madzia288 Napisano 26 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2009 :bezradny:sen był troche dziwny .... a sniło mi sie ze jechałam z moja przyjaciólka autobusem i tam był taki chłopak który mi sie podoba i kiedy moja kumpela wysiadła on do mnie podszedł i chciał do niej numer zeby ja sklac ale nie pozwoliłam mu i mu pomagałam w pisaniu zeby mu odpisała czego bym w zyciu nie zrobiła napewno nie mu i napewno nie do niej .... i potem nie wiem nawet kiedy on ze mna wysiadł i poszlismy w strone mojego domu fajnie sie nam gadało naprawde.... stanelismy na skrzyzowaniu dróg bo moja ulice przecina inna w samym jej srodku i tam on nagle mnie przytulił i zaczał całowac po szyi .... nie wiedziałam co sie dzieje.... ale nic nie zrobiłam z tym ..... nagle nie wiadomo skad pojawił sie taki inny chlopak kytóremu sie kiedys podobałam ale on jest teraz z moja kumpela... zaczełam z nim gadac on mnie pytał o nia i potem poszli razem obaj tylko ten który ze mna wysiadł pocałował mnie na odchodne ale tak dziwnie .... ten senbył taki realny ... i nigdzie nie moge znalezc tłumaczenia .... co to mogło oznaczac... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi