Skocz do zawartości

Jest mi źle, proszę o pomoc


serio2112

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam 32lata, i jest zemną fatalnie prosił bym o pomoc

 

miesiąc temu wyrzekłem się boga od tego czasu budzę się nad ranem jest to godzina 3:00, i czuje ucisk klatki piersiowej oraz bóle głowy nie mogę już zasnąć

jest w tedy bardzo zimno bardzo mię to wykańcza jestem słaby wyczerpany pilnie potrzebuje pomocy czy to choroba i powinienem iść z tym do lekarza, nie mówię nikomu bo pomyślą że mam jakiś schizy.

 

Mogę się spotkać!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj :)

 

Jeśli mogę zapytać: Dlaczego wyrzekłeś się boga? Dla ścisłości jestem Buddystką i moim zamiarem nie jest nawracanie Ciebie :)

 

Pytam, poniewaz w ten sposób może ujawnić się istota problemu :)

 

P.S.

Do lekarza zawsze warto iść. Jeśli czujesz, ze powinieneś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj serio2112 ,ja nie powiedziałbm że to choroba, nie potrafiąc rozróżnić między wibracjami niskimi, a wysokimi, używamy niskowibracyjnych energii, dających właśnie owo złudne poczucie mocy .

Jeśli chcesz cokolwiek robić z mocą, to zastanów się, z jaką mocą chcesz pracować? Najczyściejsza i najpotężniejsza z mocy, to realna moc Boga, którą masz w sobie, którą zawsze w sobie miałeś, więc jak mogłeś się go wyprzeć , to jest niemożliwe ,jakieś traumatyczne wydarzenie w twoim życiu musiało cię skłonić do takiego myślenia. To tylko ograniczone wyobrażenia o twojej niemocy, o twojej bezsilności odebrały ci dostęp do niej. Również poczucie winy i niegodności odcina cię od niej. Wszelkie blokady uniemożliwiające ci korzystanie z twej wewnętrznej, boskiej mocy będą skuteczne tak długo, jak długo będziesz wierzyć w swoją niedoskonałość, jak długo będziesz wierzyć w realność twoich ograniczeń,

.

Tak więc korzystając z zewnętrznych źródeł mocy i energii ugruntowujesz w sobie przyzwyczajenie do niepełności, niedoskonałości. Na tym polegają destruktywne skutki posługiwania się magią, telepatią, hipnozą, narkotykami i manipulacją. Poza tym, koncentrując się na zewnętrznych mocach i energiach, odcinasz się od źródła boskiej, nieograniczonej mocy w sobie i pogłębiasz swoje zakłamanie dodając do niego cudze błędne wzorce energii, emocji i postępowania.

 

Nie opłaca się być zachłannym. Cena zachłanności jest ogromna: utrata własnej tożsamości i uzależnienie, które może przybrać różne formy.Najpotężniejszą modlitwą, władną niemal osiągnąć wszystkie rzeczy, i najgodniejszym dziełem są te, które wypływają z uwolnionego umysłu. Im bardziej jest on wolny, tym potężniejszą, godniejszą, pożyteczniejszą, chwalebniejszą i doskonalszą jest modlitwa i dzieło. Wolny umysł potrafi wszystko.

Czym jest wolny umysł?

 

Wolnym umysłem jest ten, którego nic nie wprowadza w błąd i który nie jest przywiązany do niczego, który tego, co w nim najlepsze, w żaden sposób nie skrępował i który w niczym nie szuka swego, a raczej w pełni pogrążony jest w najukochańszej woli Boga i całkowicie wyrzekł się swego. Człowiek nigdy nie może spełnić choćby najmniejszego dzieła, które w takim umyśle nie odkrywałoby swej możności i nie czerpałoby z niego siły.

 

Trzeba modlić się tak usilnie, by ku modlitwie tej kierowały się wszystkie członki i siły człowieka, zarówno jego oczy, jak i uszy, usta, serce i wszystkie zmysły; i nie wolno w niej ustawać, zanim nie odczujemy, że pragniemy zjednoczyć się z Tym, którego obecności jesteśmy świadomi i do którego się modlimy, to jest z Bogiem.

Edytowane przez Pit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A morze to ty błędnie Boga oceniasz ,przepraszam cię ale nie chcę z tobą wchodzić w słowne przepychanki ,a książkę czytałem ,twoja wiara prtzepraszam jest tylko teoretyczna bo tak to brzmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrzekłem się Boga, bo pozwala istnieć bestiom w ludzkim ciele. żyje z piętnem zbrodni, widziałem namiastkę piekła.

 

Nie do końca wiem o czym mówisz. Rozumiem, że zdarzyło się coś co Tobą porządnie wstrząsnęło. Być może to wydarzenie, czy ta rzecz siedzi w Tobie mocno zakorzeniona i nie daje Ci spokoju co objawia się tymi problemami.

 

Dużo siedzi w naszej podświadomości i to ona determinuje nas do określonego działania, podczas gdy my jesteśmy tego nieświadomi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, Bóg pozwala istnieć bestiom, bo wszystko na świecie ma prawo istnienia, ale uwierz mi, cierpi wraz z Tobą. Masz rozum i wolną wolę, to są narzędzia, w które Bóg Cię wyposażył i użyłeś swojej wolnej woli wyrzekając się Boga. Jednak Bóg jest miłością, światłem i uosobieniem dobra, bez względu na to, co czynią ludzie/bestie. Wrocić można zawsze, on ma całą wieczność, by na Ciebie czekać, Ty zaś tylko krótki czas jednego ludzkiego życia, z którego część jest już za Tobą...

Mniejsze znaczenie ma, jak widzisz Boga, do jakiego się zwrócisz, jakie imię mu nadasz i jak będziesz się modlił. Bóg i tak jest jeden, to tylko każdy z nas, we własnej duszy tworzy sobie na własny użytek jego wizerunek, personifikuje go, bo tak mu łatwiej.

Ludzie maja tendencję do obarczania odpowiedzialnością za wszystko, co odbierają jako złe innych, nierzadko właśnie Boga. Tymczasem to nie Bóg nas krzywdzi, to my sami- ludzie. Przemyśl swoją decyzję i pamiętaj, zawsze możesz wrócić do Niego.

Jeśli istotnie, wypowiedziałeś to swoje wyrzeczenie z całą mocą, sprawiłeś, że zadziałało... Tylko, pytanie, kto więcej stracił? Odcięcie od światła jest zwróceniem się w kierunku mroku. Czy na prawdę o to Ci chodziło? Mowisz o piekle, które dane Ci było zobaczyć. Wiem, że masz za sobą traumę, wiem, że czujesz wielki egzystencjonalny ból, że trudno Ci patrzeć ze spokojem na świat, który okazał się taki podły, ale w mroku nie znajdziesz uspokojenia. To właśnie od mroku usiłujesz uciec, a być może to właśnie mrok się o Ciebie upomina. Wciąż posiadasz wolną wolę, wciąż decyzja należy do Ciebie.

Edytowane przez Queen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Queen :) ja się wyrzekłem boga raz na zawsze :)) i tak zostanie nie mówcie mi co zrobiłem jestem świadomy tego!

 

co mogę zrobić by to zło co kolwiek to jest odeszło?, znajomi mię nie odwiedzają i tracę kontakty z rodziną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi, dla mnie jest jedno wyjście- powrót. Poza tym istnieją sposoby ochrony i oczyszczania w przypadku "odwiedzin" z mroku, ale w tym nie jestem dobra. Są tu spece, może Ci coś podpowiedzą, tyle, że ja nie wiem, na ile to się okaże skuteczne przy takiej postawie. Mam zbyt małą wiedzę w dziedzinie magii, by móc Ci sensownie radzić. Jednak nawet moja skromna wiedza podpowiada mi, że znalazłeś się w bardzo krytycznym punkcie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Queen :) ja się wyrzekłem boga raz na zawsze :)) i tak zostanie nie mówcie mi co zrobiłem jestem świadomy tego!

 

co mogę zrobić by to zło co kolwiek to jest odeszło?, znajomi mię nie odwiedzają i tracę kontakty z rodziną.

 

Chciałbyś szybkiej pomocy ,a szybko nic nie będzie dobre ,nieraz trzeba czasu ,żeby coś zmienić ,a ludzie ,którzy do ciebie przychodzą ,wyczuwają twój nastrój ,twoje negatywne nastawienie , myśl jest formą energii, która szybuje w świat osadzając się na wszystkim, co napotka.

To samo dotyczy naszych emocji. Zarówno one, jak i myśli, przechodzą na naszych bliskich oraz na

miejsca, w których przebywamy, na zasadzie rezonansu.

Wszystkiemu winien jest rezonans energetyczny. Istnieje duże prawdopodobieństwo,

że dany obszar był przez dłuższy czas pod wpływem niezdrowych emocji ludzkich .

Dochodzimy do momentu krytycznego.

 

Rozpad partnerstwa, rodziny, nerwice, depresje.

To jeszcze bardziej nakręca sprężynę nieporozumień i naprężeń.

Z czasem natłok energii jest tak wielki, że nie wystarczą zwykłe zabiegi.

 

Trzeba wezwać “czyściciela”.

 

Fachowca, który pomoże rozgonić te czarne chmury z naszego

życia. (egzorcystę,parapsychologa itp.).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczekujesz pomocy nie zadajac sobie trudu,by dociec przynajmniej dlaczego takie rzeczy Ci sie przytarfiaja?Byc moze dzieje sie wlasnie tak dlatego ze odsunoles sie od Boga i jakas Ciemna postac ,lazi Ci za tylkiem i nawet nie czeka na Twoje zaproszenie bo juz Cie poprostu ma?Wiec zapoznaj sie blizej w temacie i nie obwiniaj Boga za swoj brak niewiedzy na jego temat.Nie mam ochoty Cie nawracac,lecz nie obracaj sie tylkiem do istot swiatla ,bo dopadna Cie istoty ciemnosci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Queen :) ja się wyrzekłem boga raz na zawsze :)) i tak zostanie nie mówcie mi co zrobiłem jestem świadomy tego!

 

co mogę zrobić by to zło co kolwiek to jest odeszło?, znajomi mię nie odwiedzają i tracę kontakty z rodziną.

 

Przesłanie kart dla Ciebie:

 

Kazdy człowiek posiada w sobie przeciwności - światło jak i ciemność. Każdy z nas jest członkiem jednej ludzkiej rodziny pomimo różnicy zdan, wyglądu, zahowań czy innych tym podobnych. Musisz utrzymać balans między ciałem a duchem. Postaraj się ogarnąć swoje dobre i złe strony i zaakceptuj wszystko co w sobie widzisz. Jest Widoczny również powrót do zdrowia i unormowanie się Twojego wnętrza :)

 

Jest teraz u Ciebie czas transformacji, aby pozwolić odejśc temu co stare i przyjąć to co nowe. Oznacza to zaczynanie od początku jakiegoś etapu, nowe życie i nowe marzenia. Musisz zaakceptować wszystkie zmian zachodzące w Tobie ponieważ są one wynikiem tej nowej drogi na którą wkraczasz. Tutaj też widoczny jest powrót do zdrowia i związek bez przyszłosci... ale tutaj trzebaby jeszcze inną runke wyciągnąć aby rozjaśić sytuację

 

Pamiętaj o tym aby życ w harmoni. Zauważaj znaki jakie są Ci zsyłane. Widoczne jest u Ciebie odrodzenie się.

 

Mam nadzieję, że nieco rozjaśniłam,

pozdrawiam cieplutko ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrzekłem się Boga

Siły mroku zaprosiłaś do swojego życia one zawsze przychodza gdy ktos się Boga i jego światła wypiera lub wyrzeka, możesz mieć teraz problem...

 

Fachowca, który pomoże rozgonić te czarne chmury z naszego

życia. (egzorcystę,parapsychologa itp.).

 

Zajmuje się takimi rzeczami jak chce dziewczyna to niech przyjdzie do mnie to znajdę dla niej rozwiązanie poza tym ma standardowe objawy manifestacji sił mroku jakie widziałem u wielu ludzi, którym pomagałem...

Edytowane przez Spir!t
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Serio2112 nie wiem czy uzyskałeś pomoc ale mogę ci pomóc lub wskazać kogoś kto ci pomoże ale tylko wówczas gdy będziesz świadomy tego czego chcesz. Nie wiem jak dokonałeś wyrzeczenia się Boga, bo wydaje mi się, że to co ty nazywasz wyrzeczeniem się Boga jest jedynie rezygnacją z jego ochrony, bo by rzeczywiście wyrzec się Boga musiałbyś świadomie przeciwstawić się "Prawu Wolnej Woli". A nawet to w kosmicznym znaczeniu nie jest wyrzeczeniem się Boga bo nie można z siebie wyrzucić jego części będącej w tobie tj. duszy. Rezygnując z Prawa Wolnej Woli rezygnujesz z tego co najbardziej potrzebujesz tj. stałego dopływu boskiego światła do twojej duszy bez którego tak do końca nie idzie istnieć ale bez dopływu tego światła od Boga twoja dusza staje się duszą negatywną skazaną na rozwój poprzez obdzieranie ze światła tych którzy je mają. W naszej rzeczywistości obdzierani ze światła są ci, którzy są światłem ale dopuszczają to na wskutek swojej niewiary , niewiedzy, a także poprzez naruszanie Prawa wolnej woli i strach. Więc jeśli to co zrobiłeś jest rezygnacją z bezpośredniego dopływu światła Boga do twojej duszy więc wszystko jest tak jak chcesz, masz to czego pragniesz, czyli walkę o światło, ale dopóki będziesz chciał tej walki nikt ci nie pomoże, bo pomoc w obdzieraniu innych ze światła nie leży w niczyim interesie, każdy negatywny obdziera innych tylko dla siebie a ci pozytywni którzy mają świadomości podzielenia się z tobą światłem, mają również świadomość, że ma to sens jedynie wówczas, gdy ty znów zapragniesz być światłem, że znów chcesz być duszą pozytywną. Jeżeli zechcesz być pozytywem dostaniesz pomoc - znajdzie się wówczas taki, który ci pomoże. Jeżeli chcesz być negatywem, to masz to czego chcesz - walkę. Ty ograbiasz innych inni ograbiają ciebie z resztek światła, które jeszcze zapewne posiadasz. Te efekty o których piszesz są wynikiem tej walki masz przeciwnika, który umie zabierać ci to o co sam musisz walczyć. Pozwól, że jeszcze raz powtórzę, jeżeli jesteś świadomy, że chcesz być światłem, to napisz, może to być PW.

Pozdrawiam Władysław.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...