aga_mura Posted June 13, 2010 Share Posted June 13, 2010 witam, mam pytanie czy cyganka mogła na mnie rzucić urok? Kilkanaście lat temu natknełam się na cygankę, która bardzo chciała mi wróżyć ale ja nnie chciałam. Nawet dałam jej do ręki mój pierścionek. Nie wiem jak ale udało mi sie pierścionek zabrac jej z reki i uciec. Niesyety ona krzyczała za mną, że bedę chodzić nago. Nie powodzi mi się za bardzo cociaż pracuję. Ciągle żyje nam się trudno. Kilka dni temu przypomniałam sobie o tamtym zdarzeniu. Mam pytanie czy ta cyganka mogła rzucić na mnie klątwę? Jak ją zdjąć by było lepiej? Proszę o pomoc. Nigdy w mojej rodzinie nie było dobre ale teraz jest coraz gorzej. Z Góry dziękuję. Aga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaos Posted June 14, 2010 Share Posted June 14, 2010 Raczej nie, nikt nie jest tak durny by za takie pierdoły walić klątwami:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaos Posted June 14, 2010 Share Posted June 14, 2010 Nie lekceważe cyganek tylko że ledwo jestem w stanie sobie wyobrazić taki poziom głupoty by się do czegoś takiego posunąć(patrząc na domniemany powód rzucenia owej klątwy). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mr.Magick Posted June 14, 2010 Share Posted June 14, 2010 Czesc aga_muro...Seid ma racje cyganek nie powinno sie lekcewazyc,to popieram,natomiast zaintrygowal mnie ten pierscionek.Czy masz go dalej?Jesli tak,powinnas sie go pozbyc,bo moze byc on nosnikiem klatwy,najlepiej jak sie wybierzesz gdzies na lono przyrody i go zakopiesz w ziemi,na proste uroki sa proste sposoby.Pozdrawiam i zycze powodzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sosnowiczanin Posted June 14, 2010 Share Posted June 14, 2010 może, ale jedyną przyczyną kłopotów to nie jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga_mura Posted June 16, 2010 Author Share Posted June 16, 2010 Witam ponownie, dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Pierścionek nadal mam i noszę go na serdecznym palcu lewej ręki. Nigdy go nie zdejmuję. Dostałam go na osiemnaste urodziny od ojca chrzestnego. Ale jeśli ma mi to pomóc to jestem gotowa go się pozbyć. Czy może mi ktoś podpowiedzieć co jeszcze mogę zrobić by los się odwrócił dla mnie na lepsze? W moim otoczeniu jest bardzo dużo osób, które mi zazdroszczą. Choć nie mają powodów, im się wydaje, ze mi wszystko przychodzi łatwo jak splunięcie na podłogę. Mam również ciocię, która od lat przyrównuje do mnie swoją córkę. Wiem, że jej się to nie podoba, czuję to. Wiele razy rozmawiałam z ciocią by tego nie robiła, ale to nic nie dało. Ciocia nigdy nie dowiedziała się, że jej córka była molestowana przez wuja. Pozdrawiam Agnieszka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaos Posted June 16, 2010 Share Posted June 16, 2010 Niestety ale jest tak że nawet osoby nieodpowiednie(znaczy niedojrzałe emocjonalnie, zawistne i inne tego typu określenia) mogą również los w "swoje ręce"- znaczy rzucić klątwe bądź nasłać na kogoś jakiś byt bądź serwitora. "Magia jest dla wszytkich" i trzeba się z tym pogodzić, rozsądnie podejmować decyzję nie wchodzić w niepotrzebne konflikty(bo na te nieuniknione trzeba odpowiadać ogniem) i być ciągle czujnym. Jeśli czujesz się ofiarą takich działań to rzuć na siebie jakieś zaklęcie ochronne, zrób jakiś talizman ochronny albo stwórz serwitora wiralnego o funkcji ochronnej(jeśli używasz takich narzędzi) oraz wzmóż ostrożność Jednocześnie staraj się znaleźć osobę odpowiedzialną za atak by pogodzić się z nią bądź poprostu ustalić rozejm, jeśli nie ma szans na żadne z tych to nie staraj się rzucić klątwy na tą osobę bo gdy to zrobisz to tylko wzmocnisz tą co na tobie ciąży(tak twierdzi P.J.Carroll a sam miałem okazję kilka razy się o tym przekonać, na szczęście nie na własnej skórze:) ). Dlatego zawsze lepiej uprzedzić atak(choć jeśli twoje przypuszczenia są prawdziwe to już się stało więc nie masz na to szans). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sunfruit Posted July 6, 2010 Share Posted July 6, 2010 hej, mysle ze najlepiej byloby sie pozbyc owego pierścionka. Kilka lat temu jeszcze wtedy moj chlopak podarowal mi lancusze z krzyzykiem ( podobno nie powinno sie krzyza nikomu dawac bo to przynosi pecha). Powiedzil mi ze zostal on poswiecony i pewien zakonnik kazal mu dac ten krzyzyk osobie, z ktora wiaze swoja przyszlosc. Po kilku miesiacach zerwalismy ze soba, a ja nosilam ten prezent i zawsze mialam jakiego pecha. Oddalam go do kapliczki powiesilam na obrazie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaos Posted July 7, 2010 Share Posted July 7, 2010 I kapliczka poszła w diabły? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sunfruit Posted July 7, 2010 Share Posted July 7, 2010 na szczescie nie ;p ale przynajmniej mam swiadomość tego, że łańcuszek jest daleko ode mnie:)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaos Posted July 7, 2010 Share Posted July 7, 2010 Też bym przeklęty przedmiot umieścił w takim miejscu:P, choć najlepiej na szyi jakiegoś opasłego klechy:] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.