zainteresowany Posted January 29, 2010 Share Posted January 29, 2010 Witajcie, Kilka tygodni temu kupiłem karty cygańskie Piatnik oraz książkę ,,Karty cygańskie" H. Żuk. Mam zamiar pouczyć się ich ,,obsługi" , jestem po pierwszym przeczytaniu książki (czytałem o 3-4 kartach dziennie) i uważam, że dla kogoś kto dopiero wchodzi w temat (tak jak ja) wcale nie są znów takie intuicyjne (choć taki pogląd może być zachęcający) a mnogość i różnorodność znaczeń przypisanych każdej z tych kart sprawia, że pozorna skuteczność w rękach początkującego (tu też chodzi o mnie) jest iluzoryczna a wnioski mają wątpliwą wartość .. no ale, od czegoś się zaczyna. Myślę, że są/znajdą się osoby zainteresowane tą mniej powszechną talią. Jestem ciekawy czy ktoś tu jeszcze zagląda? Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
werona Posted January 29, 2010 Share Posted January 29, 2010 Witajcie, Kilka tygodni temu kupiłem karty cygańskie Piatnik oraz książkę ,,Karty cygańskie" H. Żuk. Mam zamiar pouczyć się ich ,,obsługi" , jestem po pierwszym przeczytaniu książki (czytałem o 3-4 kartach dziennie) i uważam, że dla kogoś kto dopiero wchodzi w temat (tak jak ja) wcale nie są znów takie intuicyjne (choć taki pogląd może być zachęcający) a mnogość i różnorodność znaczeń przypisanych każdej z tych kart sprawia, że pozorna skuteczność w rękach początkującego (tu też chodzi o mnie) jest iluzoryczna a wnioski mają wątpliwą wartość .. no ale, od czegoś się zaczyna. Myślę, że są/znajdą się osoby zainteresowane tą mniej powszechną talią. Jestem ciekawy czy ktoś tu jeszcze zagląda? Pozdrawiam. Ja już nie bawię się tymi kartami póki co... ze mną nie chciały gadać... zamieniłam na Lenormandy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zainteresowany Posted January 29, 2010 Author Share Posted January 29, 2010 A czy Lenomardy chcą z Tobą gadać? Jak długo przyuczałaś się do cygańskich zanim odpuściłaś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
werona Posted January 29, 2010 Share Posted January 29, 2010 A czy Lenomardy chcą z Tobą gadać? Jak długo przyuczałaś się do cygańskich zanim odpuściłaś? Lenorki zdecydowanie tak. Odpuściłam dość szybko, dlatego że akurat w moim przypadku nie sprawdzały się... ja też tak jak Ty próbowałam uczyć się z tej książki, ale opisy w niej miały się nijak do rzeczywistości, więc zrezygnowałam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szu_bu_bu Posted January 29, 2010 Share Posted January 29, 2010 Praktykuję cygańskimi Piatnika juz od 2 lat. Ze mna od początku gadają. Podrawiam sbb Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zainteresowany Posted January 29, 2010 Author Share Posted January 29, 2010 Hm.. no ale są ludzie, którzy korzystają z tych kart a przecież na rynku prócz kilku pozycji właściwie nie ma dobrych opracowań na ich temat. Czy zajmujesz się tarotem? Skąd wiesz, że karty lenomard z Tobą gadają a uzyskiwane przy ich pomocy informacje są na tyle prawdziwe, że możesz je poważnie potraktować?, czy są w jakiś sposób mniej zawoalowane i bardziej precyzyjne w odpowiedziach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
werona Posted February 1, 2010 Share Posted February 1, 2010 (edited) Hm.. no ale są ludzie, którzy korzystają z tych kart a przecież na rynku prócz kilku pozycji właściwie nie ma dobrych opracowań na ich temat. Czy zajmujesz się tarotem? Skąd wiesz, że karty lenomard z Tobą gadają a uzyskiwane przy ich pomocy informacje są na tyle prawdziwe, że możesz je poważnie potraktować?, czy są w jakiś sposób mniej zawoalowane i bardziej precyzyjne w odpowiedziach? Ale ja nie twierdzę że nie ma ludzi z którymi gadają... są i jest na pewno dużo... do mnie nie przemawiają i tyle... a opracowania książkowe mogą być tylko pomocne bo cała sztuka tkwi w intuicyjnym odczytywaniu kart (bez względu jakich). I pod tym kątem patrząc cygańskie do mnie nie przemawiają. Pytanie skąd wiem że lenormand ze mną gadają jest dziwne... przecież stawiając chociażby karty dziennie robisz interpretację i sprawdzasz jak się ma ona do konkretnego dnia i jakie wiadomości jesteś w stanie wyczytać z konkretnej karty i jej połączenia z innymi... to najprostszy sposób sprawdzenia kart, siebie i swoich umiejętności... różnic jest jeszcze więcej, ale to raczej temat Lenormandów a nie kart cygańskich z których Ty chcesz wróżyć Edited February 1, 2010 by werona Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zainteresowany Posted February 1, 2010 Author Share Posted February 1, 2010 Rozumiem, ale fakt faktem bez poznania symboliki nie sposób używać tych czy innych kart. Dzięki, kto wie, może i ja kiedyś zmienię talię? , póki co próbuję. Pozdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrator Ismer Posted January 10, 2018 Administrator Share Posted January 10, 2018 Odgrzewam temat, bo jestem ciekawa, czy ktoś z nas jeszcze używa tych kart ;p zainteresowany prawi, że: na rynku prócz kilku pozycji właściwie nie ma dobrych opracowań na ich temat ale jakie to są książki? - oprócz odjechanej H. Żuk i C. Wielgoradesz nie znalazłam niczego innego, a i wymienione książczyny są jak dla mnie wątpliwej jakości. W sumie są to karty intuicyjne; jak pisze p. Helena: "Nie trzeba uczyć się ich treści na pamięć. Wystarczy znajomość symboliki i uważnie przyglądanie się scenie rozgrywającej się na karcie. Wszystko ma tutaj swój sens, swoje znaczenie i miejsce. Są czytelne i proste, a jednocześnie bardzo barwne i radosne jak tabor, który je niegdyś przywiózł." Jeśli tak, to wszystkie karty, tarot i klasyki też, są intuicyjne, przemawiające symbolami i scenkami. I nie powinno się pisać do nich instrukcji obsługi, choćby dlatego, że każdy ma własny kod odbioru symboli i scenek. A jeśli się nie zna symboliki zaawansowanej, to czyta się z samej scenki - no problem Ale opisy jednak jakieś przydałyby się, na forum je mamy, lecz są one bardzo ubogie i generalnie to młócka cepem, prawie w każdej karcie można się doczytać tych samych znaczeń, pochodzących z książek ww. pań. No i dlatego odświeżam temat, bo może od chwili rozpoczęcie tego tematu (i opisu znaczeń kart) coś nowego zdołało się wykluć? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gość5 Posted January 10, 2018 Share Posted January 10, 2018 ja wolę cyganki bardziej rozbudowane - Sybilla della Zinagra- Piatnikowe tez mogą być- całkiem ładnie odpowiadają- tyle, że rzadko z nich korzystam- jak mam taka fantację.... mam w pliku znaczenia tych kart ale nie wiem z jakiej książki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrator Ismer Posted January 10, 2018 Administrator Share Posted January 10, 2018 To wrzuć opis jakiejś i dojdziemy z czego to. Na forum opisy są od p.Żuk, to łatwo sprawdzić czy to te czy wielgoradeszowe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Landara Posted March 11, 2020 Share Posted March 11, 2020 Ja używam kart cygańskich. Mam karty p. Marcinkiewicz i talię 52 kart,które z powodzeniem mogą być używane także w wersji piatnikowskiej. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emeryta Posted April 9, 2020 Share Posted April 9, 2020 Ja też używam tych kart, ciekawią mnie, bo odpowiadają konkretnie i co ważne - nie trzeba mieć instrukcji, żeby z nimi pracować. Można lecieć wg. instrukcji, ale nie trzeba, jak kto sobie dany obrazek pokojarzy, to już jest na wieki jego, te karty dają bardzo duże pole do indywidualizmu 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moderator Ejbert Posted May 26, 2020 Moderator Share Posted May 26, 2020 I ja się rozbujałem i też mam te karciochy, dużą talię i małą - a co! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Stilla Posted May 28, 2020 Share Posted May 28, 2020 Korzystam z Lenormandów, i tknęło mnie na poznanie innych kart i 36-kartowych talii w tym typie: Kipperów, a dzisiaj mnie wzięło na oglądanie w internecie Cyganek. Ogromne wrażenie zrobiły na mnie proste, dosłownie znaczenia. Może trochę impulsywnie, ale zarezerwowałam sobie Piatnikowską talię za 20 złotych w księgarni, mam jutro ją odebrać Zwróciłam też uwagę na karty Sybilli (te na 52 karty). Z wyglądu podobają mi się mniej, ale znaczenia mają kapitalne (tak mi się wydaje: nie czytałam znaczeń, po prostu obejrzałam te karty na Youtube i przy każdej spontanicznie dopowiadałam sobie, co mogłaby znaczyć w różnych sytuacjach. Uznaję to za dobry znak, może to właśnie karty dla mnie). Jakiś geniusz dał w Sybilli kartę Kupca - coś, czego mi zawsze brakowało we wszystkich taliach, to karta oznaczająca dosłownie handel. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrator Ismer Posted May 28, 2020 Administrator Share Posted May 28, 2020 Briee, nie wiem co czytałaś o znaczeniach tej talii, w mojej było krótko i na temat: człowieku, radź sobie sam Co do wyglądu, to już gdzieś pisałam, że trafiła mi się talia żałobna, więc musiałam poddać ją zabiegowi kosmetycznemu, czyli obcyndoleniu, bo nekrologicznych obwódek na kartach nie trawię 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Stilla Posted May 28, 2020 Share Posted May 28, 2020 4 minuty temu, Ismer napisał: Briee, nie wiem co czytałaś o znaczeniach tej talii, w mojej było krótko i na temat: człowieku, radź sobie sam Co do wyglądu, to już gdzieś pisałam, że trafiła mi się talia żałobna, więc musiałam poddać ją zabiegowi kosmetycznemu, czyli obcyndoleniu, bo nekrologicznych obwódek na kartach nie trawię I bardzo dobrze z tymi znaczeniami. Mnie do Cyganów właśnie poniekąd Ty pchnęłaś TYM postem Wczoraj sobie zrobiłam rozkład dzienny Kipperami i wciągnęło mnie wymyślanie interpretacji połączeń bez dokładnego znania "oficjalnych" znaczeń. Mimo to Kippery nie do końca mi siadły, więc szukam dalej. 10 minut temu, Ismer napisał: Briee, nie wiem co czytałaś o znaczeniach tej talii, w mojej było krótko i na temat: człowieku, radź sobie sam Co do wyglądu, to już gdzieś pisałam, że trafiła mi się talia żałobna, więc musiałam poddać ją zabiegowi kosmetycznemu, czyli obcyndoleniu, bo nekrologicznych obwódek na kartach nie trawię Ja właśnie lubię czarne ramki Na białe czasami nie mogę już patrzeć i zdarza mi się je obcinać. W sumie im dłużej patrzę na tę "żałobną" Sybillę, tym bardziej mi się podoba Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Stilla Posted June 2, 2020 Share Posted June 2, 2020 Mam! W końcu uznałam, że to te z czarnymi ramkami (52 karty Sybilli) to jest to Już je kocham. Miło się na nie patrzy, są takie... przytulne i codzienne. Nie mają prawie w ogóle ciężkiej atmosfery, raczej klimat starych czasów, gdzie po zakupy leciało się na targ pełen egzotycznych, opalonych kupców, gotowało na starych piecach kaflowych, organizowało herbatki i jeździło pociągami parowymi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.