lukasz_k Posted February 14, 2010 Share Posted February 14, 2010 Witam , Dzisiaj śniła mi się nieżyjąca już koleżanka. Siedzieliśmy w restauracji rozmawialiśmy sobie i w pewnym momencie powiedziała mi coś takiego: "nie masz pracy będziesz miał pracę , nie masz żony będziesz miał żonę" . Akurat obecnie mam dobrą pracę, jestem wolny. Strasznie mi te jej słowa chodzą po głowie i bardzo prosiłbym o interpretację. Lukasz Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sephira Posted March 29, 2010 Share Posted March 29, 2010 NO cóż, jeśli to nie był wytwór Twojej podświadomości tylko odwiedziny, to nie ma co interpretować. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wendy Posted March 29, 2010 Share Posted March 29, 2010 A czy przypadkiem Twoja dziewczyna nie jest w ciąży? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sephira Posted March 29, 2010 Share Posted March 29, 2010 No cóż... Akurat obecnie mam dobrą pracę, jestem wolny. ciekawe skąd takie pytanie :> Link to comment Share on other sites More sharing options...
wendy Posted March 29, 2010 Share Posted March 29, 2010 Mały żarcik ;-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sephira Posted March 29, 2010 Share Posted March 29, 2010 Dział Humor jest w podforum Pogaduszki... Link to comment Share on other sites More sharing options...
wendy Posted March 29, 2010 Share Posted March 29, 2010 Sorry, jeśli kogoś uraziłam to nie było zamierzone Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sephira Posted March 29, 2010 Share Posted March 29, 2010 Nie no, zaskoczyła mnie odpowiedź, że to "żarcik" - bo na prawe mnie ciekawi skąd taki pomysł na dziewczynę w ciąży przy śnie o zmarłej koleżance? A jeśli interpretujesz sny dla zabawy, to cóż... Link to comment Share on other sites More sharing options...
wendy Posted March 30, 2010 Share Posted March 30, 2010 Nie był to żarcik, po prostu czytając stanęła mi przed oczami ta sytuacja z ciążą, aż mi dech zaparło. Nie brzmi to moje wyjaśnienie mądrze, wiem... A odnośnie odwiedzin zmarłych miesiąc temu miała miejsce taka sytuacja: koleżance przyśniła się nieżyjąca ciocia obiecując fajną pracę, którą jej szykuje oraz miłe mieszkanko. Moja koleżanka podziękowała jej grzecznie, że nie chce jeszcze, że może kiedyś - i następnego dnia miała wypadek samochodowy. Mój umysł racjonalny buntuje się przeciw wnioskom, które się nasuwają. Link to comment Share on other sites More sharing options...
akae Posted March 30, 2010 Share Posted March 30, 2010 hej moim zdaniem koleżanka przyszła , może wysyłałeś te mysli w przestrzeń przed pójściem spać, bo ona ewidentnie przyszła Ciebie uspokoic i pocieszyć... Link to comment Share on other sites More sharing options...
akae Posted March 30, 2010 Share Posted March 30, 2010 Wendy jakie ma znaczenie snu do tego co sie kobiecie przytafiło? zapewne zmarła nie miała na to wpływu , że dziewczyna miała wypadek ...czy Twoja koleżanka przeżyła wypadek? Link to comment Share on other sites More sharing options...
wendy Posted March 30, 2010 Share Posted March 30, 2010 Nie próbowałam tego snu interpretować, bo ona była przekonana, że to odwiedziny właśnie i obie zrozumiałyśmy je jako zaproszenie na tamten świat. Powiedziała mi o tym śnie zaraz rano, a że mieli z rodziną zaplanowana podróż, próbowała ja odłożyć, opóźnić choć o 1 dzień. Nie udało jej się, ale z pewnością z powodu paniki którą posiała jechali wolno. Przeżyli. Nie wiem, może to było ostrzeżenie? Może przypadek? Dla mnie odwiedziny i sny są powiązane o tyle, że odwiedziny mogą mieć miejsce podczas snu. To wszystko. Znam tyle teorii na temat odwiedzin, że wszystkie udowadniają jedno: nic nie wiadomo na 100 %, bo trudno to zbadać w dostępny nam sposób Link to comment Share on other sites More sharing options...
akae Posted March 31, 2010 Share Posted March 31, 2010 hej:) niop ja odebrałam to inaczej i ten sen odbieram ineczej... ja kiedys powiedziałam tez jeszcze nie teraz nie mój czas... wiec troszke osobiście odbieram sen Twojej znajomej:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
wendy Posted March 31, 2010 Share Posted March 31, 2010 Nie wiem, czy to nie będzie zbyt osobiste pytanie... Co pomyślałaś, kiedy to Cię spotkało? Link to comment Share on other sites More sharing options...
akae Posted March 31, 2010 Share Posted March 31, 2010 (edited) co pomyślałam... powiem w ramach doświadczenia...... prosiłam pewna osobę o to by zabrała mnie z tego świata , było mi tak źle... i od tamtej pory wiem co to i jak wyglądają prośby prosto z serca... i jednak mimo wszystko chciałam tu dokończyć swoją role swoja misje... jaką w ciąż ją odkrywam ale..sen wywarł na mnie taki odcisk ze to było moje przeżycie ezoteryczne na skale życiową ... ale o tym mogla bym opowiadać bo zaznałam rożnych rzeczy w realu ... ja jestem osoba która od zawsze twierdzi " jakim cudem sie tu znalazłam" zagubiona w czasoprzestrzeni.........ale to długa historia Edited April 1, 2010 by akae Link to comment Share on other sites More sharing options...
wendy Posted March 31, 2010 Share Posted March 31, 2010 Dziękuję że zdecydowałaś się to opowiedzieć. Z pewnością jesteś tu i teraz po coś, choćby po to by na tym forum pomagać innym zrozumieć siebie i świat :-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts