Uczucie wielkiej siły

[Imaginacja]

Pomyślałam, że wam to opiszę. Mam coś takiego, że zdarza mi się odczuwać ogromną przepełniającą mnie siłę, jakby pierwotną. Nie mam pojęcia co to może być, bo ja od dziecka jestem wychowana w mieście. Uczucie to potęguje zazwyczaj kontakt z przyrodą - głównie widok zalesionych gór, przebywanie tam, albo noc. Mam też bardzo wyostrzony zmysł słuchu - jak pies. Np. jechałam pociągiem bardzo daleko przez góry i zobaczyłam je przez okno - od razu to poczułam. Powiedziałam o tym mamie kiedyś, a ona opowiedziała mi, że jak była młoda w snach wstępowała w nią 'wielka siła'.

Macie może podobnie? Słyszeliście może o tym?

[Tenshi]

Ja miewam takie odczucie, ale wielką siłę porównywałabym u siebie bardziej do destrukcyjnej mocy, której wręcz boję się używać.

Co do instynktów to mam bardzo wyczulony węch, ale może to dlatego, że mam wadę wzroku? Przecież jest tak, że jakiś ze zmysłów mamy rozwinięty słabiej, inny zamiast tego, lepiej.

[Imaginacja]

To możliwe, że zamiast dobrego wzroku masz dobry węch, chociaż mam przyjaciółki o wadzie wzroku i nigdy mi nie mówiły, żeby im się inny zmysł rozwinął.

Co do mocy, moja może być destrukcyjna... i niejedna osoba się o tym przekonała. Niestety, kiedy ktoś zrobi mi coś złego, nie umiem tego postrzymać, gniew zostaje ze mnie wyrzucony na kszałt takiej niszczacej kuli i najczęsciej delikwent traci to, na czym mu bardzo zależało.

[Tenshi]

Może one nie zauważyły? Czasem nie zwraca się uwagi na inne zmysły.

Moja siła budzi się w obliczu czyjejś krzywdy. Mimo to nie wiem czy jej uczucie nie jest czasem zwyczają adrenaliną....