Skocz do zawartości

pierwsze zetkniecie z magia...


klaudia_ozo

Rekomendowane odpowiedzi

w sumie to pierwszy post na forum... i nie jestem tak obeznana z magia... bo dopiero czytam wasze posty wypowiedzi na forach i ksiazki ale jak tu buszowalam nie znalazlam takiego tematu wiec zakladam :)

chodzi mi o okolicznosci i zdarzenia w jakich poczuliscie ze magia na serio dziala ... o te pierwsze psi bale i pierwsze wywolywanie duchow.

mi jeszcze nie udalo sie zrobic psi bala ale pamietam jak mialam chyba z 9 lat obejzalam jakis odcinek copperfielda i wzielam skakanke polozylam ja na kanapie i stanelam jakies 5 metrow dalej. pamietam ze skupilam na niej cala uwage i w pewnym momencie ona sie poruszyla i spadla z kanapy (nie zleciala sama) a ja taka wystraszona pobieglam do babci :) ale rzecz jasna nic jej nie mowilam o tym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Iwanov

Psiballe to energetyka,albo placebo.Magia jest bardziej odczuwalna dla ducha,lecz i mamy fizyczne manifestacje.Wywoływanie duchów jest niebezpieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Copperfield był iluzjonistą nie magikiem.

Energie też można łatwo wyczuć choćby przy pomocy psi balli aha odpuść sobie wywoływanie duchów czy demonów bo to niebezpieczne i codziennie piszemyo tym kazania wystarczy poszukać.

Jeśli chcesz zacząć "bawić" się z magią zacznij od psi balli i medytacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to już ktoś pisał - psiballe to marnowanie energi;)) No a jak nie wiesz jaka różnica jest miedzy magią a medytacją to proszę poczytaj więcej a potem zadawaj pytania bo to pytanie jak z podstawówki. Nie widze sensu zakładania takiego tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, nie psiballe nie muszą być marnowaniem energii.

przy odpowiednim zestawie ćwiczeń mogą być użyteczne w ćwiczeniu koncentracji, zaawansowanego czucia energii, przeczucia, widzenia aur/świateł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, ale jest osobny temat na psiballe juz i osobny temat na to jak zaczac wiec po cholere ktoś, kto twierdzi, że przejrzal forum, zadaje to nudne typowe pytanie? W magii nie potrzeba takich osób, soryy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

telepatię łatwo wyczuć.

 

Wyjaśnij, plisss. To mnie szczególnie interesuje, bo zdarza mi się dość często, mimo, że szczególnie nad tym nie pracowałam. Samo przychodzi. Jeszcze parę rzeczy pokrewnych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, ale jest osobny temat na psiballe juz i osobny temat na to jak zaczac wiec po cholere ktoś, kto twierdzi, że przejrzal forum, zadaje to nudne typowe pytanie? W magii nie potrzeba takich osób, soryy...

 

każdy kiedyś zaczynał. ro forum jest dla wybitnie początkujących.

nie masz obowiązku tego czytać.

To dość niespotykane, mieć pogląd kogo potrzeba a kogo nie potrzeba w magii, świadczy niewątpliwie o ogromnych postępach i zdolnościach przekraczających stopień zaawansowania użytkowników tego forum.

 

Wyjaśnij, plisss. To mnie szczególnie interesuje, bo zdarza mi się dość często, mimo, że szczególnie nad tym nie pracowałam. Samo przychodzi. Jeszcze parę rzeczy pokrewnych...

 

no, co tu wyjaśniać :) trzeba być tylko uważnym żeby nie mylić takich treści z tym co się wspólnie widziało w tv na przykład, albo słyszało w radiu.

ale synchrony są często niewytłumaczalne w konwencjonalny sposób - wszyscy są >połączeni< (co rozwija dalej Tathagata jako współzależne powstawanie).

autor tematu bardzo dobrze zahaczył o coś bardzo ważnego w nauce magii etc, a mianowicie pierwszy kontakt z magią - można zauważyć

że każdy superbohaterów literatury np. HP miał taki mały, wpółspontaniczny kontakt z nieznanym, a potem to już poszło, ale właśnie w oparciu o ten mały incydent.

budował na nim swoją jakby pewność siebie, proces obeznania się z mocami Nieznanego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, Sosnowiczanin, ale wciąż nie pojmuję stwierdzenia- "wyczuć" :)) Czy masz na myśli właśnie tę obserwację zjawisk i rozróżnianie wpływów zewnętrznych typu telewizja od własciwego przekazu telepatycznego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam na myśli to, że jak ktoś wchodzi na forum i nie poczyta sobie postów zanim zakłada ten sam temat jest mało sprzyjające gotowosci do rozwoju duchowego. Tak mówiąc złośliwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale mi nie chodzi jak mam zaczyna tylko jak wy zaczynaliscie. jak sie czuliscie podczas stworzenia pierwszego psi balla , jak sie tym zainteresowaliscie itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

klaudia-ozo - pozwolę za cytować swój post do innego użytkownika:

 

Ech... spójrzcie na jakiego nick. On nie ma o niczym pojęcia.

 

TomRoddle - Magia to nie rzucanie uroków, czy klątw dla jaj, to nie fireballe którym możesz sobie rzucić w kogoś itd. to inna magia niż jest w książkach fantasy, czy w filmach. Magia to głównie rozwijanie stanu duchowego i wiedzy o świecie i nie tylko. Jeśli chcesz zostać magiem, to musisz czytać książki o magii, szukać informacji.

Podpowiem ci, że chyba najlepiej zacząć od świadomego snu (LD) i poczytaj sobie o wychodzeniu z ciała, ciało astralne. Możesz też zacząć ćwiczyć energie, wpisz sobie w google "Ćwiczenia enrgii".

Przeczytaj post który napisała Jaga-Wiedzma (cały): http://www.ezoforum.pl/magia/15390-magia-naucz-sie-byae-prawdziwym-magiem.html

I to: Magia: Kurs Magi Zachodnio-Europejskiej - dzia? Publikacje w Portalu Mrooczlandia Myślę, że da ci to obraz jak to wszystko wygląda.

 

 

Polecam ci takie filmy jak:

-sleepy hollow - Jeździec bez głowy,

-Others - inni,

-Straż Nocna

-Straż Dzienna

-Blair Witch Project

-Blair Witch Project 2

 

Tu masz temat z filmami: http://www.ezoforum.pl/muzyka-film/1961-ezo-filmy.html

 

 

Książki:

Droga do wtajemniczenia" R. Steinera

 

Koncert nieskończoności (The Infinity Concerto, 1984)

 

Songs of Earth and Power (1994 - połączenie Koncertu nieskończoności oraz Wężomaga)

 

Saint Germain: „Złota Księga” „O Alchemii”

 

Daniel Walsh „Rozmowy z Bogiem”

 

Lao Tsy „Droga” „Wielka księga Tao”

 

Biblia, Koran, Bagawadghita,

 

Arystoteles „Metafizyka”

 

Platon „Uczta”

 

Ochorowicz Julian „Wiedza tajemna w starożytnym Egipcie”

 

Bławatka Helena „Klucz do teozofii”, „Doktryna tajemna”

 

Sędziwój Michał „Traktaty o Alchemii i Kamieniu Filozoficznym”

 

Bugaj Roman „Eksterioryzacja”, „Nauki tajemne w Dawnej Polsce”

 

Clifton Chas „Encyklopedia herezji i heretyków”

 

Frazer „Złota gałąź”

 

Grave Robert „Mity greckie”, „Mity hebrajskie”

 

Kosiedowski Zenon „Opowieści Ewangelistów”

 

Delumeau „Strach w kulturze zachodu”

 

Eliade Mircea „Czas święty i mity”, „Sacrum. Mit. Historia”

 

Garin „Rozważania na temat magii”

 

Mrozek – Dumanowska „Człowiek w labiryncie magii.”

 

Tuwim Julian ‘czary i czarty polskie”

 

„Święta magia maga Abramelina”

 

Toledanko James „Magia egipska”

 

Goetscheld Roland „Kabała”

 

Brojer Wojciech „Diabeł w wyobraźni średniowiecznej”

 

Pełka Leonard „Polska demonologia ludowa”

 

Jung „Symbole przemiany”, „Archetypy i symbole”

 

Steinem Rudolf „Teozofia Różokrzyżowców”, „Jak osiągnąć poznanie wyższych światów”, „Przejawy karmy” i inne.

 

Archetypy i symbole" Junga, Całość pism Rudolfa Steinera

 

Był gdzieś jeszcze temat z książkami na forum.

 

 

Jeśli nie chce ci się tego wszystkiego robić, to lepiej sobie daruj. Bo żeby zostać prawdziwym magiem musisz się dużo uczyć, a i po wielu latach nauki stwierdzisz, że mało umiesz. Radzę rozstać ci się z nadzieją, że rzucisz kulą ognia, albo zamrozisz człowieka w miejscu. Chociaż kto wie, może kiedyś jakiemuś potężnemu magowi udało się wytworzyć ognień w dłoni.

 

 

Pytanie do innych użytkowników: Dla czego nikt nie daje takich jasnych odpowiedzi jak ja. Musiałem męczyć się kilka tygodni zanim dowiedziałem się rzeczy, które można opisać w kilku zdaniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, Flamel, cechą istot inteligentnych jest umiejętność takich konstruowania postów, żeby rozmówca zrozumiał. Jeżeli na pytanie laika jak łowić ryby, dajesz mu techniczny opis zbudowania fabryki wędek, wychodzisz wtedy na mądrego i obeznanego, ale twoje zdolności komunikacyjne kuleją :)

 

Magia to nie rzucanie uroków, czy klątw dla jaj, to nie fireballe którym możesz sobie rzucić w kogoś itd. to inna magia niż jest w książkach fantasy, czy w filmach. Magia to głównie rozwijanie stanu duchowego i wiedzy o świecie i nie tylko.

popieram :) nie można mieszać fantastyki z rzeczywistością. Jedną z definicji magii (z którą się zgadzam) jest to, że magia to po prostu umiejętność dokonywania zmian w rzeczywistości zgodnie ze swoją wolą. Jest to na tyle pojemna definicja, że wszystko można pod to podciągnąć, nie tylko zjawiska "paranormalne" :)

 

poczytaj sobie o wychodzeniu z ciała, ciało astralne. Możesz też zacząć ćwiczyć energie, wpisz sobie w google "Ćwiczenia enrgii".

tylko czemu akurat zaczynać od wychodzenia z ciała? Czemu panuje pogląd, że od tego należy zaczynać? Że robienie psi-balli i osiąganie oobe to jest wyznacznik wszelkiego rozwoju duchowego? I przede wszystkim, że jest to rzecz dla początkujących? A potem ludzie się męczą, bo nie mogą zrobić psi-balla czy oobe (chociaż w robieniu psi-balli chyba nie ma nic trudnego - skoro to jest tylko wizualizacja energii w łapie). Poza tym podczas eksterioryzacji też ludziom się zdarzają dziwne rzeczy. Czy odpowiedzialnym jest namawianie początkującego na oobe?

 

A swiadomy sen to już w ogóle inna sprawa. Bardzo przyjemna zresztą. Tylko akurat mi np. jest ciężko go osiągnąć. Co prawda nie jest to żadna ezoteryka, ale coś normalnego, ale i tak jest fajne :)

 

ale mi nie chodzi jak mam zaczyna tylko jak wy zaczynaliscie. jak sie czuliscie podczas stworzenia pierwszego psi balla , jak sie tym zainteresowaliscie itp

przede wszystkim, Klaudio, jak Ty się tym zainteresowałaś? Co Ciebie pociąga w magii, że chcesz ją praktykować? Czego od niej oczekujesz?

Edytowane przez LoonyMystic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko czemu akurat zaczynać od wychodzenia z ciała? Czemu panuje pogląd, że od tego należy zaczynać? Że robienie psi-balli i osiąganie oobe to jest wyznacznik wszelkiego rozwoju duchowego? I przede wszystkim, że jest to rzecz dla początkujących? A potem ludzie się męczą, bo nie mogą zrobić psi-balla czy oobe (chociaż w robieniu psi-balli chyba nie ma nic trudnego - skoro to jest tylko wizualizacja energii w łapie). Poza tym podczas eksterioryzacji też ludziom się zdarzają dziwne rzeczy. Czy odpowiedzialnym jest namawianie początkującego na oobe?

 

A swiadomy sen to już w ogóle inna sprawa. Bardzo przyjemna zresztą. Tylko akurat mi np. jest ciężko go osiągnąć. Co prawda nie jest to żadna ezoteryka, ale coś normalnego, ale i tak jest fajne :)

 

Nie napisałem, że mam zaczynać od OOBE, ale by o nim poczytał (TomRoddle), czyli zdobył wiedzę o tym, a wiedza i praktyka to co innego.

A co do świadomego snu, czasami czytam wypowiedzi ludzi, którzy mieli dziwne przygody z LD, np. raz czytałem, wypowiedź jednego z forumowiczów, napisał w niej, że kolejny raz udało mu się wejść w stan świadomego snu, pojawili się jego przyjaciele, "podróżował" z nimi, i wynikła jakaś sytuacja, że zapytał czy są jego przyjaciółmi, a oni odpowiedzieli, że nie są, tylko są kimś innym, czy jakoś tak. (Nie pamiętam całego postu, ale mniej-więcej o to chodziło). Inni użytkownicy forum podawali mu różne teorie, że do jego snu sprowadziły się jakieś inne byty, albo coś weszło do jego świadomości.

 

Pamiętam, jeszcze że ktoś na forum pisał o wspólnym śnie kilku osób, napisał że śniło mu się, że ktoś walną mu w głowę pałką, jego koledze śniło się, że on komuś walną pałko w głowę i jego znajomej śniło się, że widziała jak ktoś walną kogoś pałką w głowę.

Więc myślę, że sny też mają trochę wspólnego z ezoteryką, a jak lepiej je poznać niż świadomie śniąc?

Edytowane przez Flamel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj juz napisalam...nie ma pytan zlych...Forum jest dla wszystkich. Poczatkujacy lub laicy maja okazje sie doksztalcic lub znalezc odpowiedz na rozne stany, ktorych doswiadczaja, a ktorych nazwac nie potrafia..

 

U mnie zaczelo sie od uczucia "podczepienia", zwykle trwalo to 2-3 dni. Zaczelam tez szukac pomocy dla kumpeli,na ktora najprawdopodobniej zostala nalozona obrecz energetyczna( nie wiem czy tak fachowo sie to okresla). Chodzi w kazdym badz razie o czarna magie.

 

Potem byly sny, w ktorych zjawialy sie dusze. Byla tez sytuacja aktywnosci duszy, ktora nie odeszla na druga strone.

I zaczely sie pojawiac pytania, na ktore wciaz brakowalo odpowiedzi...stad zainteresowanie tematem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...