Elif Napisano 16 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Przedwczoraj śniło mi się, że wypadł mi ząb. Śniło mi sie to wcześniej 3 razy i za każdym razem ktoś umarł. Trochę się z tym zmartwiłam i wczoraj rozmawiałam z kolegą, że ktoś umrze i zastanawiałam się kto. Dziś śnił mi się mój ukochany dziadek, który zmarł niecały rok temu. Śni mi się baaardzo często, ostatnio prawie codziennie-i nie mówcie, że to znaczy, że potrzebuje modlitwy-zawsze się za niego modlę i 3 dni temu byłam na cmentarzu. Tylko, że ten sen był inny-zawsze śni mi się, że chodzi po domu, pije herbatę, uśmiecha się,ale nigdy nic nie mówi. A tym razem to ja było inaczej... Śniło mi się, że wracam z jakiejs podróży, byłam w czymś jak...przystanek z hotelem, w lesie. Przyjeżdżały tam autobusy i autostopowicze. Byłam tam z moim wujkiem (który żyje i ma się dobrze, zeby nie było) i krzyczałam na niego, że ma szanować swoją mamę,a moją babcie(która też żyje i trzyma się całkiem ok)-faktycznie, różnie się między nimi układa...Szukłam mu też koszuli-było bardzo dużo ubrań na wieszakach zawieszonych jakby na suficie. I wtedy ktoś mnie zawołał i najlepsza przyjaciółka dała mi telefon-przyłożyłam go do ucha i nagle znalazłam sie w korytarzu, który prowadził do pokoju.... pokój był cały biały, a na łóżku, oparty o ścianę siedział mój zmarły dziadek. Usiadłam koło niego, przytuliłam się i strasznie płakałam. On znów nic nie mówił... Zaraz potem się obudziłam, z dziwnym przekonaniem, że to ja umrę. Czy to tylko głupi sen, czy powinnam sie tym przejąć? Już parę razy miałam "prorocze sny"... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anemsi Napisano 16 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 A możne dziadek przyszedł Cie pocieszyć i dodać otuchy, żebyś się nie martwiła, aczkolwiek na siebie uważała Pozdrawiam P.S. Nikt nie umrze tak jak myślisz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joanna2k Napisano 16 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 anemsi ma racje nikt nie umrze wiec na razie możesz być spokojna. Jeśli chodzi o dziadka ze chodzi po domu, pije herbatę, uśmiecha się. Byś może ze przyszedł do ciebie w odwiedziny lub tak jak pisze anemsi ze chce ciebie pocieszyć ze czasem jest taka sytuacja miedzy wujkiem a mamą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi