... i jeszcze trzeci sen.....

[viola11214]

Trzeci sen; mam bóle po lewej stronie brzucha, jestem w ciązy, patrzę na brzuch a on jest zaczerwieniony po tej stronie, z drugiej strony wiem ze wszystko jest w porządku, że dziecku nic nie grozi. Pozniej jestem juz w szpitalu, okazuje się poród będzie odbierał lekarz krórego znam i ktoremu ufam ( w rzeczywiśtości jest lekarzem ginekologiem). Mowi mi ze będzie dobrze i nie będzie bolało i tak jest. Rodzę zdrowego chłopca, zastanawiam się na jego imieniem. Po wszystkim dziekuję lekarzowi ściskam Go, i w kopercie daję mu pieniądze 600 zł po 100 zł , widze te pieniądze. Pozniej zastanawiam się i myśle ze chyba za dużo zapłaciłam,ze chyba nie powinnam placić wogole. Moze ta kwota wynika z tego ze za poród syna w rzeczywistości placiłam właśnie 600 zł, nie wiem.

We snie pozniej jeszcze jest pies, nie pamietam dokładnie czyj, ale napewno jest groźny, widzę jego kły duże białe....dziecku wiem ze nic nie grozi, mnie chyba tez, czekam na swojego partnera, ojca dziecka... rozmawiam z nim przez telefon, on jest zdziwiony zę już po porodzie..... i na tym koniec , tyle pamiętam.

 

Trochę boję się ze te sny wrózą coś niedobrego, ale staram się nie myśleć , nie chcę wywoływać "wilka z lasu" ale.....

 

Jeszcze raz proszę o interpretację....