ladyKA Napisano 8 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2010 Miałam dziś okropny sen, śniło mi się że mój mąż miał wypadek. Widziałam jak wyjechał wprost pod nadjeżdzający samochód jak doszłam do ludzi którym wyjechał i zapytałam co się stało i że tam był mój mąż Facet powiedział mi, że "z niego już raczej nic nie będzie..." i zaczełam krzyczeć i tak się obudziłam. Nie widziałam Go tylko. Tylko mnóstwo krwi. Bardzo proszę o interpretację snu bo z tego co przeczytałam to jeżeli ktoś śni o śmierci współmałżonka to znaczy, że się rozstanie z nim..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi