moj pierwszy taki sen

[oolka_]

przyjechalam do polski na wakacje i poszlam na targ, pochodzilam, poogladam ubrania, i jak chcialam wrocic do domu ale nie wiem dlaczego chcialam zeby mnie ktos zawiozl. Wzial mnie jakis facet ktory jechal z synem i z corka. zapytalam sie gdzie jada, powiedzial ze na wioske obok ale jak odwiezie dzieci to moze mnie zawiesc do domu. w dalszej czesci snu juz nie bylo faceta tylko kobieta i znalezlismy sie w miescie 50 km od naszego miasta. zapytalam o ktorej bedziemy w domu a ona odpowiedziala ze teraz jest kolo 4 wiec na miejscu bedziemy kolo 6. zrobilo sie ciemno. ja poczulam ze syn ktory jechal z nami chce zrobic mi cos zlego. nagle w mojej rece znalazl sie noz. najpierw zabilam corke tej kobiety a pozniej chcialam zabic tego syna, zadawalam mu ciosy a on wciaz otwieral oczy, ta kobieta zaczela mi mowic, sproboj go zabic tak albo tak, ja ucielam mu glowe, widzialam ta glowe z bliskiej odleglosci i ciagle otwieraly sie oczy, ucielam rece, nogi..i w koncu go zabilam... nie wiem czy to ma jakies znaczenie ale caly czas sie balam ze nie mam sily wbic mu noza. i dalej nie pamietaam bo sie obudzilam ;P