spadająca planeta

[kiki2180]

miałam dziś bardzo dziwny sen i bardzo się przestraszyłam.Śniło mi się ze byłam w domu z mamą i bratem taty w domu nie było,każde z nas siedziało w innym pomieszczeniu.Mieszkanie nie było nasze,były ogromne okna.Widok z okna był mi znajomy bo taki sam miałam kiedyś w mieszkaniu z którego się wyprowadziliśmy jak miałam chyba 15 lat tylko budynki wyglądały inaczej.Tak wiec patrze w to okno i widzę na na niebie miliony gwiazd (była noc) które miały smugi takie jak zostawia na niebie samolot.Usłyszałam głos tak jak by lektora jak w filmach który spokojnym głosem mówi cytuje''a gwiazdy na niebie jak miliony mężczyzn wracających z pracy'' te gwiazdy które spadły na ziemię zmieniły się najpierw w same głowy a po chwili w całych już ludzi.Nadal patrzyłam na niebo i zobaczyłam przelatującą planetę wyglądała jak ziemia i w tedy wszystko zaczęło się trzęś i ten głos mówi ''nie ma już ratunku'' położyłam się na ziemie rękoma zasłaniając głowę,pomyślałam w tedy o mamie i bracie,pobiegłam do brata i krzyczę że musimy się ratować razem pobiegliśmy do mamy która była w łazience mówimy jej że musimy uciekać że zaraz zginiemy a mama była zupełnie obojętna jak by ją to nie obchodziło,i to mnie uspokoiło przestałam już się bać.Poszłam z bratem do pokoju.On zajął się sobą a ja pomyślałam ze sprawdzę w internecie co się dzieje może będą jakieś wiadomości na ten temat,ale internetu nie było.I wtedy się obudziłam.Naprawdę się bałam bo sen był bardzo realistyczny i tak jak by oglądany w HD.

 

proszę powiedzcie mi co waszym zdaniem oznacza ten sen.Często śnią mi się dziwne rzeczy ale ten zapamiętam chyba najbardziej.

Pozdrawiam i z góry dziękuje.

Dodam iż z rodziną mam bardzo dobry kontakt ale nie mieszkam z nimi.w śnie byłam przestraszona momentami przerażona.Wydaje mi się ze w śnie był miesiąc zimny bo przypominam sobie ze mama paliła w centralnym i kaloryfery były gorące ale mi bylo chłodno.była to noc, niebo idealne bezchmurne śniegu nie było.kolory które zapamiętałam,to kolor metalu,ciemnej ziemi takie kolory raczej ciemne.to wszystko co zapamiętałam.

Edytowane 24 Maja 2010 przez kiki2180

[Gość Dharma]

Witaj, dla mnie planety, gwiazdy na niebie są symbolem sfery życia nad którą nie mamy wpływu (np śmierć, narodziny w takim a nie innym miejscu, rodzina ) ... Myślę, że sen pokazuje Tobie strach i dezorientacje.. może strach przed tym że nie wszystko możesz kontrolować (włączając rodzinkę) oraz inne sprawy jak praca, może mężczyzna.. Jeśli jesteś osobą mocno stąpająca po ziemi, wolisz mieć wszystko poukładane, w snach owe zagrożenie (brak stabilności poczucia ze wszystko ma się w garści ) objawia się jako niebezpieczeństwo z nieba.. Każdy człowiek ma inny zestaw swoich symbolów.. także mogę się mylić..

Taka niemoc może być przejściowa.. chwila słabości