niemowle

[celka0606]

Minionej nocy śniło mi się, że urodziłam dziecko. Było maleńkie, zdrowe, a ja nie dawałam sobie za bardzo rady. Jak kładlam na łozko to o mało go nie skrzywdziłam i tak może ze2,3razy, główka dziecka mi uciekala, ale jemu nic sie nie stało, nawet nie płakało. Jednynie pojawil sie grymaz na jego ciele. W koncu pojawil sie moj chłopak. Przyjechał w nocy, jakimś białym dużym samochodem i poszlismy wykąpać dziecko. Łazienka byla jasna duza, on wszystko przygotowalł. Nalal wode do dużej wanny rozebral sie i kazal mi wejsc z dzieckiem. W tym momencie sie przebudzilam.

Co oznacza taki sen?? Bardzo prosze o interpretacje była bym naprawde wdzieczna .

Pozdrawiam