Skocz do zawartości

Wiersze forumowiczów ...


Klara

Rekomendowane odpowiedzi

klimat zamazuje sie w krajobrazie wielkiego miasta, tak teskno do ciszy, naturalnej wolnosci, przestrzeni, zachodu slonca nad Bałtykiem, pustej plazy, ktora mozna bylo biec i biec az do kranca swiata...

Czas mija szybko, a mi go teraz wciaz brakuje i predko sie to nie zmieni :neutral:

ale to juz z poezja ma niewiele wspolnego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomimo to bardzo dobrze Cię rozumiem. Widzę że też lubisz czasem od tego wszystkiego uciec i nie odwracać się za siebie. Najczęściej natchnienie przychodzi podczas samotnych spacerów w lesie :) nie wszystko spisuje ale kilka ciekawych myśli już mi napłynęło. Wystarczy je odpowiednio przystroić w słowa a to się czasem okazuje bardzo trudnym zadaniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

........... Teraz ...........

Niekiedy moja dusza gdzieś znika....... w raz z nią moja moc cała.....

......... teraz...........

już o nic nikogo nie pytam ..........

Teraz ........... a może ............ tu i teraz.........

powiem ..... że jestem ............

tylko szeptem Tobie .;))

 

dedykacja dla Endriu :) pozdrawiam gorąco! :wink:

 

[ Dodano: 2007-06-18, 17:33 ]

pytanie ..........natura ostatecznej prawdy została "opisana" jako prawda (satyam), piękno (sundaram) i dobro (shivam) Czy są to cechy Boga?

 

[ Dodano: 2007-06-18, 17:37 ]

a tak na marginesie to : Wygląda na to,że jest bardzo niewielu chrześcijan,którzy doszli do nieba i wrócili ze swoim wyobrażeniem ........... więc coż!?? życie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Gra długa i zarazem męcząca...

... nie zawsze jakbyś chciał...

... rozpala Cię ... lecz to Ona płonie ...

- a Ty grzejesz się -

 

Z pozdrowieniami dla Gerberr ... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Żaden ze mnie poetyk :wink: , pisze baaardzo rzadko(gdy naprawde czuje potrzebe), więc wartość artystyczna poniższego z pewnością marna :razz: ...Ale, nie to bylo celem, gdy pisałem "Wotum Ognia". Pisałem, będąc na fali pewnego wydarzenia, pijany euforią...wątpie, czy można by faktycznie oddać to wszystko slowami..a zresztą, sami oceńcie.

 

WOTUM OGNIA

 

Wciąż myśle, i nie wiem, wciąż mnie zastanawia

czy wiedział, od zawsze, czy tak znał Człowieka

że nigdy, i pózniej już się nie obawiał

że zawsze, i zawsze wiedział, co Go czeka

 

I myśle, że wiedział, i wiedział co robi

I świadom Wszystkiego odmowił pokłonu

I za czyn swój musial zostać strącony

I sukces swój święci, bo Ogień nie płonie...

 

Syn Gliny, przez wieki, i wieki gaszony

Zgasł w końcu, do błota podobny

I błotem i gliną własną otoczony

I gliną i brudem jedynie zdobiony

 

A Ogień? - jest Ogień. potężny Płonie

lecz nie łudz się, nie z Ciebie pochodzi

On w Dole, w Górze, na zewnątrz się rodzi

I Ciebie zajmuje, wypala, odchodzi...

 

I patrze, i widze, jak glina narzędziem

jest Ognia tam, gdzie Płonie On wszędzie

formuje, utwierdza owe przekonanie

nie własne, lecz jak własne brane

gdy Ogień przeciw Ogniu stanie

narzędzie przeciw narzędziu kierowane

 

A Iskra, Twa Własna, czy jeszcze istnieje?

gdzieś, pod błotem duszona..

gdy obcy Płomień tańczy, się śmieje

a Twoja Wola kona...

 

Wypal nałogu, słabości zamęt

Ogniem okrutnym,bolesnym, lecz Własnym!

spalisz brud, odkryjesz Diament

wstaniesz nagi, lecz dumny i jasny

 

Dziś wyciszenie jest moim udziałem

co na pewności, spokoju wyrosłe

choć długo wiele klęski znalem

I długo brzemię strachu niosłem

 

Szacunek należny dla mojego Boga

lecz nie więcej, nie mam Przyjaciela

a Sojusznika, dla Wspólnego Wroga

wieczna nienawiść, i w walce nadzieja

 

I niech też nigdy, nigdy nie będzie

przeciwko ludziom mój Łuk wymierzony

bo Człowiek ten to Ognia narzędzie

I litość wzbudza, przez Ogień zwolniony

 

Tam, gdzie zawsze się cofałem

przed Strachem, Strażnikiem Granic Wszelkich

W końcu granic obronę złamałem

I dumny stanąłem naprzeciw NICH

 

I stalem, spokojny, wpatrzony

Wrogością, Pychą nieludzką witany

I w głąb zajrzeli, szukając słabości

A Zimny poraził ICH Płomień Pewności

niezłomną Wolą sycony

 

I stałem spokojny, pośród tego szału

wrogości, nienawiści

oraz, rodzących się pomalu

ICH trwogi, niepewności..

 

Choć młody, lecz silny i pewny

Wzrok dumnie w górze utkwiony

Syn Ziemi wytrwał

Syn Ognia do odwrotu zmuszony..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

lol ale się tu pozmieniało aż przyjemnie popatrzyć:)) jak to ja wpadam raz na jakiś czas....i czasem postrzępię sobie przyjemnie podniebienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może teraz ja, umieszczę kilka moich wypocin:)

 

Czas na zmianę

 

Trwa nieskończoność bólu w skończoności otchłani

Trwa zachłanność w pobożnej modlitwie,

Ocalała gorycz natchniona gorejącymi spojrzeniami

I ocalało ostrze na ludzkości brzytwie..

 

Gdy nieskończoność bólu kurczowo skończoności się pochwyci,

Gdy zachłanną przestanie być z Bogiem rozmowa,

Wtedy zginie spojrzenie zawiścią pełne, co duszę syci,

A wtedy brzytwy ostrze stępi nadzieja nowa..

 

 

 

i drugi

Wstaje kolejny dzień, my znów uwięzieni

W kostce bez wyjścia w pułapce przestrzeni.

Źle dobrane słowa, hasło z innej bajki wzięte..

Zasłane łzami oblicze i drzwi wciąż zamknięte..

 

Obraz teraźniejszości ekstraktem tego, co kiedyś było ważnym,

Jednak klucz schowany głęboko w sakiewce naszych wyobraźni..

Zaprzedana dusza i umowa wieczna z Eris - boginią.

To sprawia, że najwspanialsze, prawdziwe uczucia giną...

 

Załamane ręce, skrzyżowane myśli - na przeszłości

Brak tam zaufania.. Poświęcenia, choć powinno gościć..

Rudera, zawalone myśli, zgrzyt dawno pogrzebanych słów..

Gęsta pajęczyna, błysk w oczach, myśl, by zacząć znów..

 

Rozum skrępowanym biczem nad sercem się znęca

Serce cierpi.. Rozum wrzeszczy.. Ciało to przynęta...

Kostka dzieli się na dwie równiutkie części..

Jedna połówka tylko jedno serce mieści..

 

Zamknięci na zawsze w osobnych celach, na uwięzi..

Dwa światy, dwie słone łzy, ból.. Nie jesteśmy pierwsi..

 

 

 

miałam tego wiele więcej, jednak gdzieś zgubiłam.. Piszę raz na miesiąc no może dwa razy. Mój tomik jest dość pokaźny a to są wiersze początkującej poetki-anetki ;-) Wiem, że nie są one najlepszej jakości, ale staram się, by ociekały jak największa liczbą metafor i środków stylistycznych, żeby nie były takie "na sucho"

 

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Nie jestem tym, kim -Ty

Pamiętaj o tym, że

Ja nie chce być tym kimś

Co Ty byś właśnie chciał

 

Odejdę, kiedy chce

Zapomnę wtedy, że

Potrafię być tym kimś

Co chciałeś bym była tym

 

Ty tez swój rozum masz

Potrafisz myśleć sam

Więc gdy przeczytasz to

Nie pojmiesz, po co to ... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość Jaga_Wiedzma

To może ja też zaprezentuję coś z mojej poezji i bardzo proszę o jakieś komentarze.

 

XXX

 

nieważne, kiedy nastąpi koniec świata

jutro czy za kilka lat, przecież będą znaki.

 

ulicę przeciął zakrwawiony gołąb

widziałam martwe pióra, na asfalcie

pozostał po nas czerwony ślad buta

 

dla nikogo niezrozumiałe

koła, punkty, wrośnięta w chodnik.

upajałam zapachem ptasiej krwi

zdechł u moich stóp. ja i śmierć

 

ktoś krzyknął - przeklęta!

to dar od boga. byłam naturą miasta

odeszłam zostawiając za sobą

 

tych kilka wspólnie spędzonych godzin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swojego czasu pislalam mnustwto wierszy niektorzy nwet mowili ze niezle ale coz nie bylam wtedy soba jak je pisalam i niestety juz moja wena zmikla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu namiętnie pisałam wiersze... 90% osób nie wierzyło, że były moje..

Cóż, to naturalne następstwo niewiedzy lub/i nieznajomości człowieka..

 

Niestety, z moich zbiorów nic się nie zachowało... Ale może to i dobrze :)

Pisałam je w okresie, że tak powiem, dość mrocznym.. ten mrok to oczywiście stanowił wyraz mojego umysłu.

 

Ponoć w wierszach kryje się ludzka dusza... tzn. że można 'między wierszami' odczytać jakim jest się człowiekiem.. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niah niah, to i ja coś wrzuce :)

Czerwony Marsz

 

Widziałem Czerwony Marsz,

Maskaradę świata,

Tych co z popiołu powstali

Lecz nim się nie stali.

 

Widziałem to niebo czerwone,

Tą ciemność wokoło,

Tę ziemię przekleństwem splamioną

I Boga dumę zranioną.

 

Widziałem przerażenie, ucieczkę,

Widziałem nadzieję umierającą

Co wszechświat napędza,

Wciąż dalej, do przodu...

 

Widziałem miłość, ognisko domowe,

Ogniem i pożogą naruszone,

Uciekać więc trzeba, już na to czas,

Widziałem Czerwony Marsz..

 

Co wy na to? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma

To teraz mój wiersz. :D

 

 

"Banshee"

 

 

 

Lustro nie chce współpracować

 

godna własnej nicości

ozdabiam w smukłe ciało

piękność – forma,

mój jęk, cudzy lament

 

dotyk na czole, skronie

nisko, niżej

słyszysz? bije serce

umownie

 

tak mnie widzisz każdej nocy

odejdź proszę

jasno na dworze

 

w szklanej tafli

koniec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ładnee :)

teraz znowu moj:

 

Żyję w przeklętym świecie,

gdzie cierpi najmniejsze dziecie,

cierpi Słońce, co Koronę Blasku swą straciło,

cierpi Księżyc, bez humoru do pełni.

Jednak jest na tym świecie,

coś co sprawiło,

że dzień szary, nocne mary...

rozjaśniło...

Niektórzy mówią, że to Amora czary,

że to przekleństwo z rozpaczy w błogość popadać

lecz ja wiem, co się zdarzyło,

Wieczorem mglistym, przez światła prowadzony,

dotarłem do metropolii, wręcz Gomory

i przy gwiazd blasku, bez Słońca ni wcale,

otworzyłem człowieka życiowe rany.

Będę jak narkotyk, ból twój uśmierzę,

a wstyd cały Bóg zabierze.

W imię ojca i syna i świętego ducham

niech ma dusza i twoją udobrucha.

Zatrzymaj się przy studni,

weź łyk wody cały

i módl się ku niebiosom,

by marzenia i wspomnienia pozostały.

Tylko zapach ten pamiętam,

co w uścisku mi go dałaś

lecz imię swe skłamałaś... przebaczam...

I pamiętam te oczka

ten blask w tych licach,

ten brąz oczu,

i uśmiech wspaniały.

Więc całuj mnie, moja Wenus,

po ciele mym całym,

spowoduj by członki me drżały,

z uniesienia, z ekstazy, z podniecenia,

wibruje cały ja,

poczułem to ciepło, ciepło serca Twego,

nigdy nie pozwól by choć trochę zgasiło

ogień potrzeby i żar namiętności.

Podsyćmy więc ogień,

palmy całe lasy, używając życia magii

i cieszmy się ciepłem uczucia sympatii.

 

niah niah :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma

Beoran

Zastosuj tu podział między zwrotkami, a wówczas wiersz zyska na przejrzystości. Unikaj też form dopełniaczowych bo tego się w obecnej poezji nie robi.

Tu masz doskonałe przykłądy poezji współczesnej WOLF KÖHLER - Onet.pl Blog

Poczytaj i zobacz jak wiele możliwości daje współcesna poezja. A u mnie na blogu: Poezja i Erotyka - Onet.pl Blog znajdziesz linki do stron o poezji i z poezją. Pozdrawiam Cię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma

- chce wiedzieć, czy błędem jest

uwierzyć w nieistniejące-

 

 

grzech w postaci ćmy

przysiada obok świecy, razem

są chwilą

 

w płomieniu, metalicznym sykiem, przemiany

 

patrzysz - miłość, , wierzysz fascynacji, kusi

odchodzenie w ogień, żeby stać się światłem

 

powiedz mi czy ktokolwiek z nas

byłby w stanie, tak jak ona

umrzeć za przekonania

 

może ufała,

 

 

Wszelkie komentarze nawet krytyczne mile widziane :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vivien, dla mnie wiersze to coś innego jak zlepek słów, forma była specjalna, po prostu piszę z serca, a to było z serca dla serca, które sobie poszło :S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma

Ależ ja nie krytykuję. Wiersz bardzo mi się podoba i widać, że jest pisany z serca. Po prostu napisałam Ci jak wygląda sprawa od strony warsztatowej. Ja np najpeirw pisze wiersz słowami, które płyną ze mnie, a potem doszlifowuję go warsztatowo.

Poza tym jak u Ciebie w tym ostatnim wierszu, lepiej by się go czytało i byłby graficznie bardziej przejrzysty gdyby został podzielony na zwrotki. Większych zmian nie wymaga a czyta się dużo lepiej.

Pozdrawiam i mam nadzieję, że jeszcze nie raz podyskutujemy o poezji. Mam też nadzieję, że moje wiersze także Ci się spodobają :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobają podobają, nawet bardzo :)

 

Chodzi mi raczej o to, że wiesz jest czysty (prosto z serca, od siebie) jeżeli go napiszemy od tak, nie mówie, że nie poprawiałem swojego. Jak w tej bajce "Malarze" :]

 

Fakt, gdybym podzielił go na zwrotki byłby przejrzysty, ale taki jaki jest mi się podoba :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma

To najważniejsze, że Tobie się podoba. Choć jeśli już go publikujesz na publicznych forach on jakoś trochę przestaje być tylko Twój :) Dlatego ja np nie lubię publikować swoich opowiadań bo trochę tracę nad nimi kontrolę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzuć kamień na wodę!

I nie patrz za siebie.

Biegnij rankiem w obcą stronę,

Za błękitnym niebem.

A gdy znajdziesz tęczę złotą,

Letnim deszczem orzezwioną.

Rzuć kotwicę zostań przy niej,

Karmiąc duszę utęsknioną...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedys..kiedys dostałam ten wiersz ,nie wiem czyjego jest autorstwa ,przysłał mi go PRZYJACIEL

 

przerażona

dlaczego

dlaczego tak chesz

boli

bardzo boli

uciekam

przed siebie

z trudnością zbieram myśli

boli bardziej

zostawiona

sama

bardzo sama

sama

nawet bez siebie

zimno

pusto

ciemno

nie płakać

jeszcze nie

odwróć twarz do szyby

głeboki wdech

sama

strach przed samotnością

paraliżuje

wiem

dobrze wiem już

jak to jest

 

dlaczego

tak chcesz ?

ile moge znieść ?

czy jesteś ze mną

w tej myśli

że doskonałym środkiem

na ból co nie mija

jest nie bycie

co czasem mi się marzy

żeby już nie musieć

 

jesteś wtedy ze mną ?

po której stronie upokorzenia stoisz ?

 

boli

boli tak

że już nie wiem co robić

gdzie pójść

...

 

 

może ktoś zna?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość sheina

z "nią"

 

Zapomniałam, że wprost kocham

z tobą być.

Miło tak gdy gładzisz włosy

językiem zakończonym

żyletką,

 

a ostrogi twoich kubków smakowych

wbijają mi sie między

myśli

 

wiśnią nakarmione serce

 

 

cierpko

 

nastraja mni na jutro

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

_________________

 

 

Ona

 

 

Zbierałam wczoraj

pióra

swojej niewinności

to było tak niedawno

 

znów palcami

dotykam snów

a w powietrzu

szukam twojego oddechu

 

 

gdzieś w tłumie

jest moje przeznaczenie

 

 

 

 

 

____________

 

 

 

sensownienie.

 

 

 

 

Kiedy więdniesz w mojej dłoni

sen ukradkiem

 

umiera

znów nic nie mówisz,

a ja i tak policzkuje się prawdą

 

 

wydaję dziś plony

gorzkich słów

Edytowane przez sheina
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...