Pomocy !

[ninotchka]

Pomóżcie błagam ! Miałam dziwny sen wracałam z kąś chyba ze szkoły ; x no i zauważyłam dwa biegnące w moją strone psy, jednocześnie kątem oka zobaczyłam że moja przyjaciółka wchodzi do ruin jakiegoś starego domu. Przerażona poszłam do znajomej i zadzoniłam po kogoś by po mnie przyjechał. Niestety telefon milczał, znajoma poinformowała mnie że to bardzo dużo psów uciekło więc puścili wilka. Byłam totalnie przerażona i bałam sie o rodzine więc zaczęłam wracać samodzielnie do domu. Po mimo tego że była godzina 12 na polu było strasznie ciemno i gorąco. Nie szłam długo i po pewnym czasie nie wiadomo z kąd pojawiła sie grupka ludzi w tym moja przyjaciółka rozmawiające z kimś o donośnym głosie w czarnym ubraniu. W pewnym momęcie podeszły do mnie dwie znajome i kazaly mi dzwonić do nauczycielki uczącej mnie 9 lat temu (Co dziwne akurat w tym czasie puściła mi sygnałka) i powiedzieć że jest w ogromnym niebespieczeństwie lecz po chwili stwierdiły że mam napisać sms-a i schować sie w sklepie na wprost. A One w tym czasie zagadają tą postać. Szybko, nie pytająco o wyjaśnienia poszłam do podanego sklepu i opowiedzialam w skrocie pani przy ladzie i ludziom ( bodajże 2 ich było stary mężczyzna i nie pamiętam kto ) co sie stało i że chowam sie za ladą jej stołu Ona że w pożądku. Więc połozyłam sie na ziemi i zaczęłam stukac smsa do Pani nauczycielki. W pewnym momęcie usłyszałam dziwny tak donośny glos że szyby pękły. Z kroków zoriętowałam sie że wchodzą do tego sklepu. Po chwili dziewczyna podeszła do ekspedientki i powiedziala że swoje sumienie przelewa na Nią. I wszyscy zaczęli wydawać przeraźliwe dźwięki. Obudziłam sie.

 

POMÓŻCIE PROSZE !