zolw

[rirra]

Witam,

Uprzejmie prosze o interpretacje mojego dziwnego snu.

Zobaczylam u siebie w miejscu lewej stopy zolwia.Reka chcialam strzepnac tego zolwia tak jakby on na stopie mi siedzial ale przeciez to nie bylo tak .Poprostu zamiast stopy mialam zolwia jako stope.Pomimo tego strzepnelam go reka i odleciala mu glowka.Wtedy pomyslalam,ojej oderwalam glowke a nie jego calego wiec on teraz bedzie sie rozrastal.No i tak sie stalo tylko ze on rosl we mnie w srodku.Zaczelam czuc jego wybrzuszenia.Pojawily sie na moim ciele jakby guzy ,wiedzialam ze za jakis czas to sie poprzebija przez cialo i ja zmienie sie cala w zolwia.Probowalam rekami przetrzymywac te rosnace we mnie czesci ,z jakiegos powodu balam sie tego calego procesu ale wiedzialam ze jest on nieunikniony i go nie zatrzymam w zaden sposob.Z poczatku ukrywalam te fizyczne zmiany pod okryciem,ciuchami ale pozniej w miare coraz wiekszego rozrostu probowalam wolac o pomoc,spojrzcie co sie ze mna dzieje.Probowalam wolac ale nie moglam z siebie wydobyc glosu wiec nikt nie slyszal.Sen zakonczyl sie troszke zamazanie.Z tego co pamietam zostalam zabrana do jakiegos specjalnego instytutu,jakby pomieszczenia na wzor izolatki gdyz bylam znieksztalcona ,inna juz.Do pomieszczenia gdzie takie przypadki sie znajdowaly.

Prosze wziac koncowke snu jako poprawke bo nie jestem pewna 100% czy dokladnie tak ona wygladala ale bylo to cos kolo tego.

dziekuje

[Pit]

Witaj rirra ,twój sen mówi o twoich sesjach z dianetyki i że twój audytor , (widzisz żółwia) potrafiąc dotrzeć do twojej podświadomej sfery umysłu (lewa stopa) ,potrafi i udaje mu się skutecznie zmienić twoją osobowość (przemiana w żółwia) ,lecz ty (twoja podświadomość) tak do końca nie ufasz swemu audytorowi (odrywasz główkę żółwiowi ).

Edytowane 19 Grudnia 2009 przez Pit