Mia_Hught Posted March 30, 2010 Share Posted March 30, 2010 niedawno leżałam w szpitalu i pielengniarki miały ogromny problem ze znalezieniem u mnie jakiejś żyłki do pobrania z niej krwi. nie boję się igieł ale bycie codziennie nakuwanym ok10 razy nie jest w cale przyjemne. w końcu dla swojej własnej wygody (mojej na pewno nie) założyli mi wenflon. miną ponad tydzień od kiedy z tamtąd wyszłam (siniaki po igłach prawie znikły) a dziś wróciłam do szpitala we śnie. znów mieli mi pobierać krew i to tak ogromną igłą i strzykawką że się po poostu z nich wyśmiałam bo niby w jaki sposób z korą z małą jest taki durzy problem, ale ku mojemu zdziwieniu problemu żadnego nie było, strzykawka napełniła się wręcz błyskawicznie (w rzeczywistości jak już się dobiorą do mojej żyłu to krew nie chce z niej w cale lecieć ) bawiłam się przez chwilkę napełnioną strzykawką a krew w niej była cieplutka , jasnoczerwona, i bardzo gęsta proszę o zinterpretowanie mojego snu (nie moich reakcji we śnie bo są jak naj bardziej dla mnie naturalne )naj bardziej mi zależy na tym co oznacza sam wygląd krwi i to że we śnie tak szybko płynęła i można ją było bez problemu pobrać czuję że to może być dla mnie istotne. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest winteer Posted March 30, 2010 Share Posted March 30, 2010 Myślę, że to nie tyle wspomnienia po pobycie w szpitalu, co lekki uraz do igieł (nic dziwnego, skoro byłas nakłuwana tyle razy) - sen może być wynikiem chęci osiągnięcia większego spokoju, byle by nie męczyli tyle razy igłami. W innym znaczeniu pewnie chciałabyś raz a porządnie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts