salamina Napisano 6 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2010 Cały sen opierał się na ucieczce, musiałam przebywać w zaciemnionych miejscach, bo za każdym razem kiedy przebywałam na słońcu więcej niż ok 10 sekund wszystko jakby zaczynało płonąć i jakiś stwór, czarny, z nietoperzymi, pocharatanymi skrzydłami i wielkim, paskudnym łbem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peggybrown Napisano 6 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2010 A moze znajdujesz sie teraz w takim momencie zycia kiedy to cos Cie przerasta....jestes w ciemnym miejscu w snie.....Chciałabys wyjść z ciemności ale słonce Cię poraża...w rzeczywistości może boisz sie by pewna sprawa ujrzała światło dzienne.albo boisz sie wyjść z "ukrycia"..bo...przerasta Cię to.co może Cie spotkać .....w Twoim zyciu...a..Stwór jest symbolem Twoich lęków:) Ja tylko podaje Ci wskazówki:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi