Minoda Napisano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2006 'pamiętam aniołka co spoczywał na mych rękach pamiętam delikatne jego rączki niczym dotyk skrzydeł motyla matczyne ciepło podmuch letniego wiatru on tak bezradnie leżał nieświadomie dotykał jej twarzy pamuiętam chwile szczęście smutek śmierć i gołe ręce więcej nie pamiętam...' [ Dodano: 2006-06-18, 21:05 ] Przepraszam za pomyłkę... 'mojej twarzy' zamiast 'jej twarzy' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sandri Napisano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2006 Ciekawy wiersz, nie chciałabym go oceniać, bo się na tym nie znam. Urzekł mnie sposób w jaki opisałaś ciepło płynace od aniołka. "...delikatne jego rączki niczym dotyk skrzydeł motyla matczyne ciepło podmuch letniego wiatru ..." Mam jednak wrażenie, czytając pięć osatnich wersów, że ten aniołek zniknął, zmarł? :???: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Minoda Napisano 18 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2006 Ostatnie wersy dotyczą śmierci wewnętrzej człowieka.. przynajmniej dla mnie. Ciało zostało ale w środku panuje tylko pustka. To dotyczy mnie, dlatego ujęłam to w taki a nie inny sposób... [ Dodano: 2006-06-18, 21:50 ] A to troche już stary wiersz... Trochę nie na czasie ale... 'za oknem jesień kropla bije się o kroplę wojnę prowadzą kolory jesieni a w tym boju przemyka parasolka rudy płaszczyk mokre włosy czerwony liść spadł na chodnik rozdeptany obcasem wspomina wiosnę lato kiedy jeszcze był wśród swoich' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mefisto Napisano 18 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2006 'pamiętam aniołka co spoczywał na mych rękach pamiętam delikatne jego rączki niczym dotyk skrzydeł motyla matczyne ciepło podmuch letniego wiatru on tak bezradnie leżał nieświadomie dotykał jej twarzy pamuiętam chwile szczęście smutek śmierć i gołe ręce więcej nie pamiętam...' A jakby pozostawić go w tej formie? z "jej twarzy". Wtedy biorąc dosłownie to podmiotem lirycznym wierszu jest osoba bliska temu dziecku, może ojciec, który opisuje wrażenia jakich doznawał gdy brał dzieciątko na ręce, czy gdy na nie patrzył. Lub interpretacja nieco inna, symbolizm w wierszu: dziecko-wartości pozytywne, niewinność, cnoty. Podmiot liryczny-TY. Straciłaś coś cennego, w wyniku jakiegoś wypadku, w każdym razie coś nagłego spowodowało przemianę, utratę pierwotnych wartości. To taka moja interpretacja. Właściwie mam jeszcze kilka innych pomysłów, wynikających nie mniej czy więcej z pomyłki i nie tylko, ale nie chce zaśmiecać :razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Minoda Napisano 19 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2006 Raczej wspominam chwile, które chciałabym żeby się wydarzyły. Chciałabym w nie uwierzyć. Początek odzwierciedla moje marzenia. Trzy ostatnie wersy rzeczywistość. [ Dodano: 2006-06-19, 17:32 ] Gdy podaje mi rękę Czuję to ciepło, Od którego drętweiej mi dłoń. Gdy otacza mnie ramieniem Cała drżę... Gdy zechce mnie ze sobą zabrać Pójdę! Tylko będę się cały czas zastanawić... Czy ktoś mnie jeszcze pamięta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sara123 Napisano 2 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Czy dobrze zrozumialam....wspominasz chwile które nigdy sie nie wydarzyły? A może sie wydarzyly tylko ich nie pamiętasz....hm....Podobał mi się wiersz o jesieni....bardzoooo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryfka Napisano 25 Września 2006 Udostępnij Napisano 25 Września 2006 Miłosć Ktoś kiedyś powiedział mi o niej, Że piękna, że czysta, że jest. Że bierze ze rękę i gładzi po głowie, Że słodki każdy jej gest. I kiedyś znalazłam, i bałam się dotknąć, Bo nowe. Bo trudne, bo Ty… I chciałam uciekać, bo zamiast słodyczy Dała mi gorzkie łzy. Myślę – ktoś skłamał mi o niej, Że piękna, że czysta, że jest. Że bierze za rękę i gładzi po głowie, Że słodki każdy jej gest. I mówię – zapomnę, bo łatwiej, Bo spokój, bo sama, bo Ja… A ona spojrzała raz jeszcze, Tak jakby dziś chciała być moja I w tedy wiedziałam już o niej, Że piękna, że czysta, że jest. Że bierze ze rękę i gładzi po głowie, Że słodki każdy jej gest. ---------------------------------------------------------------------- To była tylko próba. Wszak nie umywająca się do Waszego pisania ... Ale od serca i jednemu z serc miła :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mefisto Napisano 28 Września 2006 Udostępnij Napisano 28 Września 2006 Wszak nie umywająca się do Waszego pisania każdy tu jest równy, My nie Mickiewicze ani Jany :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryfka Napisano 29 Września 2006 Udostępnij Napisano 29 Września 2006 Dziękuje bardzo za uznanie el argento :-) Wiesz, zastanawiałam się - czy wiersz ten nie pozostanie tylko pustymi "słowami, obrazami i skojarzeniami", których sens odgaduje jedynie autor. Ale Ty cos w nim dostrzegłaś :smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryfka Napisano 1 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2006 Malutki wierszyk....Dla Nich :-) Bo to święto tych "niezwykłych- zwykłych" ludzi, którzy są dziś pośród nas może troszkę bardziej niż zwykle.... "Odwiedziny Wszystkich Świętych" Widzieliście Wszyscy Święci? Wiatr we włosy Wam się wkręcił. Szaty Zefir potarmosił Jakby go sam Pan Bóg prosił. Lecz Wichura jedna dobra Z liści kobierc Wam uplotła. Więc siadajcie dziś na ziemi Między swemi, żyjącemi. Pogadajcie z nami przecie, Bo za chwile odejdziecie… Was poniosą Aniołowie, Nas przytrzyma słowo - Człowiek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
melisanna Napisano 2 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 Ryfka, i ty potrafisz tak od zaraz, na poczekaniu coś napisać? Oczywiście, podoba mi się Twój wierszyczek :smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryfka Napisano 3 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 melisanno, mój wierszyk napisałam chyba ze trzy lata temu. A w takim dniu jak 1 listopada, kiedy mówi się o tych wszystkich świętych, to przypomniał mi się on :smile: Ale prawdą jest, że był kiedyś wymyślony "na poczekaniu". Ot, tak jakoś pomysł wpadł do głowy i się npisał w lekkich paru wersach :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kszys Napisano 4 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2006 ryfka według mnie właśnie takie powinny być wiersze...chcesz masz dobre bierz....prostota jest najlepsza...(czytaj pismo święte...)nie trać czasu na rozmyślania prawda na tacy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryfka Napisano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2007 ---****---- Powiedz, że kiedy patrzysz w me oczy to mogę być spokojna. Powiedz, że kiedy zostawiasz pocałunki to mogę czuć ich tylko dla mnie przeznaczenie. Powiedz, że kiedy bierzesz mnie w swe ramiona to nigdy już z nich nie wypuścisz. Powiedz, że ten cichutki głos przy mnie to szept Twojego serca o miłości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.