Szamani- zbrodniarze

[Queen]

Ostatnio wpadłam w jaikś ciąg ciekawych artykułów;)

Ten jest wstrząsający. Fakt, dotyczy takiej części świata, gdzie wiedza jest zdecydowanie mniejsza niż "wiara", co, niestety, przekłada się na ilość makabrycznych praktyk. Swoją drogą, ciekawe, jakie odbicie miałyby takie praktyki w naszej kulturze? Nie, nie twierdzę, że w jakimkolwiek stopniu popieram!!! Broń Boże! Bardziej chodzi mi o to, że tego typu praktyki mają swoje podłoże i zakładam, że istnieje ich odbicie w naszej kulturze. Nikt raczej, poza psychopatami i skrajnymi dewiantami (klasyfikującymi się do wyeliminowania ze społeczeństwa jakiegokolwiek) nie uciekłby się do takich rytuałów. Jednak z czegoś się wywodzą, coś je zainspirowało... To jednak jest wiara, rodzaj praktyki magicznej. Owszem, prymitywnej (delikatnie mówiąc), a jednak.

Druga kwestia, to pytanie- kiedy te "czarne" zakątki świata uzyskają jakąś świadomość i stopień cywilizacji? Wiele jest artykułów o tym, jakich praktyk na dzieciach się oni dopuszczają. Przerażające!

 

"Makabryczne czary

Afrykańscy szamani na zlecenie nowobogackich klientów urządzają krwawe polowaniach na dzieci, a następnie odcinają im głowy, uszy, genitalia i wyrywają języki

 

Coraz więcej afrykańskich dzieci pada ofiarą takich rytualnych mordów. Organizatorzy krwawych obrzędów wierzą, że ofiara złożona z człowieka otwiera drogę do pomyślności i dobrobytu. Ugandyjska policja wypowiedziała walkę szamanom i ich zleceniodawcom. (...)"

 

Makabryczne czary- Onet.pl - Wiadomo?ci -29.03.2010

[Gość Iwanov]

Rdzenne praktyki.Czy będziemy dyskutować wszystkie wiadomości?Czy to nie powinno być w pogaduszkach?

[Queen]

Co do działu, to sama miałam wielkie wątpliwości. Uznałam, że pogaduszki nie są właściwym działem. Jeśli popełniłam błąd, proszę o przeniesienie. A co do wiadomości- interesujące i szokujące.

[Gość Iwanov]

To przypadkiem jest raczej hoodoo,tam ofiary krwawe,fekalia,wydzieliny są na porządku dziennym.

Edytowane 1 Kwietnia 2010 przez Iwanov
błąd :X

[Queen]

Też mi taka klasyfikacja przychodziła do głowy, przy czym jeszcze bliższe wydaje mi się to Voodu, aczkolwiek nie wiem tego na pewno.

A umiesz mi powiedzieć, dlaczego właśnie języki, genitalia, czy jakieś inne konkretne części ciała?

[Gość Iwanov]

Genitalia,kwestia kulturowa,symbol falliczny,męskości,polowania,siły,płodności.Język intelekt,powodzenie,np.na rozprawach sądowych.Utożsamiają je z określonymi atrybutami.

[Queen]

Posługują się więc, dokładnie tą częścią ciała, która jest bezpośrednio związana z dziedziną, którą chcą wzmocnić, w której potrzebują sukcesu? Gdyby ktoś był kulawy to potrzebowałby nogi dla poprawy swego stanu?

[Gość Iwanov]

Nie do końca.To są wpływy symboliczne i kulturowe,niektóre tylko części działa i wydzieliny mają moc i służą do najróżniejszych celów.Nie można tego brać tak na logikę,ale zbadać kulturowo,a w Afryce bo co plemię i wioska to inna tradycja.

[sosnowiczanin]

Ciągle, nie da się tradycją tego wytłumaczyć, bo gdyby ktoś napisał że pedofilia jest tradycją kk, wobec czego wsio haraszo, zostałby >słusznie< zjedzony ;]

to jest okrutne i bezsensowne, pokazuje pewną degradację sztuki szamanistycznej w tych rejonach.

nawet zabijanie zwierząt w celach ezoterycznych jest wypaczeniem, a co dopiero to.

[Mefi]

gdyby to było tradycja to ludzie nie mieli by nic przeciwko a i dla samych dzieci to byłby pewnie zaszczyt... więc nadla chcesz konwersować nad moralnością poczynań ?

[sosnowiczanin]

To po prostu pewna specyfika tamtejszych praktyk podobnie jak specyfiką voodoo jest urywanie głów kurom. Do wypaczenia doprowadziło zderzenie pierwotnych praktyk ze współczesną chciwością i pogonią za pieniądzem.

Skoro zwierzęta zabija się w celu pożywienia się nimi dlaczego nie zabijać ich w celach ofiarnych? Ludzie od wieków to robili.

Na tym właśnie polega problem z praktykowaniem religii pierwotnych czy zrekonstruowanych, że w naszych warunkach nie da się odtworzyć wszystkiego.

 

porównując mapę terytoriów gdzie są takie praktyki, a mapkę światowej biedy ubóstwa, nie można powiedzieć jednak, że sukces jest ich dowodem.

[Queen]

Ciągle, nie da się tradycją tego wytłumaczyć, bo gdyby ktoś napisał że pedofilia jest tradycją kk, wobec czego wsio haraszo, zostałby >słusznie< zjedzony ;]

to jest okrutne i bezsensowne, pokazuje pewną degradację sztuki szamanistycznej w tych rejonach.

nawet zabijanie zwierząt w celach ezoterycznych jest wypaczeniem, a co dopiero to.

 

Dokładnie o to mi chodziło. Masz rację, delikatnie mówiąc, wypaczenie.

[Asus]

to jest okrutne i bezsensowne, pokazuje pewną degradację sztuki szamanistycznej w tych rejonach.

nawet zabijanie zwierząt w celach ezoterycznych jest wypaczeniem, a co dopiero to.

 

Jak to mądrze Seid napisał, nie ma róznicy między zabijaniem ziwerąt w celach konsumpcyjnych a w celach ofiarniczych/magicznych/rytualnych. a nawet dla duszy takiego zwierzęcia lepiej, ponieważ zostanie z szacunkiem uwolniona i odprowadzona do zaświata, a nie traktowana jak przedmiot (jak to się dzieje w ubojniach). Piersi z kurczaka nie bierze się z biedronki, a z masowo bitych kurczaków własnie. Nie badźmy hipokrytami.

 

A co do rzekomej degradacji sztuki szamanistycznej w tych rejonach - sztuka szamanistyczna w afryce ma się o wiele lepiej niż w innych rejonach świata - ma nieprzerwaną vciągłość tradycji - a wykonywanie fetyszy z części ciał ludzkich w Afryce wystepowąło od zawsze. To że służą one do osiągania politycznych czy finansowych kozysci jednostkom (jednostkom, nie cąłym społeczeństwom!) to znak czasu - kiedyś słuzyły wodzom, dziś politykom.

Owszem, według naszego zachodniego postrzegania świata i tego co moralne a co nie mordowanie dzieci na fetysze jest godne potępienia i okrutne, ale to nie zmienia faktu ze nie łaczy się z żadną degradacją szamanizmu afrykańskiego, a wręcz przeciwnie - pokazuje że to silna tradycja i szybko dostosowująca sie do nowych czasów.

 

A tak wogole to w afryce nie ma szamanów - są czarownicy - nie każdy plemienny mag jest szamanem!

[Asus]

Seid - daleki jestem od przykladania naszego szablonu myslenia i wartosciowania na kultuy tradycyjne, a tym bardziej od twierdzenia ze jestesmy mądrzejsi od "dzikusów w spódniczkach z trawy". Po prstu stwierdzilem fakt, ze dla przecietnego mieszkanca zachodu przerabianie murzyniątek na amulety przynoszące kasę miejscowym cadykom jest godne potępienia.

 

Ale ani techniki ani ich wykorzystanie nie swiadczy o degradacji czarownictwa plemiennego w Afryce! zmieniają się czasy więc zmieniają się klienci i zapotrzebowanie - kiedyś wódz nosił amulet z murzyniątka dla pomnożenia ilości muszelek kauri w skarbcu, a teraz polityk nosi ten sam amulet, tez do pomnarzania waluty - a zmieniła się tylko waluta (dolary zamiast kauri).

 

Poza tym wiesz, całe oburzenie wywołane "degradacją praktyk" powodowane jest romantyczną wizją plemiennego czarownika/szamana, która to wizja pozostaje pod wpływem westernów i książek Karola Maya. Jak ludzie nie widzą cepelii i pokazu etnograficznego a zywą religię i paktyke to zaraz gadają o degradacji i o upadku...

[sosnowiczanin]

Poza tym wiesz, całe oburzenie wywołane "degradacją praktyk" powodowane jest romantyczną wizją plemiennego czarownika/szamana, która to wizja pozostaje pod wpływem westernów i książek Karola Maya. Jak ludzie nie widzą cepelii i pokazu etnograficznego a zywą religię i paktyke to zaraz gadają o degradacji i o upadku...

 

mimo to, jest to degradacją, w sensie moralnym a nie tradycji. Oni po prostu powiedzieli 1000 razy że zabijanie dzieci by mieć amulet jest dobre, i w to uwierzyli.

Jest wiele kultur szamańskich które szanują życie, a nawet używają zamiennika dla skałdania ofiar ze zwierząt, i też działa.

Były całe cywilizacje (np. piramid na jukatanie), które oddając hołd demonom, pogrążyły się w chaosie, jeszcze przed hiszpanami.

[Asus]

I to jest właśnie przykładanie zachodniego wzorca kulturowego do innych kultur i tradycji. Nie jest to żadną degradacją, a odmienną i niemoralną praktyką w postrzeganiu cywilizacji zachodu, kropka.

A co do cywilizacji mezoamerykańskich - no powtarzasz ten sam wzorzec - żli i głupi Aztekowie czcili demony (wogóle z jakiej racji demony? przeciez to są bogowie jak inni).

potem przyjechali Hiszpanie i ogniem, mieczem gwałtami i torturami zaprowadzili cywilizację miłości... No proszę cię, przecież to się kupy nie trzyma. Wiele państw, narodów i kutur wyznających mniej wymagające bóstwa też popadało w kłopoty, upadek i zapomnienie. Doskonałym przykładem jest Tybet. Mają przewalone bo czczą demony?...

[Henryy87]

Nie ma co się łudzić, iż tego typu barbarzyństwo jest efektem praktyk ezoterycznych (w tym wypadku szamaństwa).

 

Powód jest o wiele bardziej prozaiczny.

 

Po prostu, rasa czarna, zwana równiez - murzynami, prezentuje wrodzoną tendencję do ustępowania pod względem IQ białym oraz azjatom. Jest to główny powód eskalacji prymitywnych zachowań, które prowadzą do praktykowania pseudo-kultów opartych głównie na przesądach. Oczywiście owa przemoc przybiera również inne formy, czego dowodem są niezliczone wojny domowe na terenie państw Afrykańskich, no ale jest to temat (włącznie z "potencjałem czarnych") na zupełnie inny topic.

[Asus]

buahahaha, boki zrywać :/

 

czy ktoś może kolege rasistę z pięterka wyżej zbanować albo coś?

[Henryy87]

Nie rżnij głupa, bo akurat statystyki takich instytucji jak Departament Sprawiedliwości USA są ogólno dostępne w internecie. Czarni popełniają 75% morderstw oraz gwałtów stanowiąc przy tym "zaledwie" 1/4 populacji USA. To nie rasizm to fakty. Nic więc dziwnego, że w Afryce, gdzie owa rasa dominuje, eskalacja tego typu okrucieństw jest jeszcze większa.

 

Pani @Asus prezentuje typowe lewacko-liberalne podejście, odrzucające zdrowy rozsądek, na korzyść globalnej papki. Nie rozumie ponadto samego w sobie pojęcia RASIZMU, które całkowicie różni się od mojego realizmu (pełnego szacunku np. wobec dorobku cywilizacyjnego Azjatów).

 

Zazwyczaj pyskówka "Rasizm!!!!" (przytaczana z powodu ignorancji historycznej) zamyka większość debat w publicznych mediach kontrolowanych przez socjalistów. Ja mam nadzieję, że tutaj tak się nie stanie i moderatorzy dadzą szansę obrońcom Czarnego Kontynentu na przytoczenie ARGUMENTÓW udowadniających osiągnięcia oraz dorobek owej cywilizacji (mam na myśli oczywiście czasy PRZED hiszpańską konkwistą w XV w. kiedy to murzyni oprócz niewolnictwa otrzymali największy dar od białych - technologię oraz .... geny.)

 

Pozdrawiam.

Edytowane 22 Kwietnia 2010 przez Henryy87

[sosnowiczanin]

lol 3 ...............

[Asus]

PAN Asus jak już coś.

 

Mądry, psedonaukowy bełkot. Jak nawija Łona w jednym kawałku:

"On ma modny krawat, pasuje jak ulał, problem w tym, że pod krawatem jest brunatna koszula"

 

dla mnie koniec dyskusji

[Henryy87]

PAN Asus jak już coś.

 

Mądry, psedonaukowy bełkot. Jak nawija Łona w jednym kawałku:

"On ma modny krawat, pasuje jak ulał, problem w tym, że pod krawatem jest brunatna koszula"

 

dla mnie koniec dyskusji

 

Nie było żadnej dyskusji więc co ty chcesz kończyć?

 

Zawsze się z tym spotykam - prawda jest taka, że ludzi dzielimy na otwartych realistów, oraz zamkniętych, ubezwłasnowolnionych wględem autorytetów (liberalne media) tchórzów. Jeszcze nie spotkałem się aby ci drudzy byli w stanie UDOWODNIĆ potencjał i zasługi Afryki oraz czarnych, bardzo chętnie natomiast uciekacie w wyzwiska i polityczno-poprawny krzyk.

 

Jeżeli czegoś nie pokazuje CNN nie oznacza to, że to nie istnieje.

 

Dyskutować faktycznie nie ma sensu, bo nawet nie sprawdzisz podstawowych źródeł, które podałem - jeszcze mogło by sie okazać, że wyjdziesz sam przed sobą na idiote, zaprzeczającego oczywistej prawdzie.

 

Wierzcie sobie dalej, że afrykańscy szamani "po prostu źle interpretują szamanizm" - ot taka kultura! Ciekawe bardzo, że 99% murzynów w Afryce nie para się magią, a wcale im to nie przeszkadza w urządzaniu gehenny sobie nawzajem oraz białym "gościom". Jeszcze 5 wieków temu funkcjonowali na poziomie człowieka pierwotnego i jakby nie patrzeć w swojej "ojczyźnie" te tendencje się nie zmieniły, zamienili jedynie dzidy na podarowane im przez nas kałachy.

 

Gdy mówi się o rozwoju ras i cywilizacji trwających przecież tysiące lat - jest to zbyt wielki okres czasu by była jakakolwiek mowa o czymś takim jak "przypadek".

Edytowane 23 Kwietnia 2010 przez Henryy87