bezimiennaa Posted June 3, 2010 Share Posted June 3, 2010 Witam Jestem tu nowa a już się tak rządzę i zakładam nowe tematy. Wstręciucha ze mnie Ale co mi tam? Liczę na wasze łagodne usposobienie i na to, że mnie nie zlinczujecie za to Pytam się Was jakie są Wasze uzależnienia i jak (o ile wogóle) sobie z nimi radzicie? Jak to zwykle bywa zaczyna pytająca: czekolada - jem więcej, żeby inny jedli mniej (walka z otyłością ) komputer - kilka do kilkunastu godzin dziennie w sieci - to jeszcze nie uzależnienie, prawda? zakupy w internecie - bardziej niż zakupy, fakt, że w internecie. jeżeli mam wybór - sklep w moim mieście, albo internet, wybieram internet (lubię robić zakupy w nocy ) Wpisałam w wyszukiwarkę, nie było takiego tematu, ale jeżeli był przepraszam - usunę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Veroniczka Posted June 3, 2010 Share Posted June 3, 2010 Haha Witaj. Fajny temat założyłaś.. Co do uzależnień.. Hmm.. Najbardziej to chyba wciąga mnie właśnie : komputer - oj, potrafię dużo czasu przy nim spędzać no ale jeszcze nie jest tak źle, bo obowiązków swoich nie zaniedbuję. słodycze - bardzo lubię ale mam takie szczęście, że mi to w sumie nie szkodzi nie tyje.. itp. hmm... no i to tyle więcej nic takiego nie mam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Patryk8 Posted June 3, 2010 Share Posted June 3, 2010 oczywiście komputer i żelki. Szczególnie te o smaku coli Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bezimiennaa Posted June 3, 2010 Author Share Posted June 3, 2010 słodycze - bardzo lubię ale mam takie szczęście, że mi to w sumie nie szkodzi nie tyje.. itp. o Ty szczęściaro żelki - też mam do nich słabość i do oglądania seriali to jest dopiero mega uzależnienie. Także jakby ktoś chciał wiedzieć co się dzieje w serialach to walić jak w dym :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolinna Posted June 3, 2010 Share Posted June 3, 2010 Komputer --> internet. Pulito farciaro ;P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shimmy Posted June 3, 2010 Share Posted June 3, 2010 ja uzależniona od zakupów, stan krytyczny ;] i od seriali w necie Dr.Hause, Gotowe na wszystko.... uwielbiam ;d Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted June 3, 2010 Share Posted June 3, 2010 Czekolada, net (ale nie osiągnęłam stanu krytycznego jeszcze )) i niestety palenie (( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ZawszeWinna Posted June 4, 2010 Share Posted June 4, 2010 oooj na pewno komputer... no i słodycze - szczególnie mamba i żelki xD dochodzą też fajki z czego naprawdę nie jestem dumna :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Troxet Posted June 7, 2010 Share Posted June 7, 2010 (edited) Wcześniej komputer, ale umiem już się bez niego obejść ;p Obecnie słodycze jak wszyscy (chyba) tu piszący. No tak... nie mogę się oprzeć żadnej kostce czekolady ;p hehe Edited June 18, 2010 by Troxet Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akir Posted June 12, 2010 Share Posted June 12, 2010 Komputer oraz internet... a często także i słodycze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arabika Posted June 12, 2010 Share Posted June 12, 2010 no nie cacy z tym paleniem... mnie też to tyczy, ale oprócz tego uzależnień nie posiadam... no może jeszcze.... truskawki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Reina Posted June 12, 2010 Share Posted June 12, 2010 Herbata - właściwie każdy rodzaj - czerwona, czarna, zielona. Piję to kilka razy dziennie, ale niestety to ma jedną wadę - trzeba raz na jakiś czas wybielać zęby :/ Wydawanie pieniędzy - tu już nawet o zakupy nie chodzi, po prostu pieniądze z wypłaty "magicznie" rozpływają się w ciągu dwóch dni... Napoje energetyzujące - tutaj to chyba jest już nawet fizyczne uzależnienie Internet - wiadomo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest anatemka Posted June 12, 2010 Share Posted June 12, 2010 palenie rzuciłam... jeszcze mi kilka nałogów zostało, ale pozbywac sie ich nie zamierzam ;] Jakie mam? np. internet. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MalinowaPrincess Posted June 15, 2010 Share Posted June 15, 2010 żelki - mogłabym je jeść i jeść. ; p internet/gadu. truskawki,maliny - moje ulubione owoce. i uzależnienie od muzyki. to właśnie chyba największe moje uzależnienie. ; p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
infedro Posted June 24, 2010 Share Posted June 24, 2010 (edited) no nie cacy z tym paleniem... mnie też to tyczy, ale oprócz tego uzależnień nie posiadam... no może jeszcze.... truskawki - Hmm... noo nie wiem... a KIN DNIA... ? - choć faktycznie... ostatnio jakoś Ciebie tam mniej... :(a szkoda bo to nie szkodliwy nałóg): ---------------------------------------------------------------------------------------------------------- - a ja osobiście oczywiście nałogów nie posiadam... oprócz tylko ; KIN DNIA, REiKI, słodycze, Forum, książki, samopoznanie... troche muza i może coś jeszcze... by się znalazło ---- pozdrówkooo...infe7 Edited June 24, 2010 by infedro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Ambere Posted June 24, 2010 Share Posted June 24, 2010 przeczytałam Wasze wpisy i doszłam do wniosku KOMPUTER + CZEKOLADA!!!!!! .Ciekawe zależność Osoby uwielbiające czekoladę nie potrafią żyć bez komputera oczywiście z łączem internetowym ....a ja..... oczywiscie kocham słodycze zwłaszcza snikersy i wszystko co czekoladowe .... no i komputer walczę z pokusą ale ona silniejsza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mojra Posted June 24, 2010 Share Posted June 24, 2010 Facet! zdecydowanie..;] niestety (albo i stety, bo konkretny;) ) gdy się nie "nanarkotyzuję" fiksuję (a miało niby po 2 latach minąć, echhhh naukowcy;]) Gotowanie- o tak, nie małam gazu dłuzszy czas ostatnio, chodziłam po ścianach;] Kawa- uzaleznienie poranne, nie wypiję rano kawy- dzień do kosza Myslę nad słodyczami- cos jest na rzeczy, ale chyba wole mysleć, że to JA nad NIMI ppanuję hehe ]-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest davo Posted June 24, 2010 Share Posted June 24, 2010 Moje uzależnienie to inteligentna kobieta-jedna:d Szybkie samochody-zwłaszcza mój Piwo-tylko belgijskie Pizza we Włoszech Imprezy w Paryzu:D wiecej uzaleznien nie mam za wszystkie serdecznie zaluje;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona(ano) Posted June 24, 2010 Share Posted June 24, 2010 Moje uzależnienie- kawa i sernik oraz net Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest alathea Posted June 24, 2010 Share Posted June 24, 2010 moje -> lenistwo... jest baardzo wciagajace len lenia leniem pogania i ->>czytanie, potrafie zaniedbac caly dom, jesli trafie na dobra ksiazke (pojecie wzgledne) - - czytam az skoncze, spie tylko wtedy, jak juz nic nie widze na oczy i nie moge dluzej czytac XDD Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Ambere Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 (edited) moje -> lenistwo... jest baardzo wciagajace len lenia leniem pogania i ->>czytanie, potrafie zaniedbac caly dom, jesli trafie na dobra ksiazke (pojecie wzgledne) - - czytam az skoncze, spie tylko wtedy, jak juz nic nie widze na oczy i nie moge dluzej czytac XDD hehehe dobra jestes.... a ja pamietam jak wciągnąl mnie film" Skazany na smierc" ogladalam non stop (urlop miałam) nie uwierzysz żygowo mi sie robiło- krótka przerwa i od nowa ,dzien i noc itd..... az ogladnelam wszystkie sezony jeszcze lubie spacccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccc długo mój rekord to 24 godz non stop Edited June 25, 2010 by Ambere Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Astarael Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 Czekoladę mogę jeść jedną po drugiej (tabliczkę, a nie kostkę, choć w sumie kostkę tym bardziej xD ) aż mi się niedobrze zrobi (tak w okolicach 4 tabliczki pod rząd) ;P Straszny ten nałóg ;P Ale przynajmniej nie tyję ;P I Cola... samo zuo ;P Oczywiście net ;P A z lepszych nałogów to chyba książki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arabika Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 moje -> lenistwo... jest baardzo wciagajace len lenia leniem pogania oj taaaaaak lenistwo jest cudowne!!! I ciągle sobie powtarzam, że ze wszystkich rzeczy, najlepiej lubię robić NIC ))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arabika Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 - Hmm... noo nie wiem... a KIN DNIA... ? - choć faktycznie... ostatnio jakoś Ciebie tam mniej... :(a szkoda bo to nie szkodliwy nałóg): ...bo generalnie jest mnie mniej... nie tylko tam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kudlisekola Posted July 12, 2010 Share Posted July 12, 2010 moje uzależnienia klub fitness zdecydowanie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szizi Posted July 13, 2010 Share Posted July 13, 2010 -muzyka -koncerty -auto(kocham jeździć gorzej gdy już muszę myć ) -papierochy (ale od miesiaca jestem na odwyku, moze dam rade a moze znów nie i wroci) -przyjaciele (muszę mieć kogoś koło siebie, ciągnie mnie do ludzi ) -niemieckie Haribo (niedługo ktoś kochany mi je przywiezie Mmm ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Patryk8 Posted July 13, 2010 Share Posted July 13, 2010 (edited) moje uzależnienia klub fitness zdecydowanie! Zazdroszczę Ci tego uzależnienia -niemieckie Haribo (niedługo ktoś kochany mi je przywiezie Mmm ) A polskie smakują inaczej? Wydawało mi się, że tak samo gdy je jadłem. Edited July 13, 2010 by Patryk8 literówki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kudlisekola Posted July 13, 2010 Share Posted July 13, 2010 wbrew pozorom to utrudnia życie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szizi Posted July 13, 2010 Share Posted July 13, 2010 A polskie smakują inaczej? Wydawało mi się, że tak samo gdy je jadłem. Jasne, że inaczej! Oprócz tego, że zawierają więcej żelatyny (nie są twarde;)) to są bardziej miękkie i mają lepszy smak, intensywniejszy. Tak samo jakbyś jadł Milkę prosto od producenta. Też inaczej smakuje. Tak jest ze wszystkim (proszek do prania, plyn do plukania, perfumy, kosmetyki etc.) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaos Posted July 13, 2010 Share Posted July 13, 2010 Tak jest ze wszystkim (proszek do prania, plyn do plukania, perfumy, kosmetyki etc.) Potwierdzam, mój znajomy odkupił kilka płynów z transportu do USA. Różnica w skuteczności była ogromna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Patryk8 Posted July 13, 2010 Share Posted July 13, 2010 Cztyi nazywając rzeczy po imieniu mieszkamy na wiadomo czym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysiaczek Posted July 13, 2010 Share Posted July 13, 2010 Moje nałogi ??? Cóż... -internet -muzyka -zakupy -kawa i papierosy (na szczęście po ząbkach nie widać) -gumy do żucia -chipsy -kaktusy (mam 216 tych roślin w pokoju i jeszcze mi mało:)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jane_Doe88 Posted July 15, 2010 Share Posted July 15, 2010 moje nalogi? czekoladaaaaaaaa ! a takie mniejsze to internet, seriale medyczne i zakupyyy ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Astra_ Posted July 15, 2010 Share Posted July 15, 2010 Papierosy :/ Buty- posiadam ogromna kolekcje a obuwniczy to mój drugi dom Samochody zwłaszcza Alfa Romeo jak widzę na ulicy jakakolwiek to mam mokro.. wiecie gdzie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fo3kaa Posted July 15, 2010 Share Posted July 15, 2010 mój najgorszy nałóg to papierosy :/ snickersy co najmniej jeden dziennie internet Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szizi Posted July 15, 2010 Share Posted July 15, 2010 Haha widze, że tu wiele osób pali no no, ciekawy ten temat Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avanine Posted July 15, 2010 Share Posted July 15, 2010 Jedzenie. Wciągam kosmiczne ilości jedzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bezimiennaa Posted July 19, 2010 Author Share Posted July 19, 2010 216 kaktusów w pokoju? łaaaaaał ja miałam jednego... i mi padł. od kilku dni jestem uzależniona od mrożonej kawy... średnio 0,5 - 1,0 litra dziennie. A później się dziwię dlaczego zasypiam po 3 nad ranem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NeoNówka Posted July 19, 2010 Share Posted July 19, 2010 Ja w sumie lubię swoje uzależnienia 1. komputer-internet 2. książki - czytam zawsze i wszędzie 3. kawa - piję jej stanowczo za dużo w przeróżnych postaciach 4. latem rolki i rower 5. gram w Diablo 2 na BN i na samym dole, to czego zaczynam się wstydzić ..... papierochy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NeoNówka Posted July 19, 2010 Share Posted July 19, 2010 od kilku dni jestem uzależniona od mrożonej kawy... średnio 0,5 - 1,0 litra dziennie. A później się dziwię dlaczego zasypiam po 3 nad ranem jak ją robisz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bezimiennaa Posted July 19, 2010 Author Share Posted July 19, 2010 Do wysokiej szklanki wsypuję kawę rozpuszczalną i cukier, zalewam zimnym mlekiem - mieszam; dodaję bardzo dużo lodu i big milka (kroję go w kostki). Nigdy nie umiem trafić z proporcją mleko-lód, więc na początku wlewam mleka tylko tyle, żeby rozpuścić kawę, wtedy wrzucam lód, dolewam mleka i na końcu dorzucam big milka. Chociaż z lodami robię raz dziennie zamiast big milka wrzucam nieraz lody waniliowe, czekoladowe lub toffi lub daję na wierzch bitą śmietanę i posypuję startą czekoladą. A najczęściej (z lenistwa ) jest tylko kawa, cukier, mleko i dużo lodu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kudlisekola Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 Do wysokiej szklanki wsypuję kawę rozpuszczalną i cukier, zalewam zimnym mlekiem - mieszam; dodaję bardzo dużo lodu i big milka (kroję go w kostki). Nigdy nie umiem trafić z proporcją mleko-lód, więc na początku wlewam mleka tylko tyle, żeby rozpuścić kawę, wtedy wrzucam lód, dolewam mleka i na końcu dorzucam big milka. Chociaż z lodami robię raz dziennie zamiast big milka wrzucam nieraz lody waniliowe, czekoladowe lub toffi lub daję na wierzch bitą śmietanę i posypuję startą czekoladą. A najczęściej (z lenistwa ) jest tylko kawa, cukier, mleko i dużo lodu. musze wypróbować bo ja glupia c...zalewalam kawkę gorącą wodą chlodzilam i dalej tak jak ty...pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Dharma Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 Do wysokiej szklanki wsypuję kawę rozpuszczalną i cukier, zalewam zimnym mlekiem - mieszam; dodaję bardzo dużo lodu i big milka (kroję go w kostki). Nigdy nie umiem trafić z proporcją mleko-lód, więc na początku wlewam mleka tylko tyle, żeby rozpuścić kawę, wtedy wrzucam lód, dolewam mleka i na końcu dorzucam big milka. Chociaż z lodami robię raz dziennie zamiast big milka wrzucam nieraz lody waniliowe, czekoladowe lub toffi lub daję na wierzch bitą śmietanę i posypuję startą czekoladą. A najczęściej (z lenistwa ) jest tylko kawa, cukier, mleko i dużo lodu. ojaaa, musze to wypróbować dzięki za przepis Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Astra_ Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 A ja nie pije kawy od grudnia Zapomniałam dodać jedzenia Pasibrzuch nie z tej ziemi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bezimiennaa Posted July 21, 2010 Author Share Posted July 21, 2010 ja od jedzenia też :D wiecie co? chyba łatwiej byłoby mi wymienić od czego nie jestem uzależniona P.S. nie ma za co ja właśnie skończyłam popijać kolejną porcję (robię sobie w półlitrowym kuflu, bo mniejsze wydają się takie... małe ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Dharma Posted July 21, 2010 Share Posted July 21, 2010 bezimienna cos czuje ze po wakacjach po Twoim specyfiku będę kulała się do szkoły hahaha Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kudlisekola Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 kawka hit...super Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KataMusica Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 W sumie uzależniona jestem od słuchania Muzyki i śpiewania. Chyba nie ma dnia, w którym bym nie wydała z siebie kilku nutek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Megimar Posted August 11, 2010 Share Posted August 11, 2010 Moim uzależnieniem są książki. Czytam w każdej wolnej chwili, nawet jadąc autobusem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klivtiena Posted August 13, 2010 Share Posted August 13, 2010 A ja mam bardzo przyjemne uzależnienie Inka z magnezem, codziennie rano Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wenus_Mars Posted August 25, 2010 Share Posted August 25, 2010 Hej! A ja jestem uzalezniony od muzyki, zabieram ja ze soaba wszedzie i wlasciwie sobie z tym nie radze bo i nie musze no i jestem tez uzalezniony od niektorych osob bez nich nie potrafie zyc! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia1910 Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 ja podobnie jak kolega powyzej jestem uzalezniona od muzyki.. Wydaje mi sie,ze bez niej swiata by nie bylo. Z muzyka jest jak z narkotykami..Gdy jej nie ma zachowujesz sie jak narkoman Poza tym co nie typowe na kobiete,ale kolejnym moim uzaleznieniem są...mecze pilki nozej. Tylko i wylacznie ogladanie na żywo ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ajristone Posted October 10, 2010 Share Posted October 10, 2010 Papierosy...tak, zło straszliwe ale je uwielbiam.. Zapach i smak kawy o poranku.. Telefon!! Moja kotka... Ludzie.. Pomadki do ust.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Rokka Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 muzyka, absolutnie 24/24 ;p dobra książka, obecnie mam przerwę w czytaniu , ale czuję, że nałóg wraca ;p, więc znowu zacznę czytać tonami ; net, jeszcze nie 24/24 landrynki, grapefruity ;p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oriona Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 Jestem uzależniona od herbaty, malowania paznokci i ziewania. Aha - i muzyka 24/7 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
InvadersMustDie Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 Ja Muzyka, wieczna nuda, ból głowy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rutka Posted February 3, 2011 Share Posted February 3, 2011 moje dzieci to moje uzależnienie nie mogła bym bez nich życ -mówie do nich moje piranie kawa 4 filiżanki (kiedys pijałam 7) książki- psychologia no i czasem papierosek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARGARETKA1987 Posted February 23, 2011 Share Posted February 23, 2011 U mnie największy nałóg to kawa... jal leci reklama w tv albo mi się przypomni to od razu muszę się napić, choćby trochę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asoto Posted March 1, 2011 Share Posted March 1, 2011 Ja muszę kawę codziennie. Do tego komp. No i motocykle Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Asmic Posted March 1, 2011 Share Posted March 1, 2011 herbata, muzyka wyobraznia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rytus Posted March 1, 2011 Share Posted March 1, 2011 Czekolada... oj tak. Kawa - dwie w ciągu dnia to norma. Sztuki walki - mam obsesje. x.x Facebook - nie wytrzymam jak nie zajrzę w ciągu dnia. Pomaganie ludziom - poważnie, to mój nałóg. Muzyka - dzień bez muzyki to dzień stracony. Motywacja! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Auril Posted March 23, 2011 Share Posted March 23, 2011 Kinder Schoko bons ;] to już choroba nie nałóg słuchanie muzyki w czasie jazdy autobusem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia1119 Posted March 23, 2011 Share Posted March 23, 2011 ja przede wszystkim powinnam wymienic tu czatowanie czy jak ktos woli forumowanie ....panikuje gdy jestem sama, więc idę tam gdzie są ludzie .... to moj nałóg , no dodatkowo zabieram ze sobą słodycze wafelki, krówki, marcypanhihihihiih:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
befadka Posted March 23, 2011 Share Posted March 23, 2011 Z muzyka jest jak z narkotykami..Gdy jej nie ma zachowujesz sie jak narkoman Miło mi się czytało te posty ale to zdanie bardzo chcę skomentować .Wiem ,że to luźne porównanie choć kuje mnie w oczy bo takie osoby widziałam i nikomu wtedy nie było do śmiechu Czy ktoś kiedyś widział narkomana na głodzie? zaczynając od drgawek , omamów, agresji itp Są dwa nałogi .Pierwszy zwany "nałogiem" - to to co lubimy robić w nadmiarze i nie niszczy życia żadnej z osób Drugi to nałóg zwany uzależnieniem - destruktywny i zagrażający życiu Ja sama mam kilka pozytywnych " nałogów " pieczenie ciast oj uwielbiam je robić i jeść :-) do tego stopnia to lubię robić że piekę torty na zamówienie, pracochłonne i wyczerpujące ale oglądanie efektu końcowego - BEZCENNE Czytanie i zagłębianie się w przeróżne tematy ( jednym z nich są właśnie uzależnienia, głównie w kwestii młodzieży i pomoc im w podjęciu leczenia ) Pomoc innym - daje mi ogrom szczęścia Oraz prawdziwy nałóg - pety .Kilkukrotnie rzucałam bez trwałego efektu :-( dalej szukam rozwiązania aby się go wyzbyć Każdy rodzaj nałogu czy natręctwa dają nam coś i żeby się ich pozbyć trzeba odnaleźć zdrowy zamiennik aby nasz mózg oszukać, fakt że będzie się długo dopominał tego co mu zabraliśmy ale jest to realne aby się pozbyć nałogu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaka116 Posted March 31, 2011 Share Posted March 31, 2011 komputer, książki, pracoholik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabela1990 Posted April 2, 2011 Share Posted April 2, 2011 A ja nie ma facebooka. Jestem prawdopodobnie jedna z nielicznych, ale moze wlasnie przez to lubie szperac po necie i szukac ciekawych arytkulow :]. Co do moich uzaleznien, to lakier do paznokci, jak go nie mam, to czuje sie naga (do tego doszlo, ze plytka moich paznokci jest zolta, zabarwiona od ilosci lakieru, ktory klade), ale zawsze musi byc! Guma do zucia, tak juz od sredniej szkoly (tak "zabijalam" nerwy przez sprawdzianami) Odkrywanie...Kazdy dzien jest dla pasja, musze cos odkywac...Nawet jezeli leze w lozku i "nic mi sie nie chce", to i tak zawsze musze cos zauwazyc. Nawet ten weekend, odkrywam wino...(bo college kazal) muzyka - bez niej nie czuje mojego zycia, ona mnie ratuje tak naprawde Irlandia - kultura, ludzie, tymaczasowy dom :] I wiele, wiele innych rzeczy...aha woda mineralna (nawet 6 butelek pol litrowej dziennie, musze cos popijac ;] ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Erza Posted April 2, 2011 Share Posted April 2, 2011 moje uzależnienia... hehe dużo tego: 1. manga i anime - dzień bez jednego stracony na równi z pracą 2. plusz active - bo mi smakuje 3. książki, czytanie 4. muzyka 5. gry na facebooku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabela1990 Posted April 19, 2011 Share Posted April 19, 2011 I wiedzialam, ze to nastapi...Uzaleznilam sie od ezoforum. I nie chce byc tutaj lizusem, ale wystarczy popatrzec ile czasu dziennie spedzam na forum. Nie musze kupowac zadnych ksiazek, po prostu jestem tutaj :] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Selene_ Posted April 21, 2011 Share Posted April 21, 2011 Szybko się nie uzależniam, ale ezo też pewnie mnie bardzo wciągnie, więc nie będziesz sama Izabela Moje nałogi: - ciastka z meermoladą, te kruche, wcinam prawie paczkę dziennie. - czytanie - nocne spacery, jak nie pochodzę to nie zasnę. - języki obce, każdego dnia muszę nauczyć się choć jednego nowego słówka - nałóg myślenia... wszystko muszę dogłębnie zanalizować. - pomoc innym, zwłaszcza duchowa, dodaje mi sił i wyciąga mnie z moich własnych problemów. To by było na tyle, do tych złych się nie przyznam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deborah Posted May 11, 2011 Share Posted May 11, 2011 Słodycze, mogłabym jeść 24h Ponadto malowanie/rysowanie sprawia mi to ogromną przyjemność, nawet jak mam masę innych rzeczy do zrobienia to zawsze muszę coś naskrobać ;p Psy- kolejny nałóg, uwielbiam te zwierzęta. Często pomagam, biorę udział w różnych akcjach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaciekawiona79 Posted June 6, 2011 Share Posted June 6, 2011 1. Czekolada - hmm, właśnie niedawno dowiedziałam się o targach czekolady w Perugii we Włoszech, są w grudniu, więc kto wie, może czas się tam wybrać. Jak dla mnie to byłoby coś jak znalezienie się w raju :-) 2. Kawa 3. Muzyka 4. Długie spanie (o ile to kwalifikuje sę jako nałóg :-) 5. Italia To by było tak w skrócie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nenufar Posted June 7, 2011 Share Posted June 7, 2011 Mnie się słowo "nałóg" niezmiennie kojarzy z czymś co jest negatywne w najszerszym znaczeniu tego słowa. Niestety mam takie : kawa i papierosy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaciekawiona79 Posted June 7, 2011 Share Posted June 7, 2011 Mnie się słowo "nałóg" niezmiennie kojarzy z czymś co jest negatywne w najszerszym znaczeniu tego słowa. Niestety mam takie : kawa i papierosy. e tam, gdzie tam negatywne znaczenie słowa nałóg w połączeniu z kawą, nie da rady ))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest paulinqa123 Posted June 7, 2011 Share Posted June 7, 2011 czekolada, komp , muzyka i jazda samochodem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AA66 Posted June 12, 2011 Share Posted June 12, 2011 Kawa, czekolada ...pewnie cos jeszcz eby się znalazło ale..... czasami leiej zachować to dla siebie .ah uwielbiam gotować i wypiekać - taki mały fioł mój ;0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
befadka Posted June 13, 2011 Share Posted June 13, 2011 .ah uwielbiam gotować i wypiekać - taki mały fioł mój ;0 Mój też ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Virus Posted June 13, 2011 Share Posted June 13, 2011 Moje: komputer - stan krytyczny chodzenie po górach - stan krytyczny ale jeszcze kontrolowany ruch, ciągle muszę być w ruchu - ale to pewnie nie nałóg tylko adhd :D nie lubię czekolady ale za to niemiłosiernie zajadam się płatkami Nestle Kangus (ewentualnie jakims Carrefour'owskim odpowiednikiem ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teri007 Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 czekolada Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.