micro Posted March 1, 2010 Share Posted March 1, 2010 Witam To mój pierwszy post na tym forum więc witam wszystkich bardzo serdecznie. Mialem przed chwila nastepujacy sen: zaprosilem do domu kolegę który zaprosil zabral ze sobą kilku naszych wspolnych znajomych niemców. Impreza to mialo byc w zalozeniu spotkanie się i pogadanie, ale CI znajomi zachowywali sie bardzo dziwnie, chodzili po calym domu, mimo ze sobie tego nie zyczylem i robili nie pamietam jakie rzeczy ale bylem tym wkurzony. Zauwazylem któregos że robi cos w pokoju w którym śpała moja mama, wygonilem go stamtąd i powiedzialem mu ze tu nie ma imprezy i koniec kropka. Pamietam ze z okna widzialem jak jeden z nich hustal sie na jakims kablu chyba telefonicznym blisko balkonu. W pewnym momencie chyba powiedzialem ze ich nie lubie i zeby sobie juz poszli, no i znikneli. Potem spotkalem swoją mamę która nie mogła uwierzyć że w domu byla impreza bo wszedzie bylo posprzatane (ja tez bylem zdziwiony i głupio mi sie zrobiło), jednak zobaczyłem przez okno że ten za oknem nadal sie huśta, jednak tym razem bylem pewien ze go nie znam, dodatkowo byla burza a on tam hustal sie w kurtce sztormiaku. Potem on jakoś zniknął, ale widzialem go conajmniej dwa razy. Potem pamietam ze na pietrze od strony ogrodu, zobaczyłem ludzi krecacych sie po ogródku. To była młodzież i ludzie w sile wieku, różnie ubrani i wszyscy mieli bardzo poważne miny. Wygladali na jakąś grupę pomocy humanitarnej. Zacząłem ich pytać po angielsku co oni tutaj robią w moim ogródku ale ine doczekalem sie odpowiedzi. Spojrzalem na ogródek a tutaj jakby odkryte rury kanalizacyjne w których byly same trupy. W pewnym momencie jakiś wielki koleś z brudnymi rekami podszedl do mnie chwycil mnie za kurtkę i próbował wyciagnąć przed dwór. Pomyslalem sobie ze to sie dobrze nie skonczy i musze mu stuknąć, nastukalem mu i wyrzucilem na drzwi. W tym momencie mój zakrecony sen się konczy. Wczoraj wrócilem do kraju z delegacji, jestem trochę chory, w swoim domu nie bylem ponad dwa miesiące mieszkam w innym miescie, mam zamiar jechać tam jutro ( a w zasadzie dziś bo jest pierwsza w nocy). Nie mam nic do niemców !!!! znam wielu bardzo wartościowych, nie lubie tylko mojej rodziny z niemiec. Sny mam BARDZO rzadko, a tak dlugiego i skomplikowanego nie mialem chyba nigdy. Czy ktoś może rzuci idee o co tutaj chodzi ? z góry bardzo BARDZO dziekuję ! Link to comment Share on other sites More sharing options...
micro Posted March 2, 2010 Author Share Posted March 2, 2010 nikt nic nie może pomóc ? Pozdrawiam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts