kszys Napisano 20 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 niestety ale musze na Was troche myśli zrzucić ;)zastanówmy sie więc wspólnie załóżmy ,że Bóg stworzył rasę aniołów w tym jednego wyjątkowego prawie takiego jak on sam z wszelkimi mozliwościami i jak poznajemy różnymi emocjami i on był dobry nagle ze swojej dumy i zazdrości o rase niższą stał się zły ?w tak madrym i rozumnym stworzeniu powstała zazdrość?jak to mozliwe? co to sie stało z tym całym dobrem które otrzymał jak mozna byc tylko i wyłącznie złym jeśli poznało się najwyższe dobro coś pokreciłem bo nie moge sie skupic ale chodzi mi o próbe wyjasnienia stanu rzeczy od początku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 20 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Wg. mnie. On stał się zły dlatego, że miał pragnienie egoistycznie i to było pierwsze zło- egoizm. Nie chciał być "na obraz i podobieństwo" tylko zapragnął władzy, rządów nie dla dobra ogółu tylko dla własnego "widzi mi się" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 20 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Kto to wie?Pycha?Może dobre chęci?Boży kaprys?Może potrzebne było i zło do perfekcji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
astroa Napisano 20 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 mysle ze to moze byc swoistego rodzaju przypowiesc ktora nam ludziom potrzebna byla/jest aby zrozumiec istote zla i dobra i skad one pochodza.byc moze gdzies na poziomie energetyczno kwantowo zagadkowym doszlo do jakiegos rozlamu dobra na dobro i zlo, zakladajac ze dobro bylo pierwsze, ale nie jestesmy w stanie tego pojac.stad tez zostala stworzona 'przypowiesc'(bez urazy jesli dla kogos jest to rzecz duzej wagi-to tylko moje odczucia)w stosunku do ktorej dzis powstaje coraz wiecej pytan bez odpowiedzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eohiss yrothel Napisano 20 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Cały świat (stworzony przez Boga) jest dualistyczny. Białe - Czarne, Ciepło - Zimno, Dzień - Noc, Małe - Duże ...itp, itd. Musi więc również istnieć coś, co jest przeciwieństwem dobra. ...i Bóg stworzył Zło. :icon_wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aligatorek Napisano 23 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 Moje przemyślenia są pewnie dla wielu naiwne ale sądzę, że skoro Bóg kocha nas bezwarunkowo, to tak też musiał kochać upadłego anioła i sądzę że w ostatecznym rozrachunku zwycięży dobro (jak w każdym z nas) a kara upadłego będzie tak długa jak długo naprawdę nie zacznie żałować. Naiwne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 23 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 Trochę.Dualizm wygląda jedynie ładnie,w rzeczywistości dobro i zło to ludzkie pojęcia,stworzone przez ludzi,całość jest o wiele bardziej skomplikowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aligatorek Napisano 23 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 czyli nie wierzysz, że istnieje dobro absolutne? beż żadnych odcieni szarości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 23 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 Wierze,że istnieje doskonałość,absolut,czyli Bóg,jednak oprócz Boga nic nie jest doskonałe,dlatego nic nie może być absolutnie złe,albo absolutnie dobre,tylko Bóg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aligatorek Napisano 23 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 czyli wnioski podobne nie ma czegoś absolutnie czarnego ani białego. tylko dla mnie w ostatecznym rozrachunku wszystko dąży do absolutnego dobra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 23 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 Może.Dąży do absolutu,dobrego,albo złego,a Bóg jako stwórca jest absolutnie dobry i zły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aligatorek Napisano 23 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 to tylko zupełnie nieprzemyślana hipoteza... ale jeżeli w jednym jest absolutne dobro i zło to robiąc coś absolutnie dobrego robi jednocześnie coś absolutnie złego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 23 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 Oj nie zrozumiałeś,jest on perfekcją,absolutem,doskonałym bytem,raczej nie jesteśmy w stanie objąć go logiką i umysłem i definiować,wartościować jego działań.Też nie rozumiem dlaczego Bóg miałby coś robić,w końcu mamy wolną wole,a on nie ingeruje w ziemskie sprawy,jednak jako absolut już nie postrzegam go w ludzkich kategoriach dobra i zła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aligatorek Napisano 23 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 hymn... dlaczego miałby coś robić. A tak dla powtórki z rozrywki przecież stworzył świat. co do obejmowania umysłem zgadzam się. co do wartościowania już nie - mam nadzieję że rozpoznaję dobro od zła bo inaczej ten świat zupełnie pozbawiony jest sensu. chyba że nic naprawdę nie jest ani dobre ani złe. ja jednak mam nadzieję że są jakieś szufladki na dobro i zło i nie jest to tym samym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 23 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 Nie jest.Jednak to zależy od naszej postawy,czy przyjmiemy sobie jakiś kodeks moralny czy będziemy podążali drogą relatywizmu moralnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aligatorek Napisano 23 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 czyli jeśli ktoś wychował się w rodzinie zabójców - sprawnie i dobrze wykonujących powierzone im zadania, jako dobro potraktuje dobrze wykonaną pracę. Skoro tak wyrastał i nie jest to ani złe ani dobre tylko zależne od przyjętych wartości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 23 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 Nie jestem moralistą,nie mam pojęcia ani prawa oceniać,ale dla tego człowieka będzie to dobro,dla rodzin ofiar zło,dla ludzi o wysokich moralnych standardach też zło,a innych nie będzie to obchodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aligatorek Napisano 23 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 przykład z rodziną zabójców był specjalnie podany. to pociąga za sobą kolejną rzecz jak prawo do odbierania życia niby nigdy bo to zawsze zło. ale sytuacja życie moje czy kogoś kto próbuje mi je odebrać no wiem to akurat extremum ale życie kogoś dobrego na nasze standardy czy kogoś złego. co znów prowadzi do wniosku że nie ma niczego ani absolutnie dobrego i niczego pewnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 23 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 Wojna jest też takim przykładem.Życie nie jest takie proste by powiedzieć,Bóg stworzył dobro i zło,albo jest się dobrym,albo złym,niestety nie.Czasem,żeby zrobić coś dobrego trzeba zrobić coś złego,mamy też mniejsze zło,życie nie jest proste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lex Napisano 24 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2010 czyli jeśli ktoś wychował się w rodzinie zabójców - sprawnie i dobrze wykonujących powierzone im zadania, jako dobro potraktuje dobrze wykonaną pracę. Skoro tak wyrastał i nie jest to ani złe ani dobre tylko zależne od przyjętych wartości? Hmm... jest chyba tak, że jeśli ktoś nie wie o tym, ze grzeszy, to nie może być z tego rozliczany... z drugiej strony to nie byłoby sprawiedliwe w stosunku do ofiar... ale Bóg pewnie ma na to jakieś rozwiązanie Zwłaszcza, że ja myślę, że dla Boga liczą się przede wszystkim intencje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaga_Wiedzma Napisano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 Nie ma dobra i zła, tyko punkt widzenia zależny od punktu siedzenia. I możecie mnie za to zjeść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 I możecie mnie za to zjeść OK, no to . Nawet . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stay_in_light Napisano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 a co to jest zło, a co dobro? ile ludzi tyle przykładów, czy już jakiś kamikaze ludzkości "wymyślił" definicję dla tego terminu? tych obu terminów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cretacanoe Napisano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 zło i dobro to wszystko co nosimy w sobie, a od nas tylko zależy które z tych wartości przekazujemy światu... Kszys w pierwszym poście tego tematu zastanawiał się jak to się stało, że upadły Anioł został szatanem... to proste, ponieważ był... po prostu człowiekiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaga_Wiedzma Napisano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2010 OK, no to .Nawet . No i mnie Aurunia zjadla a co to jest zło, a co dobro? ile ludzi tyle przykładów, czy już jakiś kamikaze ludzkości "wymyślił" definicję dla tego terminu? tych obu terminów? To tylko definicje. W rzeczywistosci nie ma czegos takiego jak dobro i zlo. Jesl miłośc i lęk. Reszta to nasze wybory i oczywiście punkt wdzenia siedzącego. zło i dobro to wszystko co nosimy w sobie, a od nas tylko zależy które z tych wartości przekazujemy światu... Kszys w pierwszym poście tego tematu zastanawiał się jak to się stało, że upadły Anioł został szatanem... to proste, ponieważ był... po prostu człowiekiem Z drugą częścią sie nie zgodzę. Upadły anioł to ciągle anioł, tyle, ze taki, ktry wybrał inną drgę. Wbrew obiegowym opiniom anioły też maja wolną wolę. Bo inaczej by nie było upadłych. Szatan zaś to tylko pojęcie, znaczy dokładnie adwesrarz, przeciwnik. Nie nalezy go utożsamiać z jakimś konkretnym upadlym czy demonem. To w zasadzie każdy upadły i każdy demon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aligatorek Napisano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 Jeśli nie ma fundamentalnego pojęcia dobra i zła to tym bardziej nie ma pojęcia miłości. Strach natomiast jest jedną z pierwotnych emocji i jej istnieniu trudno zaprzeczyć. Natomiast pojęcie miłości jest tak samo abstrakcyjne jak pojęcie dobra i zła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kszys Napisano 30 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 i z tym twierdzeniem sie nie zgodzimy poniewaz definicja miłosci istnieje;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aligatorek Napisano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 nie wiem dlaczego piszesz w liczbie mnogiej? Piszesz że istnieje definicja miłości to samo można powiedzieć o definicji dobra oraz zła, wszystko można zdefiniować. Tylko co z tego. Frapujące jest pytanie czy istnieje uniwersalne pojęcie dobra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sauron Napisano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 Bóg stworzył wszystko z dobra,miłości ... nie ma niczego co jest złe ... nam może coś się zdawać, że jest złe ... ale to nie jest złe ... Także nie ma szatana ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 Nie.Była ciemność,a potem światło.Dobro i zło jako archetyp istnieją teoretycznie,praktycznie nie.Zaś Lucjan synku jest jak najbardziej prawdziwy i istnieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aligatorek Napisano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 to ważne co pisze Justica. Szatan istnieje i obecnie jest "oswojony" nikt się nie boi, w kreskówkach jest wyśmiewany, w filmach najczęściej średnio groźny. Dało to taki efekti, że łatwo i chętnie zapominamy..... o jego prawdziwym obliczu. Sauron Bóg stworzył wszystko z dobra,miłości ... nie ma niczego co jest złe ... nam może coś się zdawać, że jest złe ... ale to nie jest złe ... Także nie ma szatana ... ja myślę, że jest odwrotnie tak wiele rzeczy jest pięknie polukrowanych, że wydają się dobre ich natura jednak jest inna.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaga_Wiedzma Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 Bóg stworzył wszystko z dobra,miłości ... nie ma niczego co jest złe ... nam może coś się zdawać, że jest złe ... ale to nie jest złe ... Także nie ma szatana ... Nie zupełnie. Zło, czy też odwrotność miłosci, dobra istnieje. Nie pzonasz bowiem czym jest światło, jeśli nie zobaczysz cienia. Cienia zaś nie poznasz bez obecnosci swiatła. A jeśli przyjąć (ja tak przyjmuję), ze wszystko pochodzi od Boga, więc także i ten mroczny świat. Cała reszta to kwestia wyborów. Zresztą, sądzisz, ze Bóg nie ma dość mocy by unicestwić to całe zło, demony i inne mroczne byty? Jest pzrecież Bogiem. A skoro pozwala na to by ten mrozny swiat trwał, to znaczy ze ma w tym swój cel. Nie.Była ciemność,a potem światło.Dobro i zło jako archetyp istnieją teoretycznie,praktycznie nie.Zaś Lucjan synku jest jak najbardziej prawdziwy i istnieje. Lampka jest przynajmniej jako symbol, archetyp itp. Ale jest. I warto o nim pamietać dokonując wyborów, nawet tych codziennych. A cała reszta to już punkt widzenia z punktu siedzenia. Dobro i zło są, ale i ich nie ma. Wszystko jest względne i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lex Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 intencją też można zgrzeszyć. Oczywiście Zło jest przedwieczne - tak samo jak Bóg, bo jest po prostu jego brakiem. I tu bym się zgodził. Ja to tak rozumiem, że zło to brak dobra. Nie trzeba Szatana, tam gdzie nie ma dobra jest po prostu zło i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sauron Napisano 3 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 Nie.Była ciemność,a potem światło.Dobro i zło jako archetyp istnieją teoretycznie,praktycznie nie.Zaś Lucjan synku jest jak najbardziej prawdziwy i istnieje. Dziękuję za oświecenie tatusiu Ale nikt do końca nie wie czy on istnieje czy nie ... bo nikt z nim nie gadał twarzą w twarz ... a przynajmniej nie ma mocnych dowodów na to że było takie spotkanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 3 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 Liczne opętania i część udokumentowanych,to takie najbardziej medialne dowody.jego istnienie też można dostrzec poprzez jak wpływa czasem na rzeczywistość.Mocnych dowodów to nie ma nawet iż jesteśmy podłączeni do matrixa:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.