Del Cortez Napisano 13 Maja 2010 Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 Ostatnio się zastanawiam, czy marihuana jest taka zła jak twierdzi Kościół. Sam nigdy nie zażywałem i napewno jeśli miałbym to robić, nie paliłbym jej, żeby się "zjarać". Ale jaka jest Wasza opinia na ten temat? Czy Kościół może się mylić? Cytat z wiki: Rastafarianie utrzymują, że marihuana to Drzewo Życia, wspominane w Piśmie, i nazywają je chlebem królów. Opierają się oni na staroangielskiej wersji Biblii (King James version, z 1611 r.). W oryginale Biblii (Exodus 30: 23) są słowa "kanehbosm" i rastafarianie tłumaczą je jako "pachnące konopie" (choć tłumaczono to różnie), i były one używane do praktyk religijnych. Słowo to powtarza się także w: Izajasz 43:24, Jeremiasz 6:20, Ezekiel 27:19 i Song of Solomon 4:14. Cytat z psr.racjonalista.pl : Rastafarianie wytropili w Biblii (która też jest ich księgą) oczywiste ślady marihuany. Już w czasie przegnania naszego czcigodnego rodzica z raju, na osłodę jakby Jahwe proponuję żucie 'trawki': "...będziesz pożywał ziela polnego." (1 Moj. 3:18, BG). Apokalipsa powiada: "A liście drzewa życia służą do leczenia narodów". W Psalmach również doszukali się całkiem przyzwoitego ustępu: "Każesz rosnąć trawie dla bydła i roślinom, by człowiekowi służyły." (Ps 104 (103), 14). Jako, że są wegetarianami, mają też na usługach fragment Przypowieści Salomonowych: "Lepszy jest pokarm z jarzyny, gdzie jest miłość, niżeli z karmnego wołu, gdzie jest nienawiść." (Przyp. 15:17, BG). Wprawdzie przeciwnicy 'trawki' mogliby im zarzucić, że to nadinterpretacja. Jest to niesłuszne o tyle, że nie tylko oni to praktykują. Prawdę mówiąc łatwiej jest dostrzec w Biblii Adama ze skrętem, niż Jahwe jako boga miłości, tudzież koncepcje jego troistości. A zresztą czyż Jezus, który był zadeklarowanym pacyfistą nie jest bliższy kulturze 'dzieci kwiatów' (pokój i miłość — peace brother… [ 23 ]), niż papieżom błogosławiącym krzyżowców i innych zbrodniarzy? A czyż bohaterowie opowieści biblijnych nie działają na ogół jakby 'na haju'? Generalnie jak widać — za pomocą Biblii można z całkiem niezłym rezultatem bronić dowolnej naszej idei… Cytat z kosciol.pl : Według badań przeprowadzonych w USA, Jezus Chrystus i jego apostołowie mogli używać oleju z wyciągiem z zawierających marihuanę roślin do pomocy ciężko chorym ludziom. Używany we wczesnych wiekach chrześcijaństwa olej kaneh-bosem zawierał bowiem ten narkotyk.Badacze sugerują, że olej, który jest wchłaniany przez skórę, mógł pomagać ludziom z wieloma fizycznymi i psychicznymi problemami. Odkrycia są oparte na badaniach tekstów biblijnych. Badanie nie podaje w wątpliwość wartości wiary, a tylko dokonuje analizy efektu medycznego, który wywoływało użycie oleju. Badacze sugerują, że marihuana mogła odegrać rolę w niektórych uzdrowieniach, dokonywanych przez Jezusa. Został naukowo potwierdzony fakt pozytywnego substancji zawartych w konopiach siewnych na choroby takie jak epilepsja, choroby skóry i oczu oraz problemy menstruacyjne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tanino Napisano 13 Maja 2010 Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 A ja opowiem takie coś co kiedys usłyszałem od kolegii lubiącego zapalić. Uzdrowienie Chrystusa. Przyszedł ziomek do Chrystusa i mówi coś takiego - Panie Jezu nie moge zasnąć. Co robić? - Chrystus na to odpowiada. Pokazuje mu góre i mówi ,idź na tamta górę. Tam rośnie roślina wysoka na 2 metry zerwij sobie parę topów ze szczytu, wysusz i zapal. A dolegliwośc minie To taki tekst który mi się przypomniał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asztoret Napisano 13 Maja 2010 Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 Sam nigdy nie zażywałem i napewno jeśli miałbym to robić, nie paliłbym jej, żeby się "zjarać". To po co byś to robił ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Del Cortez Napisano 13 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 Moze dla wzmocnienia duchowego? Wiadomo, ze trzeba sie "zjarac" zeby to przezyc, ale chodzilo mi o to, ze bym sie nie zjaral np. na imprezie, zeby bylo smiesznie. O to mi chodzilo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HellVard Napisano 13 Maja 2010 Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 A od kiedy to trzeba się zjarać żeby doświadczyć wzmocnienia duchowego? Może i pomaga, ale na pewno nie jest konieczne :oczko2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kfiatek Napisano 13 Maja 2010 Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 Wszystko jest dla ludzi i nic nie jest dla ludzi Ostatnio często używa się "środków psychoaktywnych"(narkotyki to za mocne słowo) jak "przyszpieszaczo-polepszaczów" rozwoju duchowego [pozdro Aco!]. Pozwalają skubnąć nam odmiennych stanów świadomości, w których trochę łatwiej jest rozwijać się. Ale bez przesady - jak ktoś np. ciągle ćpa amfę, bo 'polepsza poczucie energii", to NC po prostu. Pamiętajmy że można łatwo się uzależnić od "haju"! Czyli dokładamy do zalet trening siły woli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 13 Maja 2010 Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 nie używa się ich do przyspieszenia "rozwoju" duchowego. są jedynie jednostki, które uważają że to ich wzmacnia, rozwija etc. są na szczęście bogaci, wiec stać ich na egzorcyzmy, łatanie energetyki etc. dobrzy klienci, lubię was bardzo. Zapraszam, używajcie sobie dalej ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kfiatek Napisano 13 Maja 2010 Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 Wybacz, ale nie zrozumiałem Twojej wypowiedzi (za mało pamięci)... Sądzisz, że efekt pozytywny wykorzystywania środków psychoaktywnych są tylko iluzją? No cóż, żyjemy w iluzji, więc nie ma, przynajmniej według mnie, różnicy Ale... jeśli w coś mocno wierzymy, zwiększają się szanse, że to się wydarzy/stanie. Więc ćpanie nie jest takie głupie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Del Cortez Napisano 13 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 Ale bez przesady - jak ktoś np. ciągle ćpa amfę, bo 'polepsza poczucie energii", to NC po prostu. To jest raczej oczywiste. Ale mi nie chodzi o "twarde" narkotyki, tylko o ten jeden, więc nie zbaczajmy z tematu : ) nie używa się ich do przyspieszenia "rozwoju" duchowego.są jedynie jednostki, które uważają że to ich wzmacnia, rozwija etc. są na szczęście bogaci, wiec stać ich na egzorcyzmy, łatanie energetyki etc. dobrzy klienci, lubię was bardzo. Zapraszam, używajcie sobie dalej ! mozesz to rozwinac? p.s. skoro to sa Twoi klienci, to znaczy, ze ich nie szanujesz podchodzac do nich z taka ironia ^^ Przyszedł ziomek do Chrystusa i mówi coś takiego- Panie Jezu nie moge zasnąć. Co robić? - Chrystus na to odpowiada. Pokazuje mu góre i mówi ,idź na tamta górę. Tam rośnie roślina wysoka na 2 metry zerwij sobie parę topów ze szczytu, wysusz i zapal. A dolegliwośc minie wymyslajac takie historyjki, mozna stwierdzic, ze np. upijanie sie jest dobre Może i pomaga, ale na pewno nie jest konieczne Skoro pomaga, to znaczy, ze jest dobre Więc ćpanie nie jest takie głupie! ktos kto pali, nie znaczy, ze jest cpunem. Sam tak kiedys nazywalem niektorych ludzi, ale stwierdzilem po pewnym czasie, ze jest to zle okreslenie, bo np. jesli ktos pije wino, to nie znaczy, ze jest alkoholikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 13 Maja 2010 Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 mozesz to rozwinac?p.s. skoro to sa Twoi klienci, to znaczy, ze ich nie szanujesz podchodzac do nich z taka ironia ^^ nie musisz się martwić o mój szacunek do nich nie, nie zamierzam tego rozwijać, nie odczuwam takiej potrzeby, to ZAWSZE jest grochem o ścianę. nie wygram z propagandą ludzi zauroczonych patronami roślin, tudzież ludzi o energii zdeformowanej przez chemię. kto ma oczy - ten widzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tanino Napisano 13 Maja 2010 Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 No własnie swoje pięc groszy w tym temacie dozuce. Pięknie się jest ujarać i tworzyć cudowne do tego iluzje w głowie sobie. Nie którym to pomaga się do wartościować w pewien sposób. No bo jak w domu, w szkole, w pracy nie wychodzi , to może na ulicy wypłyne, albo w internecie zabłysne. O to cudowana roślina mnie rozwija. To podchacza pod paronoje. Wielki rozwój bo się zjarałem. Rozwijasz się kiedy pracujesz nad sobą a palenie nic nie ma do rozwoju osobistego nie tędy droga. I może sobie już powiedzieć w sercu że czas jaki spędziłem paląc wyżcuiłem w błoto gorzej trułem się. A wiec że wszystko można odzyskać lecz czasu żebyś się gił na pięć sposobów nikt Ci nie odda. Bójać las a nie nas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tanino Napisano 14 Maja 2010 Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 To jest raczej oczywiste. Ale mi nie chodzi o "twarde" narkotyki, tylko o ten jeden, więc nie zbaczajmy z tematu : ) Pierwsze dla mnie nie ma jakiegoś rozgraniczenia ten jest tawrdy a tamten miękki,i po czy to włascwie wnioskujesz. Po drugie, zadajesz gupie pytania na forum to bedziesz dostawal gupie odpowiedzi. To nie forum cannabisclub. wymyslajac takie historyjki, mozna stwierdzic, ze np. upijanie sie jest dobre Po trzecie ta historia to ironia. Skoro pomaga, to znaczy, ze jest dobre Opada mi szczęka jak to czytam. Przejdz sobie na detoks. Najlepije pojedź do wawy tam mają dość ostre przypadki na detoksach wielu się właśnie przeżucił z jarania marihuany na browna. Powiedzą Ci dokładnie od czego zaczynali, można powedzieć że każdy Ci powie to samo od zielska. ktos kto pali, nie znaczy, ze jest cpunem. Sam tak kiedys nazywalem niektorych ludzi, ale stwierdzilem po pewnym czasie, ze jest to zle okreslenie, bo np. jesli ktos pije wino, to nie znaczy, ze jest alkoholikiem Różnie ludzie inetrpretują ten fakt jedni sami mówią że ćpają gras, ale jak się pytasz ich czy są ćpunami to już się wtydzą tego o sobie powiedzie. Nie wiem czego tu szukasz przyjacielu usprawiedliwienia dla idiotyzmu. Prośba do Moda zamykać takie tematy bo one nic nie wnoszą do wątków związanych ezoteryką. I raczej nic nie mają wspólnego z tym wspólnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Del Cortez Napisano 14 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 (edytowane) Prośba do Moda zamykać takie tematy bo one nic nie wnoszą do wątków związanych ezoteryką. I raczej nic nie mają wspólnego z tym wspólnego. Ale jest to dzial "Chrzescijanstwo". A ten temat raczej ma cos wspolnego z chrzescijanstwem, prawda? Edytowane 14 Maja 2010 przez Del Cortez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kfiatek Napisano 14 Maja 2010 Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 ktos kto pali, nie znaczy, ze jest cpunem. Sam tak kiedys nazywalem niektorych ludzi, ale stwierdzilem po pewnym czasie, ze jest to zle okreslenie, bo np. jesli ktos pije wino, to nie znaczy, ze jest alkoholikiem Masz rację. Problem jest taki, że ludzie często oceniają innych po pozorach, którymi są najczęściej przejaskrawione cechy czy zachowania. Na przykład właśnie używanie środków psych-akt. Wracając do tematu - nie jestem żarliwym katolikiem, więc stwierdzę, że wg. Kościoła Konopie to ZUUOO. A to co złe, trzeba tępić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Del Cortez Napisano 14 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 (edytowane) Nie odbiegajmy od tematu : P Czyli widze, ze u wiekszosci ludzi z tego forum trawa jest czyms zlym. Chcialbym jeszcze tylko, zeby ktos skomentowal cytaty z Biblii dotyczace konopii. Edytowane 14 Maja 2010 przez Del Cortez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asztoret Napisano 14 Maja 2010 Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 Nie odbiegajmy od tematu : PCzyli widze, ze u wiekszosci ludzi z tego forum trawa jest czyms zlym. Chcialbym jeszcze tylko, zeby ktos skomentowal cytaty z Biblii dotyczace konopii. Co do pierwszego cytatu - nie potrafię Ci odpowiedzieć. Nie jestem językoznawcą ,natomiast fakt ,że pojawia się wzmianka o tym że "tłumaczone bywa to różnie" i że to "rastafariania tak to tłumaczą" sądze ,iż może to nie być prawda. "Rastafarianie wytropili w Biblii (która też jest ich księgą) oczywiste ślady marihuany." Oczywista jest w tym przypadku nadinterpretacja. "...będziesz pożywał ziela polnego." - odkąd to się równa z "będziesz palił marihuanę" ? Co to wogule ma wspólnego ,proszę mi odpowiedzieć ,od kiedy każde ziele = marihuana ? "A liście drzewa życia służą do leczenia narodów" Konopie indyjskie to nie drzewo ,to po pierwsze. Po drugie cała Apokalipsa ma wydźwięk symboliczny. Drzewo życia to nie drzewo pomarańczy czy brzoskwini tylko metafora :/ "Każesz rosnąć trawie dla bydła i roślinom, by człowiekowi służyły." Powiedz mi proszę ,co tutaj wskazuje ,że jest mowa o konopiach a nie o ziemniakach ? Kolejny cytat z tego fragmentu nie ma związku z tematem ,reszta to opinia autora tekstu ,która niczego nie dowodzi. Jeśli chciałbyś dowiedzieć się stanowiska Kościoła Rzymsko - Katolickiego na temat marihuany ,radzę Ci zapytać kogoś bardziej obeznanego w temacie ,np księdza lub poszukać na katolickich stronach internetowych. Pamiętaj jednak ,że posiadanie marihuany jest np w Polsce przestępstwem ,dlatego wątpie ,żeby Kosciół na to pozwalał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 14 Maja 2010 Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 Czyli widze, ze u wiekszosci ludzi z tego forum trawa jest czyms zlym. opisuję skutki, nie używam słowa zły, dobry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Del Cortez Napisano 16 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 "...będziesz pożywał ziela polnego." - odkąd to się równa z "będziesz palił marihuanę" ? Co to wogule ma wspólnego ,proszę mi odpowiedzieć ,od kiedy każde ziele = marihuana ? Tak to zostalo zinterpretowane i juz nic na to nie poradze, ze tak tam pisze. Chce poprostu wiedziec, co mysla o tym inni. "Każesz rosnąć trawie dla bydła i roślinom, by człowiekowi służyły." Powiedz mi proszę ,co tutaj wskazuje ,że jest mowa o konopiach a nie o ziemniakach ? Chodzi o to, ze wszystko co rosnie i zyje ma sluzyc czlowiekowi. Po co tyle nerwow i ironii? Mozna to spokojnie napisac : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sheina Napisano 16 Maja 2010 Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 Boż. hehe ehehehhh :) No, złe jest to co szkodzi człowiekowi, to jest grzechem wg Koscioła. Szkodą w przypadku trawki jest jej wpływ na człowieka, no przeciez Bóg nie chciałby, abyśmy sobie sami szkodzli, prawda? więc złem będą karty narkotyki... :] chyba tak mozna to najprościej ująć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Del Cortez Napisano 16 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 Boż. hehe ehehehhh :) O.o Zabawne... A czy alkohol nie szkodzi czlowiekowi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sheina Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 no - wode Jezus przeminiał w wino - z maryśką raczej nikt nie robił spotkań 'jarajacych kólek przyjacielskich' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sheina Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 czym wyzej nie daje przyzwolenia - chodzi o to zeby nie przesadzac, a raczej wiekoscsc palacych przesadza. Tak samo jest z alko, ntk nie pisal pijta ile wlezie, az bedziecie pod stolami lezeli ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 alkohol jest używany jest również w mszach buddyjskich, do pewnego poziomu można go pić bez szkody dla energetyki. (hura!) o wszystkich ziołach które się pali i wdycha dym mówi się dość jasno: krew demona Tyto? — „Przewodnik, który prowadzi ?lepców na fa?szywej ?cie?ce ku przepa?ci” Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sheina Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 sosna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 no, i przemiana wody w wino była pierwszym cudem JCH, więc są pewne podobieństwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asztoret Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Po co tyle nerwow i ironii? Mozna to spokojnie napisac : ) nie było tutaj żadnej ironii i nerwów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
caliah Napisano 18 Maja 2010 Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 No, złe jest to co szkodzi człowiekowi, to jest grzechem wg Koscioła. Szkodą w przypadku trawki jest jej wpływ na człowieka, no przeciez Bóg nie chciałby, abyśmy sobie sami szkodzli, prawda? więc złem będą karty narkotyki... :] chyba tak mozna to najprościej ująć czym wyzej nie daje przyzwolenia - chodzi o to zeby nie przesadzac, a raczej wiekoscsc palacych przesadza. Tak samo jest z alko, ntk nie pisal pijta ile wlezie, az bedziecie pod stolami lezeli ;/ W skrócie, ale dokładnie tak Wszystko jest dla ludzi, a ludzie powinni mądrze z tego korzystać. Poza tym wiele jest roślin i ich przetworów o dwojakim działaniu. W określonych dawkach mogą być lekiem, a np. w większym stężeniu silną trucizną. Nie bardzo jednak wiem jak naukowcy poddający w wątpliwość nadprzyrodzony charakter uzdrowień dokonywanych przez Jezusa przedstawiliby możliwość zastosowania i zasady natychmiastowego skutecznego efektu działania medycyny naturalnej choćby w odniesieniu do np. tych przykładów: Biblia Tysiąclecia Mk 5, 25-42 Jeżeli ich teoria byłaby prawdziwa, to przy osiągnięciach współczesnej medycyny do wyleczenia pacjenta z ciężkiej choroby wystarczyłoby dotknięcie fartucha lekarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 18 Maja 2010 Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 wiara czyni cuda, w Indiach czczą elwisa i też mają efekty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Del Cortez Napisano 20 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 20 Maja 2010 Ok dzieki wszystkim za cierpliwosc. Juz chyba wszystko wiem, co chcialem wiedziec : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.