Skocz do zawartości

DRZWI


Paulette

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

 

bardzo proszę o interpretację snu..

 

na pewnej stronie (dzieki ktorej dowiedzialam sie o forum) znalazlam takie coś:

 

drzwi do domu: organ seksualny

 

patrz: Dom.

Dom symbol ciała ludzkiego oraz jego wewnętrznego i zewnętrznego stanu;

 

dach = głowa, mózg

 

drzwi = organy płciowe

 

okna = mogą również oznaczać organy płciowe

 

piwnica = nogi lub dolne organy

balkon = piersi

 

możecie powiedzieć o co chodzi z tym 'organem seksualnym'?

 

Bardzo często śni mi się takie coś że albo uciekam do swojego domu i zamykam drzwi na wszystkie zamki, albo jestem sama w domu, boję się, zamykam drzwi na zamki, lub sprawdzam czy są zamknięte.. czasem okazują się jednak otwarte mimo, że zamykałam i ktoś obcy wchodzi przez nie, bardzo się boję wtedy..

[a dziś miałam nowy sen też z drzwiami, śniło mi się, że szłam do nowego mieszkania i miałam klucze do nr 9 i jak dotarłam to wszystkie drzwi miały taki numer...]

 

Czy może ktoś mi wyjaśnić co to może oznaczać z tymi drzwiami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest, jak korzysta się z sennika. Owszem, może on być podpórką, jeśli o czymś nie mamy żadnego pojęcia, nie wiemy co symbolizuje, bo sny tłumaczę jako zestawienie symboli.

Bardzo często śni mi się takie coś że albo uciekam do swojego domu i zamykam drzwi na wszystkie zamki,

Czy rozsądny człowiek widzi tutaj jakiś podtekst seksualny, intymny? :lol:

Łatwiej jest przecież napisać, że to organ seksualny niż domyśleć się, że dom to spokój, szczęście, bezpieczeństwo. W takim razie Twój sen co oznaczał? A no, to, że zamykając drzwi próbujesz się od tych wymienionych przeze mnie wartości uchronić (w sensie odsunąć). Czy nie było tak, że ktoś chciał Ci pomóc, a Ty powiedziałaś, że dasz sobie sama radę, że jesteś silna a wyszło inaczej? Może tak się ma stać? cięzko to okreśilć.

jestem sama w domu, boję się, zamykam drzwi na zamki, lub sprawdzam czy są zamknięte..
jesteś sama w domu czyli jesteś samotna, albo nie dopuszczasz pomocy, zamykasz drzwi na zamki. Może też to był znak, że za bardzo bierzesz pod uwagę honor i dumę, to co powiedzą ludzie?
czasem okazują się jednak otwarte mimo, że zamykałam i ktoś obcy wchodzi przez nie, bardzo się boję wtedy..

Tutaj to jasne. Każdy z nas ma prawo do bezpieczeństwa i szczęścia. Ty jednak masz swoje zdanie, którego nie można zmieniać, czyżbyś była bardzo silną psychicznie osobą?

Ktoś obcy to wiadome - lękasz się przed tym jak to będzie za jakiś czas, boisz się, że ktoś lub coś nowego może zburzyć harmonię Twojego życia.

a dziś miałam nowy sen też z drzwiami, śniło mi się, że szłam do nowego mieszkania i miałam klucze do nr 9 i jak dotarłam to wszystkie drzwi miały taki numer...]

Czyli jest coś nowego w Twoim życiu, coś się zmieni/zmieniło. Jesteś/będziesz z tego duma i zadowolona, wręcz zachwycona. Ale z czasem zobaczysz, że była to gra nie warta świeczki, bo nie dość, że nie jest jak w bajce, to jeszcze społeczeństwo Cię otaczające (mam na myśli bliskich, znajomych) zacząć może podchodzić do tego dość sceptycznie - "No i co z tego?"

Sądzę, że musisz dopuścić do siebie kogoś, kto Ci pomoże, a nie ubierać się w twarde skorupki, bo tak naprawdę, w środku, jesteś tak jak każdy - delikatnym i podatnym na urazy człowiekiem.

Czy może ktoś mi wyjaśnić co to może oznaczać z tymi drzwiami?

Mam tylko nadzieję, że jasno i że wytłumaczone.

Pozdrawiam!

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Anetko :*

Bardzo sensownie to brzmi, i nawet pasuje do mnie...

szczerze mówiąc to troszkę uspokoiłaś mnie.. bo rzeczywiście dużo w tym co napisałaś naprawdę w moim życiu się zgadza...

 

gdzieś (chyba tu na forum) przeczytałam, że jedna dziewczyna czy też kobieta, miała takie sny ale nie z drzwiami, tylko jakąś inną częścią domu...

i ona wspomniała, że poszczególne części domu symbolizują części ciała..

i, że potem zachorowała terminalnie na tą część ciała, którą sny symbolizowały, i jak zachorowała to te sny się skończyły, więc były one jakimś ostrzeżeniem...

W moim przypadku też pasowałoby to...

Zastanawiam się, czy sny tyczą się tylko osoby zainteresowanej czy także osób emocjonalnie związanych z osobą śniącą...

bo ja te sny mam już od dawna a dopiero niedawno okazało się, że moja babcia (którą bardzo kocham) zachorowała na raka (właśnie jajnika co dziwniejsze)..

a jak nie, to może to być ostrzeżenie, że ja też zachoruję.. hmm..

bardzo mnie te 'organy seksualne' zaniepokoiły w tym senniku ehhhhhh..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, ja te wszystkie senniki traktuję na takiej zasadzie, że są. Niech się ludzie cieszą, że im wyjdzie ze snu, że dostaną awans. Ja to wszystko widzę po swojemu - ja osobiście nie radzę korzystać z sennika - sama się na nim wiele razy przejechałam.

Pozdrawiam

 

[ Dodano: 2007-12-28, 14:20 ]

Zastanawiam się, czy sny tyczą się tylko osoby zainteresowanej czy także osób emocjonalnie związanych z osobą śniącą...

możesz sprecyzować pytanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...