujesz, że działasz pod czyjeś dyktando zamiast faktycznie skupić się na rozwiązaniu jakiejś kwestii? Fakt przytulenia matki, szukania kontaktu i pocieszenia u osoby, z która na co dzień nie łączą Cię głębsze więzi emocjonalne może swiadczyć o tym, ze w swojej sytuacji zabrnęłaś w taką niezręczność, że zaczynasz szukać faktycznej pomocy u osób, których na co dzień nie brałabyś pod uwagę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi