Dziwny sen, proszę o przetłumaczenie

[virus27]

śniło mi się że była burza i to dość poważna z piorunami i niebo szare, ja byłem w szkole mój wróg chciał się pogodzić lecz ja nie chciałem i odrzuciłem rozejm, później wszystkich w szkole (bo ta część była w szkole) do bunkru skierowałem i wyszedłem na pole,łąkę która już mi się śniła i na tej łące była wieża a koło tej wierzy biegał baran i koza, koza zaczęła mnie atakować chciałem uciec na konstrukcje jakąś koło wieży zacząłem się wspinać ona się rozwaliła a koza mnie nadal atakowała, więc ją zabiłem lub uciekłem aczkolwiek wiem że jakieś zwierze uśmierciłem i schowałem pod rynnę, co to może oznaczać ???

Edited May 20, 2010 by virus27

[jul.nik]

czy sen o burzy i kozie oraz probie samobojstwa sa ze soba zwiazane? czy to sa dwa odrebne sny?

[jul.nik]

być może chcesz lub będziesz chciał ochronić kogoś przed próbą wyrządzenia krzywdy tej osobie, a być moze ochornic samego siebie Jednak z Twojego snu wynika że nie uda Ci się (zburzona wieża) Co do samobojstwa to doprowadzisz do problemów z własnej winy, a przynajmniej wszystko bedzie na dobrej drodze do tego Ktos jednak wplynal na Ciebie, bo we snie ostatecznie do tego samobojstwa nie dochodzi Jesli te sny sa powiazane to byc moze Twoja proba "ratowania" pogorszy jeszcze sytuację

[virus27]

tak to się śniło wszystko w jedną noc i to wszystko się łączy bo z jednego miejsca przechodziłem do drugiego piechotą i nie wieża się zawaliła lecz jakaś konstrukcja drewniana koło niej, dzięki

Edited May 19, 2010 by virus27

[jul.nik]

rzeczywiscie, to przepraszam, zapamietalam, ze wieza sie zawalila