Panna Zuzanna Napisano 16 Marca 2010 Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 Cześć wszystkim Sniło mi się, że byłam na jakimś podwórku z koleżanką. Przebierałam się, przyszła jakaś wredna kobieta, nie spodobały jej się moje dresy, więc wygoniłam ją. Koleżanka też zaraz poszła, ja się dalej przebierałam na tańce i jednocześnie czytałam książkę. Zmieniłam już spodnie, ale zostałam bez koszulki (w samym staniku). Usiadłam ja jakiejś starej wersalce. Na podwórko przyszli kumple. Jeden z nich, Piotrek (bardzo podoba mi się w rzeczywistości) zauważył mnie i zaraz wszyscy podeszli (około pięciu).Przywitali się (jeden z nich miał mokrą (spoconą?) rękę). Zaraz wszyscy poszli, a Piotrek został. Zaczął mnie przytulać i całować. Za chwilę starał się włorzyć mi trękę do spodni. Na tym skończył się mój sen. Jeśli ktoś pomoże mi w interpretacji tego snu będę bardzo wdzięczna. Sama sądzę, że może to być coś z miłością (bardzo lubie tego Piotrka), ale pewna nie jestem, nie znam się na tym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SooYoung Napisano 16 Marca 2010 Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 chyba chcesz być z Piotrkiem i w tym śnie podświadomość pokazuje Twoje pragnienia i lęki, obawiasz się jak wypadniesz, czy mu się podobasz, czy inne dziewczyny ci nie przeszkodzą, czy ważne jest dla ciebie jak cię obierają w tym otoczeniu? jeśli Piotrek ci się podoba to działaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi