Skocz do zawartości

sesja zdjęciowa/poronienie


Lubi

Rekomendowane odpowiedzi

Mój sen był jednym z tych snów którego nie mogłem kontrolować...zazwyczaj udaje mi sie to w 80% przypadkach... ten jednak był nie do opanowania może dlatego ze cały widziałem z boku...nie występowałem w osobie 1. Od początku... najpierw widziałem koleżanki z klasy które miały sesje zdjęciową, wszystko pamiętam te dziwne lampy i fotografa... nagle punkt mojego widzenia przeniósł sie poza pomieszczenie i widziałem potem wszystko z balkonu po na którym stała kolejka do fotografa. Na końcu stała moja najbliższa przyjaciółka. W której się podkochuje. po pewnym czasie wychyliła sie za barierkę i wypadła na dziedziniec który był pełen śniegu. Po pewnym czasie zabrała ją karetka. Niemal w tym samym momencie ktoś odebrał telefon i powiedział na głos. Klaudia poroniła w szpitalu. Wcześniej nie było widać ze jest w ciazy . nie rozumiem tego snu, ktoś mi pomoze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najpierw widziałem koleżanki z klasy które miały sesje zdjęciową, wszystko pamiętam te dziwne lampy i fotografa..

Te koleżanki uznałabym za niepewne. Pozują, nie są do końca sobą wobec Ciebie.

Na końcu stała moja najbliższa przyjaciółka

Jest dla Ciebie niesamowicie ważna, ale nie starasz się tego przed nią ukryć? Zamaskować swoje uczucie mówiąc, że to kiedyś przejdzie i nie ma sensu jej tym zaprzątać głowy? A może raczej wstyd?

po pewnym czasie wychyliła sie za barierkę i wypadła na dziedziniec który był pełen śniegu.

Można byłoby to odebrać jako to, że stanie się coś przykrego, czego obydwoje byście się nie spodziewali. Może jakaś kłótnia?

Po pewnym czasie zabrała ją karetka

Ktoś może się wtedy o nią "zatroszczyć" w kontekście niekoniecznie pozytywnym.

Niemal w tym samym momencie ktoś odebrał telefon i powiedział na głos. Klaudia poroniła w szpitalu.

Poroniła, czyli pozbyła się jakiegoś problemu nie do końca w dobry sposób. Czyżby pokój, jeślibyście się jednak pokłócili?

Wcześniej nie było widać ze jest w ciazy .

bo sądzę, że ona także coś ukrywa.

Pozdrawiam. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...