Sage Napisano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 (edytowane) Opowiem jeden z moich dzisiejszych snów - było ich kilka, z czego pamiętam 2,5 (dzisiejszych, mam na myśli sen z wczorajszej nocy, na dzisiaj) Dzień wcześniej śniłem dokładnie o tym samym miejscu! Wszystko było takie samo, każdy obiekt itd. Miejscem tym jest osiedle mojej babci (w Bydgoszczy). W ogóle nie myślałem o tym miejscu, więc byłem lekko zaskoczony, dlaczego właśnie tam. Co do odwzorowania tego osiedla było prawie idealne. Śniło mi się, że wychodzę z klatki mojej babci. Przed jej blokiem znajduje się plac zabaw - tak też jest w rzeczywistości. Podszedłem bliżej i spostrzegłem leżące gazety na trawie. Podnoszę więc jedną i zauważam, że jest to plagiat jednej z prac graficznych mojego znajomego (tak prywatnie to interesuję się grafiką komputerową). Spoglądam za pozostałem i również widzę w nich duże podobieństwo do innych prac mojego kumpla. Biorę więc jedną z gazet i idę dalej chodnikiem. Przy końcu chodnika znajdował się jakiś budynek/plac - dokładnie nie pamiętam, a przed nim stał jakiś mężczyzna, który w ręce trzymał również gazetę. Podchodzę do niego i coś mówię, on coś tylko mruknął pod nosem. No więc, zaczynam: "Do you speak polish?", a on odpowiada coś w stylu: "no","tak". Poczułem ulgę, że to jednak Polak. Mówię mu, że gazeta którą trzymam w ręku jak i ta, którą on trzyma to plagiat, następnie pytam się go o datę wydania gazety, którą trzymał. Moja była stara, ta jego - aktualna, dzisiejsza (lecz nie pamiętam tej daty już). Potem poszedłem dalej chodnikiem, lekko uśmiechnięty - tym plagiatem w zasadzie aż tak się nie przejąłem, czułem w śnie tylko lekkie podirytowanie. Pamiętam, że podążając tym chodnikiem pomyślałem sobie wtedy, że jestem z siebie lekko dumny, bo zagadałem do człowieka, którego nie znałem, że miło się rozmawia, poznaje, ma kontakt z innymi ludźmi. (przytoczył bym dokładnie tą myśl, ale też jej nie pamiętam). I to był chyba koniec tego snu. Najdziwniejsze jest to, że nieznajomego zapytałem po angielsku, kiedy miejsce było aż tak określone, dokładne, znajdowało się w Polsce. Najzwyklejsze osiedle, podwórko... Edytowane 21 Stycznia 2010 przez Sage Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi