hser Napisano 23 Maja 2010 Udostępnij Napisano 23 Maja 2010 (edytowane) dzisaj miałem dziwny sen, duzo sie w nim dzialo i dobrze go pamientam, wiec prosze o interpretacje. Na poczatku byłem w kosciele, i odmawialem rózaniec ze starszymi paniami (z babciami) i z mamą, potem jak wychodzilem z kosciola chcialem zamoczyc ręke w wodzie swieconej ale nie moglem bo byla zakryta, potem spotkałem sie z jakoś dziwczyną, (nie znałem jej) i chcieliśmy uprawiać seks, i poszlismy po zabezpieczenie, ona weszla do sklepu po prezerwatywy, ale kupowała pizze, ale ze sklepu wyszla tylko z prezerwatywami, ja sie pytam gdzie teraz idziemy? ona na to do mnie na kolacje. Jechalismy motorem albo rowerem ona prowadziła ja z tyłu. I wtedy sie obudziłem. Acha i jeszcze w którymś momencie opowiadałem tej dziewczynie ze śnily mi sie numery lotto, ale nie pamietam jakie one byly. (ta scena byla chyba po tej mszy swietej) Bardzo porosze o interpretacje. Pozdrawiam. Edytowane 23 Maja 2010 przez hser Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zuze łka Napisano 23 Maja 2010 Udostępnij Napisano 23 Maja 2010 Może po prostu miałeś ochotę na seks? A to, że nie mogłeś włożyć ręki do wody święconej, może oznaczać, że masz jakieś wyrzuty sumienia z powodu właśnie tej ochoty na seks... Czujesz, że to nie powinno odbywać się w ten sposób. Jednam instynkty zagórowały nad poczuciem moralności. Wytworzył się taki dysonans poznawczy i Twój mózg wykonał taką a nie inną projekcję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Varyvein Napisano 23 Maja 2010 Udostępnij Napisano 23 Maja 2010 Powyższa interpretacja jest bardzo prawdopodobna, ale jeszcze tu dostrzegam kolejne dno - zdaje się, ze trochę się okłamujesz, masz pewne kompleksy dotyczące Twojego ciała i sposobu postępowania. Masz problem społeczny w tym, by się zaaklimatyzować i ułożyć w jednym trwałym związku. Potrzebujesz znaleźć jakieś hobby, pasję, dzięki której zrealizowałbyś siebie w inny sposób i zaznał satysfakcji robienia czegoś dobrze a zarazem nie kłóciłoby się to z żadnymi naukami moralnymi. W tym co napisałam jest dla Ciebie zakamuflowana wiadomość Odczytaj ją i być może takich snów już mieć nie będziesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hser Napisano 23 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 23 Maja 2010 Troche jest w tym prawdy, nie wiem jak to robicie, ale całkiem wam to wychodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.