Skrypt runiczny zaplamiony zniszczony!! Co robić??!!

[gay]

Proszę pomóżcie nie wiem co mam zrobić teraz mój skrypt runiczny na poprawe finansową i znalezienie pracy został zniszczony położyłem na parapecie i pewna osoba wyrzuciła go do kosza ja oczywiscie jak tylko patrze ze nie ma go na parapecie odrazu domyslilem sie gdzie jest, grzebalem wrecz w koszu aby go znalezc i znalazlem myslalem ze nic sie nie stanie takiego a tu.. Nie wiem co mam robic, moj skrypt jest caly poplamiony runki sie zlaly (jednym slowem jedna wielka plama!!!) zdenerwowalem sie jak nigdy!!!! ale juz mniejsza z tym wkoncu to moja wina bo nie dopilnowalem. A tydzien temu co nowa prace znalazlem i wszystko szlo po mojej mysli a tu takie cos... Boje sie ze teraz runki moga sie na mnie obrazic nie wiem co mam robic, prosze aby odpisala mi osoba kompetenta i wiodaca w tym temacie jak mam teraz postapic.

[tribalbellydancer]

Coz moim zdaniem po prostu przepros runy i oddaj je naturze, a nastepnie zrob nowy skrypt i uwazaj bardziej na niego;)) Zreszta mysle, ze jesli znalazles nowa prace to znaczy, ze skrypt zrobil swoje i sam sobie znalazl okazje do zniszczenia sie:)

[Vade in pace]

wydajesz sie inteligetna osoba wiec nie trac nia nie zbyt uzyteczne pozdr

[tribalbellydancer]

Vade Twoje zdanie nie ma logicznego sensu:)

[Vade in pace]

b y c moze h.tam nudy..sensu mozesz sie domagac gdy s9ebie postromisz odnajdujac we Mnie prostote

[tribalbellydancer]

Wróćmy do tematu.

Gay mialam podobnie-kiedys bedac w pracy wystawilam skrypt na slonce (wakacje, prażyło) i nagle wychodze przed restuaracje, a tam go nie ma..okazalo sie, ze pewien chlopiec co przychodzi do nas czesto posiedziec i pogadac bo mieszka w tej samej kamienicy co lokal, wzial sobie kamien bo mu sie spodobal. Musialam go przekupic innym kamieniem, narysowac na nim jakies runy (wyobralam Odala bo mu w domu z rodzicami niezbyt, matka pila) i jeszcze postawilam Tarota, na co mi pozniej powiedzial, ze sie sprawdzilo. Faktycznie zostal sam w domu tego dnia i dostal jakies male kieszonkowe jak mu zapowiadalam.

Aha - ta moja runa, co ją 'zgubilam' to bylo Fehu na kamieniu narysowane markerem i pozniej po prostu oczyscilam go i dzialal dalej. Glowa do gory;) Runy to mocne znaki, ale nie nalezy sie ich bać, a szanowac.

Edytowane 12 Listopada 2009 przez tribalbellydancer

[Vade in pace]

ciiii..nic nie mowilem.woda zaprote slowa pisane kolejnego dnia sensu juz nie maja..

Edytowane 13 Listopada 2009 przez Vade in pace

[Gość Jaga_Wiedzma]

Proszę pomóżcie nie wiem co mam zrobić teraz mój skrypt runiczny na poprawe finansową i znalezienie pracy został zniszczony położyłem na parapecie i pewna osoba wyrzuciła go do kosza ja oczywiscie jak tylko patrze ze nie ma go na parapecie odrazu domyslilem sie gdzie jest, grzebalem wrecz w koszu aby go znalezc i znalazlem myslalem ze nic sie nie stanie takiego a tu.. Nie wiem co mam robic, moj skrypt jest caly poplamiony runki sie zlaly (jednym slowem jedna wielka plama!!!) zdenerwowalem sie jak nigdy!!!! ale juz mniejsza z tym wkoncu to moja wina bo nie dopilnowalem. A tydzien temu co nowa prace znalazlem i wszystko szlo po mojej mysli a tu takie cos... Boje sie ze teraz runki moga sie na mnie obrazic nie wiem co mam robic, prosze aby odpisala mi osoba kompetenta i wiodaca w tym temacie jak mam teraz postapic.

 

Przede wszystkim nie przywiązuj aż takiej wagi do skryptu. Runy to tylko znaki, które Cię wspomagają, ale to co potrzebne jest w Tobie. Piszesz, ze teraz sie boisz i jak znam życie, taki lęk spowoduje, ze zaczniesz tracić to co zyskałeś. Bo droga lęku do niczego dobrego nie prowadzi.

Kolejna sprawa, być może skrypt spełnił swoją rolę i odszedł./ Tak też się dzieje. Napisałeś, ze tydzień temu znlazłeś pracę, widać skrypt zadziałał. I po spełnieniu zadania odszedł. A skrypty tak czesto odchodzą. Gubią się albo niszcza. Spal go teraz i stwórz nowy. Przemyśl wcześniej, czy na pewno potzrebujesz identycznego. Moze w Twoim życiu są jeszcze inne rzeczy, które wymagają większej pomocy, niż ta, którą miał wspomóc ten skrypt.

Pamiętaj, ze runy przychodza i odchodzą we właśiwym czasie. Nie rób z nimi nic na siłę i zastanów się czemu ten skrypt odszedł.

A juz ostatnią rzeczą powinno być banie się i lęk. Tym lękiem zniszczysz wszystko co otrzymałeś.

[gay]

Dziękuje, jutro spale. Wogóle myślałem aby je dzisiaj oddać jednej z żywiołów czyli wodzie. Nawet widzieliscie jaki roztrzęsiony byłem po wcześniejszym moim wpisie. Runki mi bardzo pomagają, za co im dziękuje i to bardzo. Bo wiele zmian pozytywnych widze w moim życiu (patrze przez inne okulary na swiat nie jak kiedyś tzw. różowe).

 

Czy wodzie też moge runki oddać, jak myślicie? Wogole jaki jest najlepszy sposób? ]

 

 

WODA, OGIEŃ CZY ZIEMIA

 

??

[tribalbellydancer]

mozesz wrzucic do rzeczki, mozesz spalic albo zakopac jak chcesz;))) ja wrzucalam do rzeki bo jestem zywiol woda. Z paleniem to zawsze zostana Ci paprochy i malo wygodne, chyba ze masz ognisko itp. Ziemia-chyba najdluzej sie bedzie rozkladac.

[tribalbellydancer]

tak np w zlewie;)

[Szizi]

Wyobraziłam sobie jak jestem resztą runy spuszczoną kanałem bleee ja również mam możliwość skorzystania z rzeki przyjemniejszy sposob:)

[gay]

Nie no z puszczeniem runek do kibelka i spuszczenie ich tam... NO CO WY!! Weźcie nawet takkich glupot nie piszcie, moze tez zakopac w doniczce od kwiatka domowego ;P

 

A tak wogole to jak to jest z tym rozkladaniem sie runek?? Czy to ma jakis wgląd. Że runki naprzykład będą jeszcze działać mocą i wpływać na nasze życie. Jak to jest??

[Gość sheina]

gay mam wrażenie , że z abardzo przeżywasz

 

To tylko lub az runy, ale zachowaj resztki trzeźwości umysłu..

Nie ma co panikowac, Zrobisz nowe i już

[gay]

roznie bywa czyli jak z tym rozkladaniem sie runek, jaki to ma wglad prosze o wiecej szczegolow jakby ktos mogl