queichheimer1 Posted November 12, 2009 Share Posted November 12, 2009 Przy wydaniu mojej pierwszej książki historycznej otrzymałem kalkulacje na skład tej ksiązki w wysokości 40.000,- plus druk 32.000,-. Taka wysoka cena mnie zaniepokoiła, bo przy druku 1.000 egz. dochody ze sprzedaży nie pokryją jej kosztów. Pewnego ranka wstałem krótko po godz. 06.00 ażeby jechać do pracy. Usiadłem na łóżko i głos do mnie przemówił: "Chłopcze nie martw się o skład książki, jak przyjdzie czas to powiem ci co masz zrobić" Po 5-6 tygodni gdy wysiadłem z tramwaju znów przemówił do mnie głos: Kup tą i tą gazetę i zdzwoń gdzie jest anonsowana drukarka postscipt. Zadzwoniłem zaraz tam, i umówiłem się na wieczór. Facet ten chcial 15,- za godz. wyszło dokładnie 100 godz. i koszty składu wyniosły tylko 1.500,- zamiast 40.000,- , czyli 26 razy mniej. Miałem jeszcze 2 razy ostrzeżenie, ale na jedno zereagowałem inaczej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Dharma Posted November 12, 2009 Share Posted November 12, 2009 Jedni rzekliby że to wiadomość od Wyższego Ja drudzy, że coś podejrzanego. Zależy jak ty to odczuwasz. Czy ufasz czy się nie boisz. gratuluje dobrego interesu.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
astroa Posted November 12, 2009 Share Posted November 12, 2009 ciekawe. ja wciaz czekam na tak wyrazne informacje od mojego aniola stroza:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
queichheimer1 Posted December 25, 2009 Author Share Posted December 25, 2009 Przy ważnych przedsięwzięciach, opiekun duchowy daje skuteczną odpowiedż. U mnie chodziło o książkę która ma 528 stron i ponad 300 starych zdjęć, dokumentów i rysunków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tulip Posted December 25, 2009 Share Posted December 25, 2009 queichheimer1 Masz coś ważnego do przekazania i jesteś silnie czystym sercem. Wiesz że to co Cię otacza nie do końca jest wszystkim co tak naprawdę istnieje.. Śmiem powiedzieć "nie oceniasz książki po okłade" jeśli już o nich mowa.. To nie o pieniądze same w sobie chodziło.. Masz niejaki "dług" i spłacisz go ukańczając zaczęte dzieło w postaci książki. Po prostu posłuchaj głosów i nie bacz na niepowodzenia. Pozdrawiam i życzę otwartego serca Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
queichheimer1 Posted December 26, 2009 Author Share Posted December 26, 2009 Po 3 miesiącach książka była już na rynku. Przed 2 laty wydałem następną ale już bez pomocy duchów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Dharma Posted December 26, 2009 Share Posted December 26, 2009 myśle ze Tulip ma racje. masz cos w sobie.. pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
queichheimer1 Posted December 28, 2009 Author Share Posted December 28, 2009 W sobie nic nie mam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tulip Posted December 29, 2009 Share Posted December 29, 2009 TO raczej byo w Nim i wyszo. Inne książki już nie były takie same.. To był pewnego rodzaju etap przejścia. Lepiej Ci się żyje od tego czasu? Stabilniej i spokojniej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
queichheimer1 Posted December 31, 2009 Author Share Posted December 31, 2009 Nie mam problemów życiowych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tulip Posted December 31, 2009 Share Posted December 31, 2009 Taaak... dokładnie.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
queichheimer1 Posted March 13, 2010 Author Share Posted March 13, 2010 Pirwsza książka była napisana w jęż. niemieckim, druga w polskim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akir Posted June 1, 2010 Share Posted June 1, 2010 Rzeczywiście bardzo pozytywny duch. Ciekawi mnie, co zadecydowało dokładnie o tym, iż Twój opiekun duchowy, czy też inna zdecydowanie pozytywnie, przyjaźnie nastawiona istota zadecydowała się nawiązać tak bezpośredni kontakt z Tobą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
queichheimer1 Posted June 1, 2010 Author Share Posted June 1, 2010 Ja sobie tego ne mogę wyobrazić dlaczego. Przypuszczam że światu duchowemu zalażało na wydaniu książki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akir Posted June 1, 2010 Share Posted June 1, 2010 Możliwym jest, iż ta książka miała komuś bardzo pomóc lub w jakiś inny znaczący sposób przyczynić się do kluczowej zmiany czyjegoś życia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
queichheimer1 Posted July 8, 2010 Author Share Posted July 8, 2010 To była książka historyczna o 2 parafiach warmińskich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aagness Posted July 27, 2010 Share Posted July 27, 2010 A mi się przydarzyło coś takiego (z góry przepraszam, że pewnie piszę o tym w nieodpowiednim miejscu..). Uczyłam się do ustnej matury z biologii, bałam się, że trafię na tak szczegółowe pytanie, że nie odpowiem (nie umiałam wszystkieg na tip-top). Były cztery książki (bo 4 klasy): botanika, zoologia, ciało ludzkie i genetyka/ewolucjonizm. Czytałam zoololgię, ale byłam tak przestraszona (to umiałam najmniej), że pomodliłam się w myślach (Panie Boże proszę wskaż mi czego mam się uczyć). Coś mi powiedziało, bym poczytała o uchu ludzkim. Nie przywiązywałam do tego większej wagi do momentu gdy na maturze okazało się, że moje pierwsze pytanie brzmiało: Budowa i funkcje ucha ludzkiego. Szok! Co więcej, jedyną dziedziną z której nie miałam pytania była właśnie zoologia. Z matury dostałam 5 Szczęście czy pomoc dobrego ducha/Boga? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaos Posted July 27, 2010 Share Posted July 27, 2010 Pomoc boga:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Eruvande Posted December 29, 2013 Share Posted December 29, 2013 to był twój anioł stróż lub opiekun duchowy, miałeś jakieś inne kontakty tego typu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.