Dom dziecka,tir,auto 3 sny w jednym dniu

[joanna1974]

Pare dni temu snil mi sie osrodek jakby dom dziecka ale wszystko bylo dziwne dzieci w szatkach jakby koszulach biedne,chude,przezroczyste i ludzie opiekujacy sie dziecmi brzytcy,szare twarze z poczatku myslalam ze to wampir ale jakby normalni ludzie otworzylam jedne drzwi a tam wanna i metna woda i jakby kobieta lezaca twarza do wody a druga osoba kolo niej mowi ze to nic ona zyje,otwieram drugie drzwi a tam kobieta lerzy z malym dzieckiem i jakby ta kobieta z wanny i byli tacy szarzy,chudzi a wlosy sklejone i bardzo malo jakby lyse i dziwne bo wydawalo mi sie ze ta kobieta jest obsesyjnie chora na punkcie molestowania dzieci bo jak zapytalam sie dziecka co babcia robi to odpowiedzialo ze smaruje jej miejsca intymne i za chwile pytam sie czy kocha babcie a i odpowiada ze tak a na twarzy tej kobiety szyderczy usmiech i zmknelam drzwi i wiedzialam ze musze powiadomic jakies wladze bo tak nie moze byc ...

 

Drugi to Tir jade przez waska ulice bardzo wysokim tirem a ulica to targ pelen jedzenia,owoce,warzywa i wszystko na ziemi a ja staram sie nie najechac ale to nie mozliwe i jadac mysle ze zaraz benda krzyczec ale nikt nie krzyczy a puzniej widze nastepne auta za mna...

 

Trzeci to auto jakby moje i niby moje miasto i moje podworko i niby dom z tylu a w nim ojciec...ja jestem w tym aucie na tylnym siedzeniu i mezczyzna ktorego znam z widzenia z dawnych lat rozebrany a ja go dotykam ale nic takiego niby nie ma i mowie ze ojciec jest ze zaraz moze tu przyjsc a on ignorujaco ze to go nie obchodzi i puzniej otchodzi a ja chce zeby znowu nastepnego dnia przyszedl....

 

Dziwne te sny i caly czas o nich mysle i dwa dni po nich dostaje telefon ze szwagierki maz umarl na zawal...czy to ma cos wspulnego z tymi snami,prosze o interpretacje.