CandyMax Napisano 22 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Hej To mój wiersz, co prawda pisałam go, gdy miałam 12 lat, a teraz go dopiero znalazłam. Mam nadzieję, że chociaż części z Was się spodoba. Pozdrawiam Na dobranoc Jego muskularne ramiona oplatają moje drobne ciało, tulą mnie do snu i dają poczucie bezpieczeństwa. Jego cichy szept niczym szelest spokojnego wiatru mówiący tak proste, a jednak magiczne słowa, pomaga ukoić moje serce i pozwala śnić spokojnie. A jego miodowe oczy, piękny, szczery uśmiech, to wszystko sprawia, że przenoszę się do baśni. Ale muszę sobie zadać pytanie, teraz, tak nagle: - Czy ja przypadkiem już nie śnię? - Czy to wszystko nie dzieje się jedynie w mojej głowie? Choć ten pocałunek na dobranoc jest taki realny być może jutro się obudzę, a Ty znikniesz na zawsze. I nigdy już Cię nie ujrzę. Kto wie? Ale jedyne czego oboje możemy być pewni tej nocy, to fakt, że w pamięci będę miała zawsze obraz Twojej anielskiej twarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.