Skocz do zawartości

kura na wózku


kto

Rekomendowane odpowiedzi

ostatnio przyśnił mi się dziwny sen, a mianowicie: na podwórku ujrzałam kurę, która była bez nóg. poruszała sie ona na wózku-deska z kółkami. trzepocząc mocno skrzydłami, przemiszczała się po całym podwórku.

cóż to może oznaczać??proszę o pomoc.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kto, powiedz proszę czy to miejsce, to podwórko jest Ci znajome z rzeczywistości, czy i Ty znajdowałaś się an podwórku, czy może widziałaś całą sytuację przez okno, czy pojawiły się we śnie inne symbole (może jakieś osoby) i przede wszystkim, jakie uczucia wzbudził w Tobie taki widok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj.tak, miejsce jest mi znajome-to podwórko bliskiej mi osoby,a mianowicie mojej cioci.z tego co pamiętam, to nikogo nie było na tym podwórku prócz mnie. ale całą sytuację obserwowałam z boku.nie czułam lęku, ani przerażenia, tylko zdziwienie i nie bardzo to wszystko rozumiałam.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko powiedzieć cokolwiek nie znając obecnej sytuacji osoby śniącej, ale powiem jak mi się ów sen kojarzy.

Najogólniej mówiąc sen wskazuje na jakieś alternatywne metody radzenia sobie z problemami - kura nie ma nóg ale mimo to jest w stanie poruszać się do przodu (czynić postępy) mimo iż wymaga to od niej większego wysiłku (machanie skrzydłami).

Spróbuj skojarzyć uczucia jakie towarzyszyły Ci we śnie z możliwą sytuacją, która na jawie wzbudza w Tobie podobne odczucia.

Fakt iż we śnie występujesz w roli obserwatora może świadczyć o tym, że w rzeczywistości również tak jest - może przejęłaś się problemami bliskich osób (na co wskazywałoby miejsce akcji snu)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio wiele sie wydarzyło w moim życiu- niedługo miał się zacząć nowy okres w moim życiu, a jednak to nie wyszło i zakończył się mój wieloletni związek. A w między czasie pojawiła się osoba, która różnież nie jest mi obojętna. teraz znajduję się na zakręcie i nie mam pojęcia co i jak dalej będzie. jest ciężko- emocjonalnie wysiadam. wiec może ten mój stan jakoś przełożył się na sen, którego niestety nie rozumiem:/

dziekuję i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dharma

straciłaś właśnie ten grunt pod nogami i podświadomie szukasz czyjejś pomocy... Czyjegos wsparcia.

Musisz zaufać sobie swojej intuicji (sercu) i poprostu płyń z prądem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...