Skocz do zawartości

KOŃ


Gość Agniecha

Rekomendowane odpowiedzi

Gość winteer
Śniło m się że byłam na łące ,była tam zielona trawa, był tam koń nie wiem jakiej maści ale strzelał do mnie kupą,próbowałam przed nią zrobic unik,ale dostałam trafiona w rękę,była tam też moja mama,która stała z boku i ja do niej mówiłam żeby zobaczyła co ten koń robi.

 

Nie jestem pewna, ale to wygląda tak, jakbyś miała z kimś zatarg, jakiś konflikt.. ta osoba może Cię zaczepiać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam!

Ostatniej nocy śniło mi się, że znajdowałam się w budynku z kilkorgiem znajomych ludzi, ale ponieważ się spieszyłam musiałam wyjść wcześniej i samotnie wracać do domu. Wtedy zobaczyłam, że za mną wyszedł mój kolega i przywołał swojego białego konia. Jechaliśmy razem, jakąś łąką. On prowadził, ja siedziałam za nim po damsku. Pogoda była piękna, słoneczna, a cały sen trochę kiczowaty. Ja czułam narastającą radość i miałam wielką ochotę objąć tego chłopaka, ale za bardzo się krępowałam. W końcu nad stawem spadłam z konia, on pojechał dalej. Gdy już zniknął oczy zaczęły mi łzawić (w rzeczywistości mam alergię na końską sierść).

Dodam jeszcze, że jestem licealistką, a z tym kolegą w rzeczywistości mam bardzo nikły kontakt. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

Ellia222

Sen może symbolizować dość fascynującą znajomość ale krótką (spadasz z konia).

 

W innym znaczeniu sen symbolizuje Twoje pragnienia bliższego poznania tego chłopaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Śniło mi się, że gdz0eiś szłam. Przechodziłam obok jakichś mokradeł i napotkałam dwa konie duży (matka) i źrebię. Konie łagodne i spokojne ( brązowej maści) Poszły ze mną. Dotarliśmy do jakichś ludzi. One poszły do stajni. Ja chodziłam bez celu po podwórzu. Potem chciałam się wybrać na przejażdżkę, ale stajnia była pusta. Po chwili podszedł do mnie źrebak. Pyskiem dotykał mojej dłoni wyciągnietej w jego kierunku. Wiedział co chcę, ale był taki malutki chudziutki. Powiedziałam mu, że nie mogę na niego wsiąść. Czułam, że to moja siostra zabrała tamtego konia. Byłam zła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

koliber*

Mozna tu mówić o dość trudnej sytuacji do przejścia (mokradła), a konie z kolei to poczucie niezależności, przy czym uważasz że siostra jest bardziej niezależna od Ciebie, co też powoduje uczucie zazdrości (źrebak)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn, ja nie szłam przez mokradła. To konie jakby wyszły z mokradeł czy też jakiś podmokłych terenów i poszły za mną. Czy to coś zmienia winteer?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

snil mi sie zrebak koloru jasno brazowego stukal kopytami w moj plot byl na mpim podworku niewiem czy probowal wyjsc ale pewnie nie byl blisko nie balam sie go lecz blisko nie podeszlam wyraznie patrzyl mi prosto w oczy pewnie cos by mi powiedzial ale moj kon w snie nie mowil:))no ale jestem ciekawa co oznacza bo ostatno mam dziwne sny a jeszcze cos czulam obecnosc kogos lecz nie wiem kto to byl...prosze o wyjasnienie :))Pozdrawiam!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masc konia nie sugeruje zadnych złych lub tez istotnych zdarzen.

Zapewne w najblizszej przysłosci "urodzi" sie jakis temat wymagajacy wiele wysiłku i ciezkiej pracy . Bedzie to jakas sprawa niezadawniona ale stosunkowo swieza....i bedziesz zmuszona ja zalatwic bo to nie da sie odłozyc ad acta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam snilo mi sie ze bylam na polu, byly chyba zniwa bo obok mnie przejezdzaly konie pociagowe ,byly ogromne,z wozami pelnymi siana, slomy itp.balam sie ich.przed jednym sie schowalam, pod jakims mostem ala.pamietam ten kon przyszedl z wlascicielem i karmilam go zoltym serem. Kon zapytal sie mnie dlaczego sie go boje, ze nie musze i zebym stamtad wyszla.ja wyszlam, ale z zamknietymi oczami.ko powiedzial ze zamknietych tez nie musze miec.nadal sie go balam bo byl taki duzy. kiedy otworzylam oczy zobaczylam mila morduchne, i tak jakos on sie troche zmniejszyl do rozmiarow psa i przytulil do mnie(tak jak to psy robi, zawijajac sie w klebek, a kladac leb na moim ciele). Co to moze oznaczac..??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pelargia

Konia pociągowego skojarzyłam z ciężką pracą ale jednocześnie opłacalną (siano, słoma)... niby troszkę się obawiasz że nie podołasz ale ostatecznie to może być całkiem dość miłe zajęcie (sympatyczna "morduchna").

Trudno dokładnie okreslić o jakie zajęcie chodzi - szukasz może nowej pracy?

 

W innym znaczeniu koń moze symbolizowac kogoś kto może Cie do czegoś zmotywować.... a wkonsekwencji możecie się zaprzyjaźnić (pies)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam!!!

Proszę o interpretacje snu:

Śniła mi się para gniadych koników, którym urodziło się 5 źrebiąt, wszystkie gniade. Były to konie należące do naszej rodziny. Przeprowadzaliśmy się do nowego domu i wyciągneliśmy mały wózek. Tata zaprzągł do niego ogiera i wziął z sobą 4 źrebaki. Ja miałam jechać na oklep, chyba bez uzdy, na klaczy, a 1 źrebak miał biec z nami. W tym momencie się obudziłam....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Hej! A mi się śniło jak wyglądam przez okno swojego pokoju(który znajduje się na piętrze) i widzę na zewnątrz biegającego białego (szrego) konia. W pewnym momencie zauważam jak chce on dostać sie przez okno do mojego pokoju. Widzę jego pysk przyklejony do mojego okna. Budzę swoje dziecko i próbuję uciec z pokoju. W chwili kiedy otwieram drzwi widzę jak okno się otwiera a przez nie wchodzi ten koń. Tyle tylko że wchodząc przez okno przybrał postac ciemnowłosego mężczyzny, przy którym czułam spokój. Mężczyzna ów zostaje w moim pokoju a ja w tym czasie sprawdzam czy nie ma nikogo na dole. Wracając do pokoju proszę by sie położył bo jest zmęczony. Na tym się ten sen kończy a zaczyna drugi zabijam dwoje ludzi pogrzebaczem do pieca. Nikt mnie nie może złapać. Pogrzebacz wyrzucam do rzeki, widzę jak tonie. Zostawiam sobie tylko gumowe rękawice w których zamordowałam. Ktoś chce mi je zabrac ale nieudaje mu się to. Śni mi się też wielka skarpa na której stoję a obok siebie widzę tego samego mężczyznę co był koniem w poprzednim śnie. Znów czuje spokój. Później on idzie w jedną stronę ze swoim synem a ja w drugą. ( Oba sny miały miejsce jednej nocy)

Pomoże mi to ktoś zinterpretować? PROSZĘ :sad:

Edytowane przez hajduczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniło mi się, że z grupą ludzi/i była też moja siostra/ stałam przed siedzibą mojej pracy i zastanawiałam się jak pojadę do domu. W tym momencie zobaczyłam eks małżonka jak prowadzi 2 konie: białą klacz i ciemnego ogiera. Ucieszyłam się i do siostry powiedziałam, że A. przyprowadził mi konia. Eks. nic się nie odzywał,był poważny ale zdziwiło mnie, że jest taki mocno rudy i ma zarost /w rzeczywistości był rudawy, teraz siwy/. W międzyczasie nasuneła mi się myśl, że przecież nie umię jeżdzić na koniu i jak sobie poradzę.Ale w sumie nie przejełam się tym. Sen urwał się, ale za chwilę miałam następny- być może istotny do całości. Znowu był eks.i przez szparę w drzwiach, które były zamknięte przekazał mi pęk kluczy i zapisaną kartkę, z której wyczytałam 1 słowa:dzisiaj przyjdzie straż miejska. Eks. zapytał mnie jak się czuję. Intryguje mnie ta para koni, które szły zgodnie koło siebie, bez uprzęży.Może to ważna wskazówka dla mnie

Proszę o interpretację i pozdrawiam i dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi sie dzisiaj śniło, że byłam w starym domu babci (babcia nie żyje, we śnie spacerowała sobie w tle)

Przyszedł mój kuzyn do tego domu i rzucił cały koński sprzęt do czyszczenia, rzucił ogłowia, siodła i inne rzeczy na podłodze w kuchni i z uśmiechem powiedział, że jak nie mamy co robić, to możemy w ramach relaksu poczyścić skórzany rząd.

Z całej stery tego sprzętu wyjęłam tylko ogłowie mojej klaczy i siodło, które było ponadgryzane przez myszy.

We śnie jeździłam też na swojej klaczy, była posłuszna jak rzadko, nie potrafiłam jednak odnaleźć w stadzie swojego ogierka.

Podobno był, ale najwidoczniej skrył się w jakimś zakamarku. (tak w ramach pocieszenia usłyszałam od kogoś)

Postanowiłam w tym wątku opisać sen, ponieważ najbardziej martwiło mnie to, że nie mogę odnaleźć ogiera. Wszystkie inne symbole uznałam za poboczne. Babcia zazwyczaj przychodzi do mnie z jakąś informacją. Wiem tylko, że czarna uprząż rzucona na ziemię oznacza coś złego.

Edytowane przez Alcara
ort.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam dziwny sen, udało mi się kupić okazyjnie cztery brązowe konie( po 250zł), bardzo ładne,ze swiecącą sierścią,zadbane. Zaprowadziłam te konie do domu mojej mamy, ulokowałam w dwóch pokojach, pojawił się bardzo miły facet- dużo wiedział o koniach i ogólnie, choć go pierwszy raz na oczy widziałam, sprawił na mnie bardzo miło wrażenie, wręcz zakochałam się.Postanowiliśmy wyjść z jednym z koni na spacer, zaczęłam się zastanawiać nad wydatkami, kupnem siodła itd, Trochę kłopotów sprawiło nam wyjście z domu- po schodach- w końcu, to był dorodny koń, ale wyszlismy na spacer i idąc z tym koniem w środku między nami czułam się fantastycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amazonia, rzeczywiście nikt tutaj nie zagląda; ja właśnie anuluję subskrybcję tego wątku - zakładaj nowe posty w znaczeniach snu;

Konie skojarzyły mi się tutaj z młodymi mężczyznami zdobytymi bez wysiłku, choć takimi, których trzeba utrzymywać (przyjaciele, wielbiciele, potencjalni kochankowie, młodzi chłopcy); konie mogą też symbolizować realzację jakiś pasji, instynktów związanych z samorealizacją; coś, co odkryłaś, mało w to inwestując, choć trochę wysiłku to wymaga (schody oraz konieczność dokupienia siodła i dalszych inwestycji); mężczyzna, z którym prowadzisz konia, kojarzy mi się z mentorem, kimś, kto Cię uczy pielęgnować te talenty; to może być też starszy mężczyzna z synem, którego poznajesz przez tego syna (to już takie wróżkarskie skojarzenia;P)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
swobody :)

niezależności :)

samemu decydujesz co chcesz robić w życiu

Sen generalnie był mało przyjemny. Plusem był ten koń, który zawsze był pod ręką, że się tak wyrażę :).

Heh.. gdyby to się jeszcze tak zgadzało :(

Jak na razie kombinuję jak wywalczyć urlop, hehe..

Dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

śniło mi się jak spacerowałam wiejską drogą, wśród pól. Widziałam bięgnące konie, a nagle po jednej stronie drogi ujrzałam leżącego konia; podeszłam do niego,pogłaskałam go a on wstał i zaczął za mną iść; wtedy zobaczyłam, że on ma uciętą przednią nogę, a ta noga leżała niedaleko na polu. Poszliśmy do domu mojego wujka, jak się okazało był w okolicy, jego nie było, była ciocia, a ja uporczywie szukałam mężczyzny, który przyniesie z pola tę noge, bo jeśli przyniesl by ją w ciągu kilku godzin to moglibyśmy ja przyszyć i noga by się przyjęla. Jednak jeśli ktoś poszedłby następnego dnia - byłoby za późno...Trudno było znaleźć mi jakiegoś mężczyznę, wszyscy akurat byli zajęci - i wujek, i znajomi, i mój mąż... wiem, że byłam bliska, ale się obudziłam... coż to może znaczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam.

Ostatnio kilka razy śniło mi się że jestem na łące jest mgła bardzo gęsta.W oddali odbija się echo wybuchów, lub wystrzałów z armaty nagle z tej mgły wyskakuję koń brązowy siodło ma przekrzywione na lewy bok. I gdy chcę go złapać w tym śnie to on ucieka odbiega kila metrów i przystaje gdy do niego podchodzę on znowu ucieka i tak przez cały sen i nie wiem o co może chodzić.

Proszę o pomoc.

Edytowane przez Towija
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ostatnio kilka razy śniło mi się że jestem na łące jest mgła bardzo gęsta.W oddali odbija się echo wybuchów, lub wystrzałów z armaty nagle z tej mgły wyskakuję koń brązowy siodło ma przekrzywione na lewy bok. I gdy chcę go złapać w tym śnię to on ucieka odbiega kila metrów i przystaje gdy do niego podchodzę on znowu ucieka i tak przez cały sen i nie wiem o co moze chodzić.

proszę o pomoc.

 

Sen ten oznacza,iż mężczyzna, który jest po przejściach pojawił się bądź lada moment pojawi się w Twoim życiu,człowiek bardzo poharatany emocjonalnie,ta relacja będzie trudna i od Ciebie będzie zależeć jak się potoczy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Miałam dziwny sen. Jechałam na koniu po dnie jakiegoś wielkiego kanionu, i tam rosły jakieś suche krzaki. Jechałam żeby uwolnić moją kuzynkę z groty gwałciciela który ją porwał. Wjechałam tam szybko pociągnęłam ją na konia i zaczęłyśmy uciekać. Odjechałyśmy kawałek i on zaczął nas gonić. Wtedy nagle koń stanął dęba a ja spadłam z niego a moja kuzynka pogalopowała na nim dalej. Gwałciciel mnie złapał, związał i zaciągnął do tej groty. Wtedy moja kuzynka po mnie wróciła ale na innym koniu (ten wcześniejszy był brązowy a ten był biały w szare kropki) i razem uciekłyśmy. I tak w kółko. Ona wraca, ja wracam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

A mi sie snił moj własny kon. Oswojony. Piękny. Wielki ale posłuszny. Była to mieszanka, raz widziałm w nim faceta (obcego) - jestem w trakcie szukania nowej miłosci (i po rozpadzie zwiazku)..... faceta- czyli człowieka, a raz jako zwierze. Byłam bardzo zwiazana z nim, tak jakbym czuła spełnienie, ze znalazłam 2 połówkę.

Moze to oznacza, ze faktycznie spotkam tego jedynego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam! Wydaje mi się, że rozumiem ten sen, ale zawsze warto znać inne interpretacje;) Śniło mi się, że odbierałam poród u klaczy, z tym, że wiedziałam, że nie idzie dobrze, była chora. Urodziła zdrowego źrebaka, który sobie kicał później koło swojej matki, gdy ta powoli zdychała, w tym śnie byłam bezsilna nic dla niej nie mogę zrobić, widziałam zielone wody 'wychodzące' z niej... Wyraźniejszy jednak był źrebak. Dzięki za odpowiedz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzis śniłam że dwa konie ciagną mnie na wozie, ale szybko biegną i troche sie bałam bo nie trzymałam lejcy tylko "ktos" kierowal tymi konmii i ja nie widzialam kto, slyszalam tylko glosy jak mowi do tych biegnących koni. To byla szybka jazda, mialam uczucie że nie mam panowania nad tymi biegnącymi końmi.. Koniec snu byl taki, że dojechaliśmy do celu i konie w nagrode dostali jedzenie, ktore smakowicie zjadly :)))

Ktos sprobuje mi zinterpretowac moze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam, ja również miałam dziwny sen. Stałam przed blokiem, w którym mieszkają moi rodzice i siostra. Było ciemno. Przed blokiem stał koń, który nagle stanął na dwóch tylnych łapach, a przednimi zaczął "klaskać", tańczył, próbował mnie rozbawić. Szczerze mówiąc był trochę "upierdliwy". W tym samym śnie, trochę później, widziałam 2 konie - to była para - piękne, młode, zdrowe, zadbane, które były przywiązane do drewnianego czegoś, a to wszystko znajdowało się w piwnicy, która była oświetlana płomieniami z pieca. Do tego pieca węgla dokładał człowiek, który był ubrany tylko w slipki (był to mój kolega), który chciał tym koniom stworzyć komfortowe warunki. W pewnym momencie jeden z koni - klacz staje na dwóch nogach i przednimi uderza tego kolegę w skroń, ale nic mu nie jest i koń za chwilę się uspokaja. Sen niebywale dziwny. Proszę o jego interpretację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam chciałabym wiedzieć co znaczy mój sen. Biegałam gdy nagle przyłączyło się do nie stado kasztanowy koni. Ciągle biegły za mną nie mogłam się ich pozbyć. Aż w końcu dobiegliśmy na polanę w lesie gdzie mogłam odpocząć a one jadły trawę i sen się skończył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

wg mnie to bardzo dobry sen - stado koni to korzysc materialna, jakies pieniądze , ktore sie dostaje ( zazwyczaj nieoczekiwanie ) , łąka - jesli jest zielona, to równiez korzysc materialna

 

kiedys mialem podobny sen i dostałem zwrot nadpłaconego podatku :) - wcale niemałe pieniądze i w odpowiednim czasie, wiec dobrze to pamiętam :)

 

widze , ze twoj post jest z lutego, czy mozesz odpisac , jak ci sie sprawdził Twoj sen?

 

pozdr.

 

m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam!

Chciałabym poprosić o interpretacje snu, a dokładniej trzech.

Gdzieś od 3-2 tyg przynajmniej 2-3 razy w tyg śnią mi się niemal identyczne sny, a mianowicie, że jadę na jasny koniu, przez miasto do sklepu, koń jest spokojny i przyjazny. Chcę go wprowadzić do tego sklepu, ale nie mogę, bo każą go zostawić przed.

Oraz sen o kleszczach. Non stop śni mi się, że wyciągam, duże i opite kleszcze ze skóry psa. Wiem, ze jest mi ne dobrze w tym snie.

 

Te dwa sny śnią mi się co chwile.

A dziś miałam burze snów, ale cały czas w nich przewijał się kolor niebieski, a mianowicie, w snach pokazywał sie moj znajomy i miał włosy pofarbowane na niebiesko i powtarzał "Niebieski, bo nie zielony".

 

Z góry dziękuję za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja dzisiaj miałam taki dość dziwny sen. Byłam w jakimś mieście szłam ulicą i zobaczyłam 3 konie stojące obok siebie i przyczepione do wozów. Podeszłam do pierwszego i chciałam na niego wsiąść ale mnie zrzucił.Potem podeszłam akurat do trzeciego i w dodatku gadałam z tym koniem.I dowiedziałam się też że chce być stąd zabrany i że go wszystko boli. Zbyt mocno go wykorzystywali. Więc chciałam na niego wsiąść i pojechać poza miasto. Ale w momencie gdy chciałam wsiąść to zobaczyłam że przede mną są schody więc go przeprowadziłam a dopiero potem wsiadłam.I jechałam bez siodła miałam tylko lejce.Jadąc bardziej zdawałam się na niego niż nim kierowałam ale też porozumiewałam się rozmawiając z nim normalnie. W pewnym momencie przeskoczyłam na nim dość dużą przeszkodę. A w zasadzie wskoczyłam na taką jakby dość wysoką ścianę. Potem jechałam dalej i niestety ten piękny sen przerwał budzik :icon_curve: . Prosze niech mi ktoś powie co to znaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cyganicha
Ja dzisiaj miałam taki dość dziwny sen. Byłam w jakimś mieście szłam ulicą i zobaczyłam 3 konie stojące obok siebie i przyczepione do wozów. Podeszłam do pierwszego i chciałam na niego wsiąść ale mnie zrzucił.Potem podeszłam akurat do trzeciego i w dodatku gadałam z tym koniem.I dowiedziałam się też że chce być stąd zabrany i że go wszystko boli. Zbyt mocno go wykorzystywali. Więc chciałam na niego wsiąść i pojechać poza miasto. Ale w momencie gdy chciałam wsiąść to zobaczyłam że przede mną są schody więc go przeprowadziłam a dopiero potem wsiadłam.I jechałam bez siodła miałam tylko lejce.Jadąc bardziej zdawałam się na niego niż nim kierowałam ale też porozumiewałam się rozmawiając z nim normalnie. W pewnym momencie przeskoczyłam na nim dość dużą przeszkodę. A w zasadzie wskoczyłam na taką jakby dość wysoką ścianę. Potem jechałam dalej i niestety ten piękny sen przerwał budzik :icon_curve: . Prosze niech mi ktoś powie co to znaczy.

 

http://www.ezoforum.pl/interpretacja-snow-cyganicha/56180-jazda-na-koniu-dziwny-sen.html#post419333

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka dni temu miałam dziwny sen... oto on:

Na balkonie u moich dziadków w mieszkaniu stał mój ojciec, po chwili na balkon wskoczyły dwa klauny w wielkich czarnych okularach i odcięli mu głowę a potem przecięli go w pół. Po chwili zniknęli i poszłam na balkon po tate, spojrzałam w lewą stronę i stał tam wielki brązowy koń bez głowy (był wielkości bloku trzypiętrowego!)...

Potem znalazłam się w sypialni gdzie leżał tata na łóżku. Przeprowadziliśmy krótką rozmowę:

Ja: Tato jak się czujesz ?

Tata: Chciałbym odejść fazami a nie od razu, chce się z Tobą pożegnać...

Ja: Tato to ja zadzwonię po karetkę !

Pobiegłam do telefonu i wykręciłam numer "1519"... I obudziłam się...

 

Same symbole... Zaciekawiło mnie znaczenie tego snu... Bo nigdy jeszcze takiego nie miałam... Z ciekawości -jeśli ktoś wie zapytam o jego znaczenie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tesknisz za bezpiecznym miejscem i pewna kochana osoba, jestes z kims w rozłace, oczekujesz na cos, wokół ciebie sa pokusy,masz złe nawyki, nałogi?, slaba wole, przyjaciele cie odtracili, masz szkodliwe przyzwyczajenia z ktorych nie zdajesz sobie sprawy, zadajesz sie z byle kim, nie masz dysttansu do spraw,nadmiernie poswiecasz sie pracy zawodowej?, ZANIEDBUJESZ BLISKICH,BRAKUJE CI ROZRYWKI, potrzebujesz odpoczynku, oderwac sie od codziennych obowiazkow, Zmeczenie!!, Jestes matką?jezeli nie to sprawdzisz sie bardzo dobrze w tej roli, jezeli jestes to przyloz sie do tego:)) To bedzie twoja misja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo tego ;) ... zgadza się, ze jestem daleko od domu. Nie mogę zgodzić sie z tym, że zadaje sie z byle kim w sume. Nałogi- Ok- wiem o co chodzi- zwróce na to uwage. Słaba wola- zgadza się :) nie mam dystansu do spraw- oby nie :)

Hmmm... tyle rzeczy z jednego snu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam.co oznacza sen,ze siedzialam na wozie prowadzonym przez konioa ,potem to ja pchalam woz nawet pod gorke ale z koniem na wozie lezacym jak pies skulony i przykryty tak jakby byl schowany przed kims. Prosze o interpretacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...