mała_mi Napisano 16 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Kilka dni temu śniło mi się, że moja kuzynka umierała. Widziałam ją leżącą na łóżku u niej w domu, dookoła stali jej rodzice, brat, moi rodzice i ja. Wyglądała bardzo źle, była blada jak ściana, miała podkrążone oczy. Nagle zaczęła coś mówić, ale niewyraźnie, bo miała bardzo zachrypnięty głos. Po chwili jej słowa stały się bardziej wyraźne - mówiła, że Jezus przyśle na jej pogrzeb Inhausta. Potem wielokrotnie powtarzała imię Inhaust. Kim owy Inhaust miał być - nie mam pojęcia. We śnie miałam tylko wrażenie, że nie będzie to postać dobra, jak jakiś Anioł, ja wręcz bałam się tego Inhausta. Wtedy się obudziłam, przerażona, bo kilka dni wcześniej dowiedziałam się, że kuzynka ma nawrót raka mózgu. Ktoś mógłby pomóc z interpretacją? Nie jestem pewna czy ten sen w ogóle coś oznacza, ale od tego czasu jestem niespokojna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mała_mi Napisano 1 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2010 Czy ktoś mógłby pomóc w interpretacji tego snu? To dla mnie bardzo ważne... Z góry dziękuję i pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.