hindusi i zielone koraliki

[Vanth]

Witam

Nie moge sobie poradzić z interpretacją tego snu,starałam sie to wszystko ułożyć w całość ale poprostu nie moge. :???:

Ide jakąś starą uliczką która lekko pnie sie do góry,wygląda na targ. Brukowa kostka jest mokra ale nademną bardzo jasno świeci słońce. Wszyscy ludzie mają na sobie jasno jaskrawe szaty w odcieniach żółci i pomarańczu-jakoś w snie pomyślałam że sa hindusami.Ja wyglądam normalnie-jak na nasze czasy...nie musze mówić że w tym śnie odbiegam od normy. Wszuscy idą w dół(patrząc pod kontem uliczki),ja ide w przeciwną strone. Jest też taki mały szczegół-mam na sobie zielone koraliki(nie wiem czemu ale wydają sie ważne) Nagle trąca mnie jakiś męzczyzna i chce mi je ukraść(w myślach albo nagłos) mówie eby mnie zostawił,ide dalej w góre,tym razem trąca mnie jakiś dzieciak i zrywa te koraliki,wiem że byłam strasznie zła,ludzie ida koło mnie jak gdyby nigdy nic,chłopak ciągnie dalej za sobą te koraliki,a one rozsypują sie po kostce,patrze na tego chłopca i nadeptuje na sznurek na którym te koraliki jeszcze były,wydają mi sie niesamowicie długie i takie grube(jak sznur) po nich schodze niżej(jakoś tak bokiem jakbym sie bała spaść)i chwytam za koniec rozerwanej nitki.(w śnie pomyślałam sobie ze po co do cholery mu moje koraliki za 2,50 jak troszke niżej dopiero co minełam sklepik z identycznymi-dodam że w realnym świecie takie posiadam i tyle mnie one kosztowały)

Potem urywek sie kończy i tak jakby kontynuacja snu w troche innym miejscu(czuje jakbym wiedział gdzie ide i znała te miejsca)

tym razem wychodze z lasku troszke "wnerwiona" i trzymam reką koraliki na szyji. Lasek wychodzi na miasteczko ,obok lasku jest budynek a na jego ganku prze który prowadzi coś na wzór ścieżki siedzą faceci...w dredach :neutral: gapią sie na mnie,przechodze obok nich i któryś na mnie gwizdnął. Na tym koniec. Dodam że i w tym mejscu jest mokro ale wysoko świeci słońce,jakby dopiero co przeszła burza.

Nie wiem czemu ale bardzo mi zależy na przetłumaczeniu tego snu,daniu jakiegoś zarysu. Dodam oklepane już"bedze wdzięczna za pomoc"-będe bardzo wdzięczna

[kikizmora]

Wydaje mi się, że koraliki odzwierciedlają twoją osobowość albo raczej kobiecość może nawet twoją seksualność. Twój przeciwny kierunek poruszania się w stosunku do innych jak dla mnie sybolizuje próbę wyróżnienia się albo odcięcia od otoczenia ( również ich ubior jakby podkreslał że oni są jakby jedną masą a ty kimś odrębnym). Te wyróżnienie może jest spowodowane że chcesz sie komuś podobać, chcesz zostać zauwazona??

A może przeciwnie chcesz zostać niezauważona i przeszkadza Ci że zwracają uwagę na Ciebie mężczyzni??

Twoja myśl żę kradną wlasnie Tobie koraliki, mimo że są wszedzie za 2,50 to jak inne kobiety.. To jakbys pytała : czego oni ode mnie chcą, co we mnie widzą jak dookola pełno kobiet, czemu mnie chca??

Mężczyzni w Twoim snie są złodziejami, albo pozniej gwizdza..

Może boisz się mężczyzn, może jednego, może wlasnie wchodzisz w zwiazek albo twoj obecny przebywa kryzys. Ale ydaje mi się że twoj sen odzwierciedla wlasnie tę stronę twojego zycia. Slonce po burzy zwiastuje dobre zakonczenie sytuacji czyli po Twojej myśli..

Przepraszam że tak sie rozwodzę. Pierwszy raz inrerpretuje sen Prosze wiec nie brac bardzo na serio

[Agulindula]

Vanth, sprawa, którą masz do załatwienia, bardzo Cię niepokoi. Rezultat starań, o których mowa nie będzie jednak zależał od Ciebie. Koraliki z Twojego snu (piszesz, że masz takie same w realnym życiu) to symbol pewności siebie, ktoś usiłuje ją podkopać...

W efekcie zostają zerwane, więc będziesz się czuła zagubiona, może nawet oszukana, będziesz zbierać okruchy wyobrażeń, które miałaś o innych, ale nić łącząca Cię z tym środowiskiem już nigdy nie będzie tak mocna. Ciekawi mnie nie to, Ze komuś zależy na Twoich koralach za 2,50...bo być może tylko Ty w tym śnie wiesz ile one kosztują - interesuje mnie, że TY tak strasznie , za wszelką cenę chcesz je ocalić, pomimo tego, że właśnie w kiosku, czy na straganie można za chwilę odkupić dokładnie takie same... Nie należy żałować czegoś co już nie da się uratować - zastanów się czy już nie wiesz o co chodzi. Bardzo często śnią nam się znajome osoby, miejsca, ale rzadko tak drobne przedmioty, musisz więc przywiązywać ogromną wagę do tego, co one oznaczają, stąd taka interpretacja. Swoją drogą spróbuj potraktować je jako amulet... Czasem działa

 

Pozdrowienia. Ag.

[Vanth]

Dzięki wam wielkie dziewczyny bardzo mi zależało na szybkiej interpretacji

kikizmora, -twoje tłumaczenia ma jasne połączenie z moimi ostatnymi snami w których pełno było symboli kobiecości,sfey seksualnej i uczuciowej. Faktycznie w moim snie nie widziałam żadnej kobiety.... :???: A w odniesieniu do życia realnego interpretacja ta ma swoje pokrycie.

Agulindula, -zdecydowanie trafiasz w sedno sprawy. Przyznaje że teraz dokładnie widze o co chodzi. Amulet powiadasz-ciekawa sprawa koraliki z palstkiu za 2,50 :mrgreen:

jeszcze raz wielkie dzięki Agulindula, kikizmora,

pozdrawiam