Ryfka Napisano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 Miałam sen, że znalazłam się na jakiejś przeogromnej sali, na której wyznaczone było miejsce, jakby na scenę. Wokół tego miejsca - sceny stały tłumy młodych ludzi. Ja wraz z jakimś chłopakiem (był to chyba mój kolega, ale tego nie jestem pewna) odgrywaliśmy jakieś przedstawienie (coś w rodzaju sztuki Hamlet). Zakończyliśmy grę. Byliśmy bardzo zadowoleni z występu. Ludzie bili nam brawa. Ja czułam się tak, jakby spełniły się wszystkie moje marzenia. Wyszliśmy z tej wielkiej sali. Przed nią stały również tłumy ludzi. Okazało się, że teraz mieliśmy czekać z kolegą na oceny jakiejś komisji. Poczułam się, jak na egzaminach wstępnych na studia. Nagle kolega powiedział, że nic go to nie obchodzi, że na pewno wypadliśmy dobrze, i że nie ma co czekać wśród tego szaleństwa na oceny komisji. Pamiętam jak ciągnął mnie za rękę i wydostawalismy sie, przeciskając między tłumami na zewnątrz budynku. Biegliśmy po ulicach. Zobaczyłam, że chyba jestem w Krakowie. Nagle kolega gdzieś zniknął. Wsiadłam sama do tramwaju, pomyslałam jeszcze tylko, ze chyba do niego pojadę, bo przecież mieszka on niedaleko Krakowa i .... sen się urwał... dziwny ten sen. Czemu akurat scena, egzaminy wstepne. Przecież już dawno jestem po studiach.No i Kraków. Wprawdzie to miasto cudowne i lubię tam powracać. Proszę o interpretację snu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vavik Napisano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 według mnie ta mieszanina wspomnień to odzwierciedlenie twoich uczuć,które też są mieszane.jesteś niespełnioną kobietą,czegoś ci brakuje w życiu.znajdź jakiś sposób aby zapełnić tą luke. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi