SeSiaK Posted June 13, 2010 Share Posted June 13, 2010 (edited) Ezoteryka, Okultyzmy i Egzorcyzmy: Co gdzie i jak? Witam wszystkich chciałem się szczeże zapytać czy wie ktoś może gdzie i jaką literaturę nabyć aby dowiedzieć się coś o tych sprawach, może znacie jakieś zakony? Albo gdzie można brać nauki na te tematy? jest to moja pasja, czyli sprawy duchowe i nie spocznę póki nie dowiem się czegoś na ten temat. interesuje mnie tez wiedza na temat nekromancji. Oczekuję szczerych odpowiedzi. Edited June 13, 2010 by SeSiaK czcionka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest winteer Posted June 13, 2010 Share Posted June 13, 2010 Wystarczy po forum poszperać.. przy okazji trafi się jakaś recenzja książek Masz coś z oczami?>? Lepiej zmiejszę Ci czcionkę, zanim kogoś powali Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SeSiaK Posted June 13, 2010 Author Share Posted June 13, 2010 po mimo wszystko zastanawiam się nad zakonami takimi jak SolNova, krąg serafinów (szkoda że nikt nic o nim nie wie), skrajnie satanistyczne Dragon Rouge albo inne, jednak potrzebuje opinii i materiałów, a nawet jak się zdecyduję na sucho mi nie przyjmą przecież bez wiedzy. wiem że to mniej więcej jest na forum wszystko ale polećcie to co jest godne polecenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest winteer Posted June 13, 2010 Share Posted June 13, 2010 Zakony?? ajj SeSiak.. a wogóle wiesz w co sie pakujesz i z czym to sie je? Nawet ciężko znaleźć kogoś, kto ma do nich dojście a sprawy własnego rozwoju duchowego.. to i owszem, sporo tu tego i jest szansa, że ktoś Ci może pomóc (nie dotykając okultyzmu oczywiście) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SeSiaK Posted June 14, 2010 Author Share Posted June 14, 2010 (edited) okultyzm mnie najbardziej interesuje jednak mogę dowiedzieć się czegoś na inne tematy wiec pomóżcie trochę, jakieś książki, ludzie, grupy ludzi cokolwiek abym mógł dowiedzieć się coś więcej na te tematy plz Edited June 15, 2010 by SeSiaK Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaos Posted June 16, 2010 Share Posted June 16, 2010 Co do egzorcyzmów to troszkę powiem coś bo mocno mnie to interesuję i w głównie tym kierunku od jakiegoś czasu zmierzam(choć nie tylko w tym). Napewno do praktykowania tego potrzebny jest spory spryt(cwaniactwo),nieugięta wola, plastyczność(dostosowywanie się do sytuacji), otwartość oraz żyłka detektywistyczna:). Napewno przyda się wiedza teologiczna, psychologiczna oraz najważniejsza: wiedza na temat wszelkiego rodzaju bytów(najlepiej z różnych źródeł). Jakoś na super obiektywistyczne i mocne źródło wiedzy na ten temat nie trafiłem ale można sobie wypracować własny pogląd na podstawie wnikliwej analizy dzieł dostępnych na rynku:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SeSiaK Posted June 17, 2010 Author Share Posted June 17, 2010 Co do egzorcyzmów to troszkę powiem coś bo mocno mnie to interesuję i w głównie tym kierunku od jakiegoś czasu zmierzam(choć nie tylko w tym). Napewno do praktykowania tego potrzebny jest spory spryt(cwaniactwo),nieugięta wola, plastyczność(dostosowywanie się do sytuacji), otwartość oraz żyłka detektywistyczna:). Napewno przyda się wiedza teologiczna, psychologiczna oraz najważniejsza: wiedza na temat wszelkiego rodzaju bytów(najlepiej z różnych źródeł). Jakoś na super obiektywistyczne i mocne źródło wiedzy na ten temat nie trafiłem ale można sobie wypracować własny pogląd na podstawie wnikliwej analizy dzieł dostępnych na rynku:) a więc jesteś w stanie przekazać mi co nieco wiedzy? jeśli tak pisz [email protected] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
remedy Posted June 17, 2010 Share Posted June 17, 2010 a wiesz, że okultyzm i ezoteryka to jedno i to samo??? po prostu kiedys dawno temu kosciół katolicki 'wymyslił" nazwę "okultyzm' dla 'ezoteryki", by wkręcać ludziom, że to jest be, złe i w ogóle, że to jest związane z szatanem i takie tam bzdurne śmieci (jak to kościół - pranie mózgu, a przeciez kazdy ma swoją wolę i rozum, to niech robi co chce, byle nie źle...;p )... po prostu, by sie źle kojazyło.... wiesz o co chodzi... 2 słowa a o jedno chodzi.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
La Papesse Posted June 17, 2010 Share Posted June 17, 2010 To chyba ty masz wyprany mózg jeśli uważasz, ze okultyzm i ezoteryka to to samo. To są jak najbardziej dwie różne rzeczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Iwanov Posted June 17, 2010 Share Posted June 17, 2010 Ezoteryka to współczesna pulpa,worek gdzie wrzuca się wszystko,zaś termin okultyzm,"occulta"tajemne nadali sami praktykujący nauki tajemne.Radzę się dokształcić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sosnowiczanin Posted June 17, 2010 Share Posted June 17, 2010 To chyba ty masz wyprany mózg jeśli uważasz, ze okultyzm i ezoteryka to to samo. To są jak najbardziej dwie różne rzeczy. powaga ? proszę, wyjaśnij na czym polega tak wielka różnica. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
La Papesse Posted June 17, 2010 Share Posted June 17, 2010 Radze się wam dokształcić. Ezoteryka to po pierwsze termin większy znaczeniowo od terminu okultyzm. Po drugie ezoteryka nie jest żadną pulpą(to są chyba jakieś wieści wyciągnięte z księgarni internetowych, które do tego działu wrzucają wszystko) i znana była już w starożytności. Okultyzm natomiast powstał dopiero w czasach nowożytnych tak naprawdę, a okres świetności miał w XIX wieku, gdzie niestety rozpowszechniano słowo ezoteryka jako wyraz zamienny, co jest zupełnie błędne - z racji tego, że jest za to odpowiedzialny okultysta Eliphas Levi to nie dziwota, że chciał "złagodzić" dziedzinę jaką się zajmował, więc okultyzm zaczął błędnie nazywać ezoteryką; z resztą przywiązany był do Kościoła Katolickiego, miał być księdzem i wiecznie wygłaszał peany na jego cześć, więc bycie okultystą troszkę się z tym kłóciło. Po trzecie, w ezoteryce najważniejsza jest filozofia, a praktyka stoi na drugim miejscu, w okultyzmie jest odwrotnie. Po czwarte, W ezoteryce zawiera się okultyzm, ale ezoteryka nie jest okultyzmem - żeby zobrazować: kwadrat(okultyzm) jest prostokątem(ezoteryka), ale prostokąt nie jest kwadratem. Po piąte, okultyzm już z nazwy zakłada ukrywanie czegoś, a raczej objaśnianie jakichś tajemnic - tak jest rzeczywiście, nazwa wbrew pozorom nie ukazuje sekretnego charakteru okultyzmu, wręcz przeciwnie - pokazuje, że okultyzm jest dostępny dla wszystkich - zaiste tak jest, każdy może "studiować" okultystyczne dziedziny(nie każdemu to jednak wychodzi). Ezoteryka natomiast, jak widać z samej nazwy, zachowuje swój ekskluzywny i elitarny charakter(lecz nie tajemniczy, nikt nic przed światem nie ukrywa). Jest ukierunkowana na indywidualny rozwój wewnętrzny co ją odróżnia od religii, która w znakomitej większości polega na doświadczeniu zbiorowym. Ezoteryka jest z reguły bardziej analityczna, a okultyzm bardziej wizyjny. Proste? Bardzo i w dodatku prawdziwe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Iwanov Posted June 17, 2010 Share Posted June 17, 2010 Ezoteryka?Pod taką nazwą w starożytności?Fajnie,ale ja poproszę źródła historyczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
La Papesse Posted June 17, 2010 Share Posted June 17, 2010 Proszę bardzo - słowo ezoteryczny znane było już zapewne w czasach Chrystusa albo jeszcze wcześniej, pierwszy zachowany raz to jest wyprzedaż filozofów lukiana z samosaty - 166 rok naszej ery, potem w 310 uzywa tego slowa jamblich, w obu przypadkach tyczy sie to pitagorejczykow, ktorych rzeczywiscie mozna uwazac za protoplastow ezoteryki, pierwszych ezoterykow, wskazuje na to ich filozofia - np. mistycyzm liczb, czy też charakter ich szkoly - dzielenie uczniow na egzo - i ezoterycznych. Nie napisalem ze pod taką nazwą - nic nie wiadomo na ten temat, aby sami pitagorejczycy uzywali tego slowa w stosunku do siebie, calkiem mozliwe ale nic nie wiadomo. Jedyne znane zastosowanie tego zwrotu tyczy sie osob traktujacych i nich, nie ich samych. Jednak ezoteryka narodzila sie w starozytnosci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sosnowiczanin Posted June 17, 2010 Share Posted June 17, 2010 tak jak sztandarowy produkt okulty czyli goetia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
La Papesse Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Dopiero później stała się okultystyczna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SeSiaK Posted June 19, 2010 Author Share Posted June 19, 2010 Miło że dyskusja się toczy wile to wyjaśnia a nawet może komuś się przydać żeby napisać jakiś poradnik dla początkujących ale ja nadal kochani jestem w kropce ;/ a i Dzięki La Papesse za wyjaśnienie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
La Papesse Posted June 19, 2010 Share Posted June 19, 2010 nie ma za co:icon_wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SeSiaK Posted June 20, 2010 Author Share Posted June 20, 2010 A co myślisz o o księdze Lemegeton ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
La Papesse Posted June 21, 2010 Share Posted June 21, 2010 Myślę, że wielce ciekawa. Ale najlepiej chyba zacząć od Picatrix, chociaż nie ma wersji polskiej :-( To zależy, co cię najbardziej interesuje, nie istnieje uniwersalny "podręcznik". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaos Posted June 21, 2010 Share Posted June 21, 2010 Ja tam jestem wrogiem średniowiecznych grimuarów, czytam z chęci poznawczych a nie w celu praktyki. Najważniejsze są zasady czarowania a nie ideologiczna otoczka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Iwanov Posted June 21, 2010 Share Posted June 21, 2010 Ja zaś lubię grimuary,ale to ze względu na praktyczne rzeczy;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Defortis Posted June 21, 2010 Share Posted June 21, 2010 (edited) .......... Edited June 5, 2016 by Defortis Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sosnowiczanin Posted June 21, 2010 Share Posted June 21, 2010 w takim razie jaką wartość ma Twoja wypowiedź ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Defortis Posted June 21, 2010 Share Posted June 21, 2010 (edited) .......... Edited June 5, 2016 by Defortis Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Iwanov Posted June 22, 2010 Share Posted June 22, 2010 Czytać można, ale nie bezgranicznie wierzyć i stosować się do ich wymogów, chociaż nie powiem, że są nie prawdziwe, ponieważ nie stosowałem się do nich. Jeżeli się nie stosowałeś i nie próbowałeś wykorzystać w praktyce to ta wypowiedź jest bezwartościowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaos Posted June 22, 2010 Share Posted June 22, 2010 Ja zaś lubię grimuary,ale to ze względu na praktyczne rzeczy;) Nie twierdzę że magia grimuarów jest zła, nie. Wręcz przeciwnie, nasi przodkowie udowodnili że jest bardzo skuteczna. Poprostu mam takie odczucie że to magia tamtych czasów, świat się zmienia, techniki magiczne ewoluują. "Oni" mieli "swoją magię" a my mamy "swoją". W tamtych czasach takie modele istniały i miały jakiś związek z kulturą i ówczesnym światopoglądem. Dziś mamy inny świat i powinno się(nic nie narzucam) praktykować w sposób nowoczesny, jesteśmy elementami naszego świata i taka magia bardziej do nas przemawia. Jestem zwolennikiem progresu a nie stagnacji(pozatym uważny obserwator zauważy że paradygmaty magiczne w jakiś sensie tworzą spójną linie rozwojową) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Defortis Posted June 22, 2010 Share Posted June 22, 2010 (edited) .......... Edited June 5, 2016 by Defortis Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SeSiaK Posted June 23, 2010 Author Share Posted June 23, 2010 ściągnąłem kilka grimuarów, poradników do aury oraz czarnej magii przeczytam i zdam relację Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pit Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 Dziś mamy inny świat i powinno się(nic nie narzucam) praktykować w sposób nowoczesny, jesteśmy elementami naszego świata i taka magia bardziej do nas przemawia. Tak chociaż dzisiaj mamy 21 wiek to istnieje wielu tzw.pseudookultystów ,i pseudomagów oraz cała masa przesądów i zabobonów ,prawdziwej wiedzy trzeba poszukiwać w różnych żródłach i sprawdzać daną wiedzę doświadczalnie ,ponieważ nie ma jednego dobrego rodzaju wiedzy w tym temacie ,bardzo ważne są -wiele teorii i codzienna praktyka , nie wystarczy jakąś jedną dobrą pozycję przeczytać żeby twierdzić że to jest dobre ,każdy tworzy swój światopogląd i w oparciu tego twierdzi że jego teorie są słuszne (a tak być nie musi ). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SeSiaK Posted June 25, 2010 Author Share Posted June 25, 2010 przyzwij sobie sukkuba i zapewnij nam rozrywkę ^^ spróbować zawsze można Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Iwanov Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 Spisz testament najpierw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SeSiaK Posted June 25, 2010 Author Share Posted June 25, 2010 z czego? nic mi nie szkoda, niczego w sumie nie mam a demony hmm zawsze można z nimi zacząć żyć w zgodzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Iwanov Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 Skąd takie pomysły?Dziwaczne upodobanie,jakby królik nagle chciał zacząć żyć wśród wilków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaos Posted June 25, 2010 Share Posted June 25, 2010 przyzwij sobie sukkuba i zapewnij nam rozrywkę Mam nadzieje że wie, że sukkuby to faceci udający tylko kobiety:) Skąd takie pomysły?Dziwaczne upodobanie,jakby królik nagle chciał zacząć żyć wśród wilków. Może będzie przywoływał "słitaśne" demonki i grał z nimi w bierki:P Z drugiej strony podkreśla się starożytność pewnych ścieżek, bo to ma się niby przekładać na wyższą jakość Właśnie "niby", nie zabronie jednak nikomu takiego myślenia(widzę potencjał ludzkiego rozumu i wiem że choć wiele wymyślono to może być zaledwie niewielki promil w porównaniu do tego co się pojawi). Dzisiaj mamy urban magów rozpoznających pory roku na podstawie rachunków za prąd Hehe, sam swego czasu oddawałem cześć atomowi a na jednym chaockim forum czytałem o osiąganiu gnozy przy pomocy pralki bądź mikrofali:) Tak chociaż dzisiaj mamy 21 wiek to istnieje wielu tzw.pseudookultystów ,i pseudomagów oraz cała masa przesądów i zabobonów ,prawdziwej wiedzy trzeba poszukiwać w różnych żródłach i sprawdzać daną wiedzę doświadczalnie ,ponieważ nie ma jednego dobrego rodzaju wiedzy w tym temacie ,bardzo ważne są -wiele teorii i codzienna praktyka , nie wystarczy jakąś jedną dobrą pozycję przeczytać żeby twierdzić że to jest dobre ,każdy tworzy swój światopogląd i w oparciu tego twierdzi że jego teorie są słuszne (a tak być nie musi ). Systemy systemami, to otoczka wokół działania magicznego. Stawiam znak równości między wszystkimi bo każdy daje to samo. Ale czy wierzysz w Bafometa, Chao, Ra-Hoor-Khuita czy Rogatego boga to tak samo sobie możesz zrobić krzywdę. Chciałem zwrócić uwagę(podobnie ja A.O.S) że nie sposób działania a pewne uwarunkowania się liczą. Gdyby któryś system był lepszy niż inny to napewno tym co praktykują ten gorszy trudniej byłoby czarować. Co do nowoczesności- napisałem że do nas przemawia bo czasy są inne, dlaczego np. dzisiejsi kontynuatorzy starych pogańskich ścieżek zwą się neopoganami a nie poganami?? Napewno co krwawszych technik nie stosują(i nie tylko), świat się zmienił dlatego zwą się neopoganami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SeSiaK Posted June 25, 2010 Author Share Posted June 25, 2010 z tym sukkubem to żart oczywiście jak dobrze się z wami rozmawia może ktoś jest z lubelskiego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaos Posted June 26, 2010 Share Posted June 26, 2010 ue tam jak Infernus przyzwał sobie sukkuba, to raczej nie grał z nią w monopoly ;p Bądź z nim. Ja tam bym się z taką "Miriam" nie zabawiał. Oni się nazywają "neo" zazwyczaj ze względu na brak historycznej ciągłości. Mówiąc krótko rekonstruują coś co było, potem zdechło (zazwyczaj zostało zastąpione chrześcijaństwem), a teraz się to odtwarza na nowo. Z drugiej strony rzeczywiście nie da się odtworzyć wszystkiego - ot choćby np. struktury społeczeństwa u Wikingów Pamiętajmy że 2 tysiąclecia chrześcijaństwa, humanizm, moralność odcisnęły swoje piętno na naszej kulturze. Niektóre pogańskie obyczaje nie byłby zgodne z prawem. Z tego powodu też jest ten prefiks "neo". W kwestii starożytności - Crowley twierdził, że jest starożytny, Golden Dawn też powstał w celu badania rzekomo starożytnych manuskryptów. Taka była po prostu wtedy moda - Gardner tez twierdził, że jego wicca jest starodawna. Co ciekawe niektóre "wiccanki" dałyby się zabić za pogląd, że to religia pochodząca z neolitu Moi znajomi wiccanie(jest tam nawet 1 osoba inicjowana) z innego forum naprawdę mają niezły śmiech z takich "wiccanek". Dla mnie te systemy to poprostu konglomerat już wtedy istniejących + coś od siebie+ nieco ceremonializmu, a każdy w zachwycie jaką to wielką magiję odkrył(folklorystyczna magia dobrze sobie radziła setki lat bez takiego Gardnera i zapewne dalej będzie sobie radzić nie wiedząc że taki pan istniał). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LoonyMystic Posted August 13, 2011 Share Posted August 13, 2011 (edited) Ezoteryka to po pierwsze termin większy znaczeniowo od terminu okultyzm. Po drugie ezoteryka nie jest żadną pulpą(to są chyba jakieś wieści wyciągnięte z księgarni internetowych, które do tego działu wrzucają wszystko) i znana była już w starożytności. Okultyzm natomiast powstał dopiero w czasach nowożytnych tak naprawdę, a okres świetności miał w XIX wieku, gdzie niestety rozpowszechniano słowo ezoteryka jako wyraz zamienny, co jest zupełnie błędne Też mi się zawsze wydawało, że ta "oryginalna" ezoteryka to było coś takiego raczej jak np. hermetyzm, natomiast to, co jest teraz to po prostu pokłosie średniowiecznych bajek oraz XIX-wiecznych wymysłów, teozofii itp. Wskutek czego w oryginalnej ezoteryce o coś chodziło, o jakąś mądrość życiową jednak, a w okultyzmie przeważnie o nic nie chodzi, tylko o złudzenie własnej wielkości*. Że ktoś wyszedł na dwór, spojrzał się na wschód, potem na zachód, potem prosto spojrzał i wyrzekł inwokację, a potem wrócił do domu i pomyślał, że jest wielki. I nic poza tym. Nuda. Albo, że ktoś usiadł i sobie wyobraził, że posiada chowańca jak w tej grze Black and White. A czasami to nawet Simsy przypomina wręcz. Średniowieczni i XIX wieczni okultyści to byli chyba jacyś protoplaści dzisiejszych graczy komputerowych Ja tam jestem wrogiem średniowiecznych grimuarów, czytam z chęci poznawczych a nie w celu praktyki. Najważniejsze są zasady czarowania a nie ideologiczna otoczka. No właśnie, zasady czarowania. A "grimuarowcy" czasem zachowują się, jakby ich zasady i ich magia była jedyną prawdziwą. Ja tam jestem wrogiem średniowiecznych grimuarów, czytam z chęci poznawczych a nie w celu praktyki. Tak a propos to zawsze się zastanawiałem czym jest tak naprawdę tak chwalona na współczesnych forach ezo "praktyka"? Otóż jak na razie nie mam zielonego pojęcia czym jest, ale wiem jedno - jest strasznie przereklamowana. Można oczywiście dużo mówić pustych frazesów o tym, że "teoria nie równa się praktyka" czy używać poetyckich porównania typu "z praktyką ezoteryczną a jej brakiem, jest trochę jak z seksem i jego brakiem. Trzeba więc dążyć do tego, żeby ją mieć", ale i tak, co by się nie mówiło, to ezoteryka polega po prostu na tworzeniu pewnych pojęć i korzystaniu z nich. Więc raczej kluczem do zrozumienia powinno być słowo "koncepcja" czy "idea", a nie coś tak niejasnego jak "praktyki ezoteryczne" (które i tak moim zdaniem są tylko środkiem, nie celem). I tak - takie pojęcia jak np. astral, ciała subtelne itp. to jedynie coś, co pozwoli nam zbudować siatkę pojęciową. Nie trzeba jednak "wchodzić do astrala", żeby na nim operować. Nie trzeba robić nie wiadomo jakich wizualizacji, żeby pracować z ciałami subtelnymi (czasem prosta wizualizacja wystarczy). Kiedy mówimy o praktyce, to trochę jakbyśmy mówili np. o ćwiczeniach fizycznych. Jednak wydaje mi się, że ezoteryki nie powinno się porównać do ćwiczeń na siłowni. To przypomina raczej naukę obsługiwania się młotkiem/śrubokrętem. Tak mi się przynajmniej wydaje. Jeśli wiesz, że młotek służy do wbijania gwoździ, a śrubokręt wkręcania śrubek - jesteś w domu. Nie musisz długo ćwiczyć, ważne, że opanujesz metodę używania odpowiednich narzędzi w odpowiednim celu. Takie przynajmniej mam podejście do ezoteryki. ==== *dobra, może jeszcze Crowley potrafił pomiędzy te iluzje wcisnąć trochę praktycznej filozofii życiowej, ale tak to, to nawet ta niby oświecona magia chaosu wypełniona jest po brzegi takimi iluzjami o posiadaniu rzekomych mocy przez adepta i nic poza tym. Edited August 13, 2011 by LoonyMystic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pit Posted August 13, 2011 Share Posted August 13, 2011 La Papesse ma wiele racji w tym ,twierdząc że Prawdziwa Ezoteryka Była znana od czasów starożytnych i ma wiele wspólnego z Magią ,Spirytyzmem I Mistycyzmem od Mistikos czyli Wtajemniczony w Arkana Wiedzy Tajemnej . A Dzisiejszy zlepek Pseudomagii ,Egzoteryki ,trochę new papryki ,szczypta baraktyki także dwie fontyki ,mamy Egzotyki i niezłe Psychoezoterrotyki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
La Papesse Posted August 15, 2011 Share Posted August 15, 2011 czyli totalny sajgon dobrze, że są jeszcze kompetentne ośrodki zajmujące się ezoteryką Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.