Feder111 Posted May 17, 2010 Share Posted May 17, 2010 Dzisiaj mialem masakryczny sen... Snilo mi sie, ze jade gdzies tirem z z bratem, mama i ojcem. Z tego co pamietam, to ojciec prowadzil. Cos sie chyba stalo, i stanelismy na poboczu, zeby zobaczyc o co chodzi. Bylo cos nie tak z przyczepa. Podnieslismy ja razem z bratem i wsunelismy sie pod, zeby zobaczyc co jest. Nagle runela, ja tylko zdazylem ja odepchnac, i mi polamalo palce u prawej reki. Z moim bratem bylo gorzej. Spadla na niego, i mial dziure w kolanie, i cos jeszcze ale nie pamietam, ale krew mu nie leciala. On byl spanikowany, staralem sie mu jakos pomoc, uspokoic go, rzucilem jakas biala szmate na to kolano, zeby tego nie widzial, on byl w szoku i ciagle krzyczal. Ja zaczalem plakac, dzwonilem na pogotowie, ale nikt nie odbieral. Caly zaplakany zaczalem krzyczec, zeby ktos mi pomogl, ale nikogo nie bylo. I sen sie skonczyl. Co to moze oznaczac ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.