Zgubilam sie :(

[dzikuska]

Dzien dobry, Snilo mi sie, ze jechalam gdzies samochodem z mojm chlopakiem.Na dachu samochodu byl wielki parasol niebieski maial on rzekomo uchronic nas przed sloncem.W pewnym momeciejechalismy pod gore dos stroma gdzie byly tory kolejowe.Jak dojezdzalismy zaczol sie szlaban zamykac.zdazylismy przejechac pierwszy szlaban ale drugi sie zamkna.Na dodatek gorka byla dosc ostra i samochod nie mogl wyjechac, alejakos wyjechal i drugi szlaban sie otworzyl.pozniej tak jak bym wysiadla a on pojechal dalej.Wpadlam w panike zaczelam go szukac.Mowilam ze to nie mozliwe zeby mnie zostawil.Doszlam do konca jakiejsc uliczki gdzie jak weszlam po schodkach do gory byl jak by basen z wodospadami w ktorym bylo duzo osob.W jakis sposob znalazlam go i znalezlismy sie w jakims hotel zeby przenocowac.Pokoj w suficie bylo jakby okno zelazne za ktorym jak by byl ogien i albo raczej jak zar buchajacy z pieca hutniczego.Chce dodac, ze jestem na etapie rozstania sie z nim poniewaz w zyciu naszym pojawila sie trzecia osoba w postaci jego bylej dziewczyny.Bardzo bym prosila o interpretacje:)

[astroa]

wyglada na to ze macie badz miesliscie pod gorke, szlaban tez wskazuje jakby droga dalej tego zwiazku byla zamknieta.parasol to ochrona ale byc moze tez nadzieja lub dzialanie jednego z was by cos ratowac?.wysiadlas czyli jakbys podjela decyzje ze dalej podrozy z nim nie chcesz kontynuowac ale jednoczesnie panika jakby decyzja nie do konca byla od ciebie zalezna lub podjeta pochopnie.dotarlas do ludzi-nie do konca wiem co mialoby to oznaczac-moze to wskazowka twojej podswiadomosci abys wlasnie na ludzi sie otworzyla bo basen i wodospady raczej kojarza sie przyjemnie(a jak tobie sie kojarza?).odnalazlas go, czyli ciezko tobie odlaczyc sie od niego a hotel swiadczy o czyms niestalym, tymczasowym.ogien i zar maja wydzwiek bardzo seksualny.moze oznacza to ze seks jest glowna rzecza ktora was laczy ale widzicie to przez okno w hotelu czyli zar nie daje stabilnosci-lub tez odwrotnie-moze seks jest problem bo jest za oknem zelaznym niedostepny...mysle ze sytuacja w ktorej sie teraz znajdujesz bardzo mocno odzwierciedla sie w tym snie, twoj stosunek czy stan w zwiazku z tym...

[dzikuska]

astroa dziekuje bardz za interpretacje jest trafna najblizsze dni pokaza co bedzie.rzezcywiscie ten zwiazek byl a raczej czyms nie stalym bo sama nie wiem na czym stoje ale jak powiedzialam czas pokaze :)jeszcze raz dziekuje za pomoc

[gay]

Ja mianowicie ten sen odebrał bym jako oczyszczenie.. Woda (symbol oczyszczenia) tak samo jak i również Ogień.. Jak rozumiem przechodzicie kryzys, na kryzys i rutyne znajdzie się sporo sposobów! Jednak działą trzeba podejmowac szybko.. Sen moim zdaniem oznacza, tak jakbyś miałą oczyścić swe wszystkie negatywne emocje, które przeniosłaś na swe życie zewnętrzne. DLatego też te osoby w basenie, które się kąpią.. Co do tej parasolki, ponieważ bardzo mnie zaintrygowała! Bo przecież komu parasol na dachu samochodu.. Wy jak szliście, albo aby piekniej to zabrzmiało razem płyneliście jednym nurtem rzeki.. Czekały na Was różne przeszkody, których sami nie mogliście pokonać dlatego też próbowaliście rzeczy które by mogłyby w tym pomóc.. A co do tej górki, że jechaliście pod nią. To to jest Wasza przeszłość, a na górce teraźniejszość.. Jakby się Tobie jeszcze śniło iż zjeżdzałaś z tej górki bądź przejechałaś ją i jechałaś dalej, to to by był symbol Waszej przyszłości.. Teraz musisz się oczyścić duchowo. Bo czuje coś, że Twój umysł i duch jest zanieczyszczony negatywnymi emocjami, myślami, przeżyciami.. Boisz się co będzie dalej.. Dlatego te jakby szlabany się Tobie pokazały, przez jeden przejechaliście, ale w drugi nie dało rady.. Dlaczego? Bo się boisz, co może być dalej. Boisz się stawić czoła przeszkodom, albo też Wy boicie się razem.

 

Przepraszam, że tak dobitnie pisze. Nie chce Ciebie w żadnym stopniu urazić.. (: Ale to są tylko i wyłącznie moje odczucia.. Dlatego też może warto by było, w jakimś stopniu oczyścić swą dusze.. Wiesz co polecam, modlitwe lecz własnymi słowami do swego Anioła Stróża. Poproś go aby pomógł Tobie pokonać to czego sama nie potrafisz.. Aby Ciebie nakierował, co robić.. Jaką drogą iść i podążać.. Będzie dobrze..

[dzikuska]

na ta gorke wiechalismy razem szlaban sie za drugim razem otworzyl tylko pozniej jakos sie okazalo ze gdzies stanelismy i po chwili okazalo sie ze jego nie ma kolo mnie i ze go szukam.w snie tez czulam wyraznie (tego nie napisalam wczesniej myslalam ze to nie warzne) ze on tez mnie szukal ale to ja bylam bardziej spanikowana ze go nie ma kolomnie .

[gay]

Jeżeli samochód się zatrzymał przed tym szlabanem, a on jak wnioskuje był otwarty jednak i mogłaś chociażby wyjść za niego.. Lecz nie chciałaś pójśc bez niego. Po prostu, miłość już taka jest.. Daje nam przeszkody, kryzysy, załamania.. Może warto by było z nim porozmawiać.. A tak wogóle kiedy do Polski przyjeżdzasz? Czy w Grecji już na stałe?? Kiedy by była możliwość abyście się zobaczyli?

[dzikuska]

samochod sie zatrzymal przed szlabanem poniewaz sie szlaban zamknal ale to wygladalo tak jak by samochod sie zatrzymal na chwilke.i po chwili szlaban sie podniosl i przejechalismy.dwa dni temu rozmawialismy i wyjasnilismy sobie duzo ale rozmowa nie zostala jeszcze dokonczona.przed ta rozmowa bylam pewna ze nie chce byc z nim po juz nie tak bardzo wtedy poprosil mnie o trochce cierpliwosci i czasu.pozniej mialam ten sen z tym samochodem i ta dziwna wiadomoscia

 

W Grecji mieszkam od 12 lat i nie mysle wracac do Polski.tu mam swoja prace przyjacjol:)w Polce pewno bede na jesien:)) a znim pewno zobacze sie na dniach

[gay]

To jak Wy ze sobą byliście i spędzaliście czas dotychczas??

[dzikuska]

on jest Grekiem

[Sephira]

A co to ma do rzeczy człowieku?

[gay]

A co to ma do rzeczy człowieku?

 

 

Po prostu zainteresowałą mnie sytuacja dzikuski, bo jeżeli mieszka 12 lat w Grecji, a nie mówiła wcześniej iż jej partner jest Grekiem..

 

Mimo wszystko Dzikusko, ja 3mam za Ciebie kciuki! Będzie dobrze! Musi być!

[dzikuska]

dziekuje za dobre slowa.bedzie dobrze bo ja chce zeby bylo dobrze

[gay]

Nie ma za co Dzikusko..

 

I musi być dobrze! Kiedyś na pewno.. Tylko więcej wiary w siebie trzeba mieć, i wiary w lepsze jutro..