Kukivictory Napisano 25 Maja 2010 Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 Siedziałem w dużym pokoju u babci i popatrzyłem na balkon, zobaczyłem tam dziewczynę (paręnaście lat, nieznajoma) z plecakiem, patrzyła w dol, po chwili wyszła za barierkę i nawet nie skoczyła ale tak jakby chciała iść... no i spadła, podszedłem do barierki, leżała na ziemi z rozbita głowa, po chwili w oddali zobaczyłem biegnącego mężczyznę z dzieckiem (ojciec z dziewczynką) zbliżali się do tego miejsca gdzie upadla, przebiegli obok jakby nigdy nic... A drugi sen rozgrywał się pod blokiem mojej drugiej babci ale już niewiele pamiętam z tego snu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.