sen o piramidzie

[VioletGirl]

Śniło mi się,że byłam w Egipcie. Uciekałam przed jakimś niebezpieczeństwem. Byli ze mną obcy ludzie ale wiedziałam że to są moi przyjaciele. Dotarliśmy do piramidy, która wydawała się mi bezpiecznym schronieniem.Jak tylko weszłam to poczułam,że w niej czai się większe niebezpieczeństwo,ale wiedziałam, że w samym jej środku jest pomieszczenie ,którego nie może otworzyć żaden mój wróg.Starałam się tam dostać unikając niebezpieczeństwa, którym była jakaś dziewczyna. Podsłuchałam że była zakażona i nie wolno jej dotykać.Uciekając przed nią schowałam się w jakimś pokoju. Weszła za mną i zaatakowała mnie. Walczyłam gdy nagle wszedł jakiś mężczyzna, obezwładnił dziewczynę i stwierdził ,że ją zabiłam, a ona zaczęła kiwać głową na znak ,że się z nim zgadza.Wcześniej ten sen mi się śnił tylko zawsze udawało mi się uciec do tego bezpiecznego pokoju przed tym co czaiło się w piramidzie. Co to może znaczyć?