proszę o intepretację snu

[Justa39]

Witam,

 

mój dzisiejszy sen był okropny,

Śniłam, że do mojego domu przyszła koleżanka z pracy ( nie bliska), ja byłam w łazience i szykowałam odzież do wyprania. Ona koniecznie chciała skorzystać z ubikacji, coś jej przeszkadzało i zaczeła załatwiać się na podłogę (chodzi o stolec), w pewnym momencie w mojej łazience zrobiło sie nie przyjemnie, śmierdząco i obudziłam się.

 

 

Tak sobie pomyślałam, że jak kupa się śni i do tego kolezanka z pracy to moze w pracy jakies problemy bbędą, pierdoły, afery.

Co sądzicie ??

[Namanira]

A nie czujesz się w pracy w jakiś sposób zagrożona? Niekoniecznie przez koleżankę, która pojawiła się w śnie, ale w ogóle. Masz wrażenie, że ktoś próbuje Ci zaszkodzić albo dokłada ci pracy, przerzuca na Ciebie swoje obowiązki, wykorzystuje Cię?

 

Może też niekoniecznie dot. to jakiejś osoby ale np. nadmiaru obowiązków. W końcu praca we śnie (koleżanka) pojawia się u Ciebie w domu i brudzi...tak jakby życie zawodowe wpływało negatywnie na pozostałe sfery.

 

W ogóle czujesz się komfortowo w pracy czy z jakichkolwiek przyczyn coś jest nie tak?

[Justa39]

Zagrożona nie czuję sie, ale nadmiar obowiązków na mnie spada, jestem druga po kierowniczce i spora a właściwie znaczną cześć pracy wykonuję ja.

Komfortowo nie czuję sie , zbyt duży wyścig szczurów jest i oczy niestety muszę miec szeroko otwarte. Tym bardziej ze są osoby które nieraz chcą wmówić mi przysłowiowe dziecko w brzuch.

[Namanira]

No to chyba wszystko jasne

 

Nie doszukiwałabym się nadchodzącej afery, sen jest raczej odzwierciedleniem stanu obecnego. Musisz zdecydowanie podładować akumulatory podczas nadchodzącej przerwy :oczko2_na:

[Justa39]

oj koniecznie,

dzięki za pomoc

[Namanira]

No to udanego relaksu i pozytywnego wejścia w zawodowe pielesze :oczko2_na:

[Justa39]

Dziękuję

Życze Spokojnych Świąt ) i również wypoczynku

[Justa39]

Witam, dzisiaj miałam sen i nie wiem co mógł oznaczać, dlatego proszę o interpretację

Odwiedzili mnie moi rodzice w moim domu mama która już jakiś czas nie żyje wraz z tatą zyjącym.

Siedzieliśmy tak w trójkę , tato przeglądał TV a ja z mamą rozmawiałam na lużne tematy dot.

rodziny. Obudziłam się dzisiaj taka wyciszona. SPrawdzałam już w senniku ale nie znalazłam połączenia

zmarłej matki i żyjącego ojca.

Prosze o interpretację

[Justa39]

Nadal poszukuję pomocy przy interpretacji snu,

znajoma powiedziała mi, że może oznaczac to, iż zmarła mama może informowac o tym, że coś z tatą będzie nie tak.

[Sephira]

Justa39, nie słuchaj znajomej, Twojemu tacie nic nie grozi.

 

Co rozumiesz poprzez:

Obudziłam się dzisiaj taka wyciszona

?

 

Według mnie to po prostu senny powrót do ciepła domowego ogniska, sen mający na celu właśnie takie pozytywne podładowanie o jakim pisała Namanira.

Matka, niezależnie czy żyjąca czy też nie, nie przynosi tutaj złego posłannictwa.

[Justa39]

w ten dzień po tym śnie miałam wiele refleksji, wspomnień. Nie ukrywam, że brakuje mi matki.