suryya Napisano 25 Marca 2010 Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 witam! Każdy z nas ma czasem taki dzien,kiedy to wszystko jest na nie i tylko usiąśc i wyc... ja mam taki właśnie dzisiaj i chciałabym poznac wasze sposoby radzenia sobie z taką chandrą nie chodzi mi tu o ezo-sposoby,bo do takowych to trzeba miec odpowiedni nastrój i spokój ducha,najlepszym rozwiązaniem byłaby flaszka whisky ,żeby się "zresetowac",ale wstaję codziennie o 5 rano i to chyba nie przejdzie:jezyk1: jakieś opcje? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość anatemka Napisano 25 Marca 2010 Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 pół flaszki whisky? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suryya Napisano 25 Marca 2010 Autor Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 hehe,założenie dobre,tylko jak się człowiek rozkręci to nawet nie wie kiedy cała pójdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość anatemka Napisano 25 Marca 2010 Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 a powaznie to nie wiem, sposobów mam kilka, w zaleznosci od sytuacji, w zasadzie żaden nie jest skuteczny w 100%. Najczęściej kilka piw i forum rozwiązuje sprawę ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Queen Napisano 25 Marca 2010 Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 Coś jak medytacja, autohipnoza, ot, taki głęboki relaks najlepiej w wannie, na niej świeczki. Owszem, whiski ze spritem raz. I dość. więcej będzie miało skutki uboczne. Czekolada. Rozmowa z kimś, kto ma na nas korzystny wpływ, może być "telefon do przyjaciela". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kszys Napisano 25 Marca 2010 Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 YouTube - the whitest boy alive - intentions YouTube - Cafe Del Mar - Arnica Montana Sea Sand And Sun a teraz sposoby;) -byc przytulona przez kogoś kto nas kocha i usłyszec od tej osoby nie martw sie wszystko sie ułozy wszystko bedzie dobrze najwazniejsze ze mamy siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diliana Napisano 25 Marca 2010 Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 (edytowane) Bliska osoba :przyjaciel kumpel czy jak tam wolicie,rozmowa jego ramie.. bo czasem łatwiej jak sie człowiek komuś wygada,no dobra można usiaść przy tym piwie no,ulubiona muzyka,czasem zajęcie sie czyms konkretnym by nie słuchac wciaż myśli ale i też nie uciekać od nich bo potem tylko problem się mnoży..To raz,ale niektórzy wolą pozostać w swej "samotni"i tam wszystko przemysleć,czasem i popłakać,raz na jakis czas nie zaszkodzi,a wrecz tak oczyści. Edytowane 25 Marca 2010 przez Diliana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suryya Napisano 25 Marca 2010 Autor Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 no i dziękuję Wam wszystkim za zainteresowanie i odpowiedzi mimo wszystko postawiłam na tę flaszkę,i...wcale nie jest lepiej hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diliana Napisano 25 Marca 2010 Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 bo alkohol nigdy nic nie załatwi..to chwilowe zapomnienie,a problemy i myśli jak były tak bedą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klivtiena Napisano 25 Marca 2010 Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 Muzyka i jeszcze raz muzyka. Nawet tańczyć nie musisz, tylko wystarczy że pobujasz się na krześle, polecam do tego Hevia. Wysokie dźwięki mają zbawienny wpływ na samopoczucie. Dla mnie to najlepsze lekarstwo na wszystkie możliwe bóle. Jeszcze jest dobry Qntal, oprócz wyżej wspomnianej Hevii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Sowilo92 Napisano 25 Marca 2010 Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 a wiecie co ja ostatnio odkryłem sposób na takiego właśnie małego doła;)...włączasz sobie jakąś muzyczkę, najlepiej taką którą lubisz...i po prostu się ruszasz, tak jak Ci się podoba...taki freestajlowy taniec...wspaniale relaksuje...co prawda wygląda się wtedy jak nienormalny, ale czy to jest w takiej chwili ważne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agor-ia Napisano 25 Marca 2010 Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 Moje sposoby na dolka Najczesciej majac zly humor mamy ochote zamknac sie w domu na sto spustow. W moim przypadku jest to najlepszy sposob, by wpasc w glebszy dol dlatego jesli pora i pogoda sprzyja to czasem wrecz zmuszam sie do wciagniecia czegos na tylek i wyjscia z domu. Swieze powietrze, spiew ptakow, szum morza(o ile chce mi sie przejsc na plaze ) i ruch sprawiaja, ze czuje sie lepiej Druga moja metoda jest kawa + przeboje lat 70-80, taniec tez pomocny przy tym mozna tez robic przyjemne w pozytecznym, tanczyc z rura od odkurzacza na przyklad ja to praktykuje jak jestem sama w domu, nie przejmuje sie wtedy tym jak wygladam a humor poprawiony i porzadki zrobione ^ ^ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolinna Napisano 25 Marca 2010 Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 Co do alkoholu- nie rozwiązuje problemów. Z drugiej strony, mleko też nie Również stawiam na spacer i 'frywolne' tańce xD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajlona Napisano 25 Marca 2010 Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 popieram ja wlaczam muze na full zamyka, sie w pokoju i slucham do poki mi nie przejdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sheina Napisano 26 Marca 2010 Udostępnij Napisano 26 Marca 2010 Ja ostatnio jak mi smutno przypominam sobie dwa genialne teksty...jedne koleznki: Jestem Dagmara i lubie ziemniaki, mam to po tacie", albo kuzynki :" Uwolnij emocje - puść bąka". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 26 Marca 2010 Udostępnij Napisano 26 Marca 2010 trzeba wspominać chwile kiedy było się choć trochę silnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Vanilia22 Napisano 28 Marca 2010 Udostępnij Napisano 28 Marca 2010 hmmm kazdy ma swoj sposob na dola. Mnie pomaga rzowniez czytanie ksiazek- taka mala biblioterapia, gdzie moge zapomniec na moment o swym problemie i kiedy sie juz lepiej czuje szukac rozwiazania. a tance tez sa dobre:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wybraniec_losu Napisano 29 Marca 2010 Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 biorę łopatę i zasypuje, tylko tak żeby nic z tego doła nie wyszło Bycie wśród natury, i przypomnienie sobie chwil szcególnych związanych z wewnętrzną siłą. Czasem wystarczy muzyka i szybka jazda.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Queen Napisano 29 Marca 2010 Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 A ja dziś miałam doła i wydudniłam pół butli whiski. Jednak pomogło. Wcześniej wyszłam z domu, spotkałam znajomą, zapytała, co u mnie, więc zaczęłam ryczeć... Potem nastąpiły teksty typu- spokojnie, dasz radę, walcz, etc... No to na nią nakrzyczałam ze łzami w oczach na ulicy przy śmietniku, gdzie całe tabunu ludzi odbywają marsze w rożnych sprawach... Przytuliła mnie, wysłuchała, poradziła, żeby na ludzi uwagi nie zwracać. Powiedziała, że ona też dziś tak ma, popłakała się, potem żeśmy się na tej ulicy wyprzytulały, wycałowały i rozeszły. Ja zrobiłam konieczne zakupy i wróciłam do domu wypić whiski. Jest dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość anatemka Napisano 29 Marca 2010 Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 pół butli i nie robisz literówek?! nie wierzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Queen Napisano 29 Marca 2010 Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 No nie, zwyczajnie nie. W stresie jakoś to spalam chyba, a poza tym to było już kilka gtodzin temu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość anatemka Napisano 30 Marca 2010 Udostępnij Napisano 30 Marca 2010 gtodzin ha! jest! ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Queen Napisano 30 Marca 2010 Udostępnij Napisano 30 Marca 2010 A no, brawo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wybraniec_losu Napisano 30 Marca 2010 Udostępnij Napisano 30 Marca 2010 Jak whisky dobra to czemu nie..... Czasem pomaga..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owsik Napisano 1 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2010 muzyka muzyka muzyka i rozmowa albo sen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 1 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2010 Alkohol rodzi problemy,a nie je usuwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agata870 Napisano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2010 Witam:) a ja jak mam doła to jedyne co mi poprawia humor to konie:D i jeszcze raz konie:D uspakajają, sprawiają ze wszystko spływa po mnie:D nawet jak nie na zywo to wystarczy mi np książka na ich temat:D kocham je tak bardzo:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stay_in_light Napisano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2010 przyjrzyjmy się najpierw skąd biorą się owe doły. jest sobie umysł ludzie utożsamiają siebie z umysłem, z ego.te dwa narzędzia z resztą bardzo to lubią, dostają tyle energii ile chcą mieć, jak chcą więcej podsuwają intensywniejsze myśli, ludzieroboty na te myśli reagują, przeżywają te myśli, zwracają na nie uwagę, stają się myślą. myśl to przecież myśl, sami decydujemy jaką władzę ona będzie miała nad nami, jaką moc jej nadamy. co niektórzy mają świadomość faktu iż myśli podsuwane przez umysł/ego można zupełnie wyciszyć, wyłączyć. to nie koniec kochani. najfajniejsze w tym w tym wszystkim jest fakt, że nie można utożsamiać siebie tylko z jasną, tzw piękną stroną umysłu akceptując, utożsamiając się tylko z jedną, automatycznie akceptujemy tę drugą tzw mroczną, ciemną ( ). nie można utożsamiać się tylko z połówką. akceptując tylko piękną stronę, jednocześnie trzeba się liczyć z pojawieniem się prędzej czy później tej drugiej. objawiają się jak w temacie dołami, lekami itp które można obserwować, poznać..... a teraz jak wyjść poza umysł? jak pozbawić go tej mocy? hehe obserwacja, przecież wiecie którzy mnie czytacie od początku kieruję teraz przeważnie do nowicjuszy których każdego dnia przybywa, którzy nie często zaglądają w posty wsteczne obserwując poznajecie. sama obserwacja bez osądów, oceniania, karania, radowania pozwala wam poznać owe zjawisko w was, owy program który wami steruje. np pojawia się myśl (program) przeżywacie tę myśl, reagujecie na nią itp (wasza reakcje na program który wami steruje). sama obserwacja to poznanie, pozwalacie by to od was odpadało. z czasem nauczycie się posługiwać umysłem kiedy będzie wam potrzebny, przestanie umysł nawijać przez 24/7 przez całe życie ps. lubię medytację z głowy do serca. poczujcie co się w was dzieje kiedy energia opada z ośrodka głowy skąd pochodzą napięcia na ośrodek serca dokonujemy tego w prosty sposób wyobraźcie sobie, że nie macie głowy zróbcie to teraz, wyobraźcie sobie w tej chwili, że nie macie głowy, tuż pod szyją ona znikła. pomijając iż może wydać się dziwna, to jednak jest bardzo skuteczna. obserwujcie co się w was dzieje. jak często będziecie przyzwyczajać siebie do nowego stanu, za jakiś czas na świat będziecie patrzeć sercem, ośrodkiem spokoju, miłości, wolności, radości itp, itd, etc powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trida Napisano 6 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2010 Muzyka, spotkanie i rozmowa ze znajomymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Cuk-Ru Pud'Ru Napisano 8 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2010 Sposób na doła?Zamienić na twórczość,ja tak robie i nawet pomaga.Potem ktoś tego słucha co ułożyłem i ma doła zamiast mnie Bez doła nie miałbym o czym tworzyć.Dół to źródło inspiracji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diliana Napisano 8 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2010 Ja wole sobie nie wyobrażac bez głowy lubie ją:)choc nieżle pomyślane.Tylko serce..brzmi fantastycznie..i pomocnie,bo jakby spojrzeć umysł czasem za dużo nam odbiera No ta inspiracja i wena to faktycznie,wszystko przelac na papier,potem mozna poczytać co to sobie myslimy fajnego,i na nowo zdołować,ze koszmarny tekst.Nie no popieram:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 10 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2010 Dół, dół aha tak już sobie przypominam, to wetedy gdy muszę sobie "na wkładać" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stay_in_light Napisano 12 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2010 kochani uświadamiać nieuświadomione wszystko dookoła staje się jaśniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kszys Napisano 3 Maja 2010 Udostępnij Napisano 3 Maja 2010 cóz ja proponuje tak YouTube - Haddaway-What is Love? po prostu tanczyc nie myslec o niczym zanurzyc sie w muzyce i tancu zaszalec;))) uwolnic sie od mysli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaga_Wiedzma Napisano 3 Maja 2010 Udostępnij Napisano 3 Maja 2010 Dół? A co to takiego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tai-Chi-Chuan.pl Napisano 4 Maja 2010 Udostępnij Napisano 4 Maja 2010 Dół? A co to takiego? Słuszne nastawienie. Myślę, że ten stan prowadzi do depresji. Im dłużej w nim tkwisz tym bardziej jesteś na nią narażony. Sugeruję wykreślić to słowo ze swojego słownika! Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justice Napisano 4 Maja 2010 Udostępnij Napisano 4 Maja 2010 A ja mam bardziej przyziemny sposób na "gorszy nastrój" - wysiłek fizyczny. Działa niezawodnie musi byc jednak wystarczająco długi, przynajmniej 05h do 1h. W trakcie jednostajnego wysiłku jak wiadomo wytwarzaja się endorfiny czyli hormony dobrego samopoczucia i zadowolenia i wszystko mija... :icon_smile2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
88angel Napisano 15 Maja 2010 Udostępnij Napisano 15 Maja 2010 Witam Mnie zawsze pomagają słodycze i moje ulubione piosenki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MagLi Napisano 16 Maja 2010 Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 mój sposób na doła ? hmm w zależności od doła. Jeśli jest to zmeczennie niepowodzeniami i losowymi sprawami to bardzo po babsku. Tzn . cos pysznego i to dużo na słodki na słono na pikantnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MagLi Napisano 16 Maja 2010 Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 Ale jesli jest to dołek sercowo -uczuciowy , to nie mam lekarstwa. Poducha , smętna muzyka i rozdrapywanie ran:( pozdrawiam wszystkich dołujących inaczej :_oc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Sowilo92 Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Zawsze można również wygadać się jakiejś dobrej duszyczce, tylko jest pytanie, jak ona to wytrzyma... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bezimiennaa Napisano 3 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2010 czeeeekoooladaa! zawsze, wszędzie w każdej ilości do tego dobra muzyka i przyjaciel. i "papa dołku. do następnego razu" ogólnie rzadko miewam "doła". Lubię sama siebie nakręcać (zarówno negatywnie jak i pozytywnie) także sama często nie wiem już co jest prawdą a co moim wymysłem, więc zlewam to. "mówi się trudno i idzie się dalej" moje ulubione motto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lotta2 Napisano 22 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2010 Taniec i spacer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klivtiena Napisano 25 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2010 Zgadza się spacer, ale nie zawsze się da, zwłaszcza wieczorami. Ostatnio wymazałam słowo dół z mojego słownika, nawet słowo smutek gdzieś zniknęło, jest tylko przygaszenie i refleksja. Słucham dużo muzyki, ostatnio przyczepił się do mnie jeden motyw filmowy, New Moon Soundtrack-01 New Moon (Main Theme), ale wywołuje u mnie spokój i pozytywną energię. Co do słodkości, jedna kostka czekolady gorzkiej i po sprawie, przy większej ilości wpadniecie w dołek nawracający. Alkoholu nie polecam, działa tylko przez chwilę i za każdym razem potrzeba go więcej. Dobra jest rozmowa z przyjacielem, a czasem też o dziwo płacz. Trzeba uwolnić emocje, jeśli ich jest za dużo, to się dusi w sobie, a nie jest to zdrowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nuu Napisano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2010 Herbata czarna i kropelką rumu. Albo... w szkole, gdy z wiadomych przyczyn (ależ nie z powodu regulaminu! Raczej z powodu plątania się wzroku po nim, bo wiecie: malować po alkoholu to może i można, ale nie wszyscy) nie można: sok ananasowy. sok ananasowy z sokiem malinowym i czekolada! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Page Napisano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2010 muzyka, rysunki, bieganie, itp. itd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wenus_Mars Napisano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2010 Rednex - "Cotton eye joe" Wrzuta.pl - Rednex - Cotton Eye Joe no albo zdolowac sie do granic mozliwosci, najlepiej sie wyplakac!!! sam nie wierze ze to napisalem! :* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teri007 Napisano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2011 czekolada z orzechami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.